Takie są wyniki badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Tpay. Badani wskazali, że najczęściej wybieraną przez nich formą rozliczenia jest BLIK 58 proc., następnie przelew online 27 proc., płatności kartą 25 proc., przelew tradycyjny 22 proc. i portfel elektroniczny 10 proc..
Nasze ulubione sposoby nie zawsze są dostępne
BLIK, który jest ulubioną metodą 71 proc. badanych, a 58 proc. respondentów najczęściej z niego korzysta - zapewne ze względu na ograniczoną dostępność tej metody płatności w e-commerce.
Rok 2020 był czasem skokowego wzrostu aktywności online i przeniesieniem zakupów do internetu. Wymusiło to na firmach szybką, cyfrową transformację, również w branżach, które do tej pory nie miały styczności z zaawansowanymi działaniami online. W efekcie, branża e-commerce odnotowała 21,5 proc. wzrost w minionym roku, a w okresie od marca do końca 2020 roku pojawiło się 11,8 tysięcy nowych e-sklepów.
- Zarówno przed nowymi sklepami, jak i tymi, które postanowiły poszerzyć swoją działalność o nowe kanały sprzedaży online, stanęło w 2020 r. nie lada wyzwanie. W krótkim czasie musiały one dopasować do sytuacji wiele aspektów biznesowych i operacyjnych związanych z funkcjonowaniem w nowym cyfrowym środowisku, w tym płatności online. Aż 90 proc. internautów w naszym badaniu wskazało, że podczas płacenia online bardzo ważne jest dla nich bezpieczeństwo transakcji. Natomiast przy wyborze metody płatności liczy się najbardziej wygoda i szybkość. To dla e-sprzedawców bardzo wyraźne wskazówki - podkreśla Paweł Działak, CEO operatora płatności Tpay.
Przy dokonywaniu płatności ponad połowa internautów zwraca uwagę na dostępne metody płatności (58 proc.), dlatego nie dziwi, że aż 60 proc. badanych zdarza się porzucić koszyk zakupowy bez finalizacji transakcji. (Badanie Bisnode, a Dun & Bradstreet Company)
Chcemy płacić BLIKIEM, ale nie zawsze możemy
Najczęściej wybierane metody płatności nie zawsze pokrywają się z tymi preferowanymi, co wynika głównie z ich dostępności. Dobrym przykładem jest BLIK, który jest najczęściej wybieraną formą finalizacji zamówienia (58%), a znacznie więcej, bo 71% badanych twierdzi, że jest to ich ulubiona metoda płatności. Podobnie jest w przypadku przelewu online - korzysta z niego 27% a 37% preferuje, płatności kartą - 25%wybiera a 36% preferuje, przelewu tradycyjnego - 22% wybiera a 29% preferuje, portfela elektronicznego 10% wybiera a 21% preferuje.
Przelewy online wybierane przez kobiety i dojrzałe osoby
Przelew online, często nazywany również natychmiastowym, w rankingu popularności zajmuje miejsce zaraz po BLIKU. Badanie przeprowadzone na zlecenie Tpay pokazało również, że jest on częściej preferowaną metodą płatności wśród badanych kobiet (22 proc.) oraz osób z grupy wiekowej 55+ (25 proc.) i 25–34 (24 proc.).Spośród osób, które wybrały przelew online jako ulubioną metodę płatności, 65 proc. wskazało, że preferuje ją, ponieważ jest wygodna, natomiast 63 proc/ ceni ją za szybkość. Innymi ważnymi aspektami były: przyzwyczajenie (40 proc.), uznanie, że jest to znana metoda płatności (39 proc.),wcześniejsze pozytywne doświadczenia z tym sposobem finalizacji zamówienia (39 proc.).
Brak zaufanie do e-zakupów
Nowa grupa e-klientów dopiero nabiera zaufania do ekosystemu płatności, a rolą sprzedawców jest odpowiadać na ich potrzeby i oczekiwania. Brak zaufania do płatności online oraz dostępność nieznanych dla części internautów form płatności wpływa na utrzymującą się popularność zamówień za pobraniem - przy odbiorze. 16 proc. respondentów zadeklarowało, że korzysta z tego sposobu płatności. Osoby wybierające taki sposób najczęściej rozliczają się gotówką (87 proc.), kartą (39 proc.) i BLIKIEM (9 proc.). Niewielki odsetek płatności BLIKIEM jest zapewne spowodowany małą dostępnością tego rozwiązania w firmach kurierskich.
Badanie przeprowadzono przez agencję badawczą SW Research na zlecenie operatora płatności Tpay, na przełomie listopada i grudnia 2020 r., na grupie 854 internautów, którzy dokonują zakupów online