Polacy robią zakupy nie tylko na rodzimych stronach internetowych. Z każdym rokiem znacząco rośnie segment handlu transgranicznego. W zagranicznych sklepach internetowych kupuje już 23% badanych, podczas gdy dwa lata temu było to zaledwie 10 proc. Polacy najchętniej poza granicami kraju kupują odzież, dodatki i akcesoria (52 proc.), kosmetyki i perfumy (32 proc.), a także książki, płyty, filmy i inne multimedia (28 proc.).
– Do tego wyniku przyczyniła się dynamicznie rosnąca popularność chińskiego giganta e-commerce – Aliexpress. Azjatycką platformę sprzedażową spontanicznie rozpoznaje 30 proc.
e-konsumentów, którzy zrobili zakupy za granicą w ciągu ostatnich 6 miesięcy – mówi Joanna Pieńkowska-Olczak, country manager PayU w Polsce.
Rosnąca popularność e-handlu transgranicznego jest związana także z rosnącym bezpieczeństwem i wygodą opłacania międzynarodowych transakcji. Polscy e-konsumenci, płacąc za swoje towary zamówione w kraju i za granicą, najchętniej wybierają tzw. pay by linki, czyli szybkie e-przelewy. Aż 65 proc. z nich wskazuje PayU, jako serwis, z którego korzystają najczęściej.
Handel transgraniczny jest motorem wzrostu gospodarki cyfrowej na świecie. Przewiduje się, że do 2020 roku branża e-commerce będzie warta ok. 3 biliony dolarów, a aż jedna trzecia tego będzie transgraniczna. W samej Europie Środkowo-Wschodniej wartość handlu transgranicznego online wzrośnie do 45 mld dolarów. Oznacza to również szansę dla polskiego e-handlu w konkurowaniu o międzynarodowych klientów, zwłaszcza, że polskie sklepy internetowe mają bardzo dobrą ofertę produktową i z powodzeniem mogłyby odważniej ją prezentować na zagranicznych rynkach.