Jakub Gierszyński z Sephora w komentarzu w raporcie Santander Bank Polska, tłumaczy że projektów wdrożonych w obszarze e-commerce B2B jest wciąż mało i też mało mówi się o nich na rynku, a jeśli już to podnosi się to, co jest „na froncie” widoczne dla każdego, a poniekąd pomija się to, co jest pod spodem – mnóstwo wirtualnych „interface’ów”, które muszą się ze sobą komunikować, żeby wszystko sprawnie działało, czyli np. system ERP z dostosowanym Magento. Mnóstwo takich elementów wychodzi w czasie projektu, dlatego ważny, a wręcz kluczowy, jest właśnie ekspert znający się na takich wdrożeniach.
W organizacjach jest też duży dług technologiczny i rzadko wymienia się system IT do zarządzania firmą, dlatego łatwiej jest dopinać nowe, dodatkowe rzeczy, a nie wymieniać. Z drugiej strony, to stwarza dużą trudność i niesie ze sobą dużą złożoność, a firmy nie są przygotowane do dużych zmian – podkreśla w swoim komentarzu Jakub Gierszyński.
Dodaje również, że często niedoszacowanie projektu jest na poziomie zarządów firm. Zarząd uważa często, że zdigitalizuje obszar handlu B2B w ciągu 2–3 lat, a często ten czas jest za krótki, jest to bowiem ogromna zamiana – nie tylko zmiana technologiczna, ale w całej organizacji i raczej jest to przynajmniej średnioterminowe przedsięwzięcie. Z moich obserwacji wynika też, że często firmy pomijają kwestę analizy przedprojektowej.
Szefowie obszarów wiedzą doskonale jak pracowali do tej pory, jak wyglądały procesy, ale gdyby cofnąć się o krok i spojrzeć świeżym okiem, można dość do wniosku, że może nie wszystko musi być „customizowalne” do naszej organizacji i budowane niemalże od podstaw. Warto często skorzystać z modułów przygotowanych przez firmy oferujące rozwiązania technologiczne z zakresu e-commerce B2B, gdzie procesy są przemyślane i zoptymalizowane. Dostosowywanie „from scratch” to dużo dodatkowego czasu, a więc i opłacanych sowicie godzin IT. No i w ten sposób, zamiast zaadaptować się do nowych rozwiązań, próbujemy przełożyć stare procesy na istniejący system globalny, np. SAP. Dużym problemem jest też nieodpowiednie zakomunikowanie projektu wdrożeniowego w organizacji. Często pracownicy widzą automatyzację i digitalizację jako zagrożenie, obawiają się utraty pracy, przez co takie zmiany są sabotowane w organizacjach.
Przeczytaj również: Sephora rozwija się poprzez partnerstwa z silnymi graczami w detalu i w e-commerce [Drogeria Roku 2022 KANDYDAT]