StoryEditor
E-commerce
26.03.2018 00:00

Polacy chętnie dzielą się danymi o własnych zakupach. To szansa dla sklepów

O ile namówienie klienta do jednokrotnego skorzystania z oferty jest stosunkowo łatwe, o tyle zbudowanie zaufania i lojalności spędza sen z powiek niejednemu e-przedsiębiorcy. A jest o co walczyć - według raportu eMarketer, globalna sprzedaż e-commerce wzrosła o 25 proc. rok do roku.

Do tego 1 marca 2018 weszła w życie ustawa ograniczająca handel w niedzielę. Choć wedle szacunków ekspertów z PwC dla polskiej gospodarki może to oznaczać zmniejszenie wpływów do budżetu o 2 mld zł (PIT i CIT), to z drugiej strony jest to szansa na zdobycie serc klientów przez sklepy internetowe. Wraz ze wzrostem zainteresowania handlem w sieci rosną wymagania konsumentów co do standardów ich obsługi. Zgodnie z badaniami SAP Hybris, 86 proc. Polaków nie toleruje na przykład operowania ich danymi bez zgody, a 7 na 10 – wolnych reakcji w obsłudze. W rywalizacji o konsumenta wygrywają firmy, które zamiast romansu wolą trwałe i zdrowe związki z klientem. U ich podstaw leżą troska o konsumenta, stały i wygodny kontakt, a także wdrożenia innowacji. O tym, jak budować wartościowe relacje handlowe w sieci dyskutowali 21 marca uczestnicy SAP Hybris Day 2018 – Klient w centrum uwagi. To konferencja poświęcona branży e-commerce i rewolucji w świecie zakupów, gromadząca czołowych menedżerów i specjalistów ze świata handlu online.

Nadużycie zaufania to najczęstszy, ale nie jedyny powód rozstania z markami. 73 proc. badanych nie znosi wolnych reakcji w obsłudze klienta, 58 proc. irytuje spam, z kolei 46 proc. nie wybacza błędów popełnianych więcej niż dwukrotnie. A to tylko część z powodów, z których miłość do marki może się szybko wypalić. Jak tego uniknąć?

Według badaczy SAP Hybris kluczem do sukcesu w e-commerce jest tworzenie trwałych relacji z klientami. Wszyscy zwracają uwagę na elementy składające się na ich fundament: technologię pozwalającą na stworzenie wielokanałowych doświadczeń, szybki dostęp do treści z urządzeń mobilnych (PWA), a także wsparcie machine learning w rekomendacjach, obsłudze Klienta czy profilowaniu. Zdecydowanie brakuje elementu, który powinien być w czołówce, czyli zaufania - komentuje Adam Goljan, Starszy Specjalista w SAP Hybris.

O utratę zaufania nietrudno, np. przez nadużycie danych osobowych. Z raportu SAP Hybris wynika, że w porównaniu z innymi mieszkańcami UE, Polacy nie mają problemów z udostępnianiem firmom informacji. Gotowych na to jest 76 proc. Polaków – co znacznie przewyższa wyniki w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech czy Holandii. Blisko połowa (44 proc.) chętnie poda adres e-mail, 38 proc.- historię zakupów. Jednak aż 83 proc. badanych zerwie kontakty z firmami, jeśli sięgną one po ich dane osobowe bez ich wiedzy.

Jako konsumenci chcemy mieć pewność, kto korzysta z danych i móc decydować w jakim celu, zakresie i jak długo będą używane. Nowe regulacje, m.in. RODO, postrzegane są przez firmy jako problem. A to przecież szansa dla wszystkich nas na nowe otwarcie w relacjach z Klientami. Na kolejną taką możemy długo czekać. Warto ją wykorzystać - przekonuje Adam Goljan.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 23:10