StoryEditor
E-commerce
19.12.2019 00:00

Dwie trzecie Polaków przed zakupem sprawdza produkt w internecie

Internet coraz mocniej wpływa na decyzje zakupowe. Niemal dwie trzecie Polaków sprawdza produkt w internecie zanim go kupi, jedynie 25 proc. wybiera wyłącznie sklepy stacjonarne.

Internet odgrywa ważną rolę w planach zakupowych Polaków. Aż sześciu na dziesięciu konsumentów szuka informacji o danym produkcie właśnie w sieci, zanim zdecyduje się na jego zakup – wynika z badania Wonga Polska. Natomiast połowa z nas produkty inne niż spożywcze najchętniej kupuje w internecie. Wirtualne zakupy to oszczędność czasu oraz możliwość porównania opinii innych użytkowników. Nadal jednak co czwarty ankietowany wybiera wyłącznie sklepy stacjonarne.

Grudzień jest momentem wzmożonych zakupów. Szukamy świątecznych ozdób, planujemy dania na wigilijny stół, a także myślimy o prezentach dla najbliższych. Czy podczas zakupów wolimy korzystać z nowoczesnych usług i zamawiać produkty online, czy raczej stawiamy na tradycję i wybieramy sklepy stacjonarne? Wonga Polska zbadała, co preferują Polacy.

Zdecydowanie najchętniej przez internet kupujemy małe AGD, a więc takie sprzęty jak: odkurzacz, żelazko, ekspres do kawy, toster czy suszarkę do włosów. Te produkty wybrało aż 73 proc. badanych. Niewiele mniej, bo 67 proc. nie ma też nic przeciwko zaopatrywaniu się w ten sposób w sprzęt i akcesoria telefoniczne – wynika z kolejnego cyklu badania „Cyfrowe zwyczaje Polaków”, przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown na zlecenie Wonga Polska.

Podobnie oceniamy zakupy zabawek dla dzieci i szeroko pojętego asortymentu komputerowego (laptopów lub komputerów stacjonarnych, tabletów, konsoli do gier) – analogicznie wybrało je 64 i 63 proc. badanych. Sześciu na dziesięciu Polaków kupuje też przez internet urządzenia RTV i audio, kosmetyki i perfumy, a także ubrania i biżuterię. Połowa z nas jest skłonna wybrać w sieci także duże AGD, a więc lodówkę, pralkę czy zmywarkę oraz sprzęt fotograficzny. Jedynie 20 proc. zamawia online artykuły spożywcze.

Polacy kupują w internecie znaczną część urządzeń domowego użytku. Sytuacja zmienia się, jeśli chodzi o żywność – w tym wypadku nadal chętniej decydujemy się na stacjonarne zakupy spożywcze w osiedlowych sklepach lub dużych marketach. Może to być spowodowane m.in. wygodną dostępnością takich miejsc oraz ich szerokim zaopatrzeniem. Wiele osób może się także obawiać o świeżość i stan produktów spożywczych, zwłaszcza w trakcie transportu. Dodatkowo, cena takich usług przy mniejszej ilości często jest znacznie wyższa niż przy stacjonarnych zakupach – zauważa Aneta Gergont-Gałązka, dyrektor departamentu marketingu w Wonga Polska.

Jak wynika z badania Wonga Polska, prawie siedmiu na dziesięciu ankietowanych jest skłonnych do umawiania wizyt lekarskich online (68 proc.). Na zapisanie do fryzjera, kosmetyczki czy barbera zdecydowałoby się 57 proc. – tyle samo, co na przedłużenie umowy telekomunikacyjnej. Konto w banku przez internet założyłaby mniej więcej co druga osoba (56 proc.), a ubezpieczenie wykupiłoby 46 proc. Ponad trzech na dziesięciu ankietowanych jest skłonnych dokonać wymiany walut online, a co czwarty wziąć pożyczkę gotówkową. Jedynie 23 proc. Polaków umówiłoby się online na randkę z nieznaną osobą.

- Wśród usług, które chętnie rezerwujemy bądź kupujemy w sieci, rekordy biją wizyty lekarskie. Polacy pokochali internetowe rejestracje do specjalistów, ponieważ są wielką oszczędnością czasu. Najmniejszą popularnością cieszą się za to aranżacje spotkań z nieznajomymi. Może to świadczyć m.in. o wzmożonej ostrożności, co jest jak najbardziej pożądaną cechą – mówi Aneta Gergont-Gałązka.

– Przeprowadzone badania pokazały, że Polacy kupują świadomie. 60 proc. z nas w pierwszym kroku, zanim zdecyduje się na wybór produktu lub usługi, sprawdza informacje o danej rzeczy w internecie. Daje nam to możliwość porównania cen czy też przeczytania opinii osób, które już kupiły ten przedmiot lub skorzystały z oferty – zaznacza przedstawicielka Wonga Polska.

22 proc. najpierw czyta o produkcie w internecie, później ogląda go w sklepie stacjonarnym i dopiero dokonuje zakupu. Co piąty Polak proces zakupowy przeprowadza wyłącznie w sieci – tam wybiera produkt na podstawie dostępnych informacji i kupuje go. Niewiele mniej, bo 18 proc., po przejrzeniu wiadomości w internecie ogląda rzecz w sklepie stacjonarnym, by znów przenieść zakupy do świata online i tam zakończyć transakcję. Natomiast prawie co siódmy Polak najpierw ogląda produkt w rzeczywistości, a później kupuje go w sklepie internetowym. 25 proc. badanych od razu idzie do sklepu stacjonarnego i tam wybiera przedmiot.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.01.2025 15:00
Shein pod lupą brytyjskiego parlamentu: kontrowersje wokół wejścia na giełdę chińskiego giganta
Shein

Brytyjski parlament wszczął dochodzenie wobec Shein, jednego z największych gigantów branży fast fashion, w związku z podejrzeniami o powiązania z przymusową pracą Ujgurów w chińskim regionie Sinciang. Podczas przesłuchania przedstawicielka firmy unikała odpowiedzi na kluczowe pytania, co spotkało się z ostrą krytyką parlamentarzystów. Kontrowersje wokół etyki Shein nabierają znaczenia, gdy firma stara się o debiut na londyńskiej giełdzie z wyceną sięgającą 50 miliardów funtów.

Podczas posiedzenia komisji ds. biznesu i handlu brytyjskiego parlamentu przedstawiciele Shein zostali skonfrontowani z pytaniami dotyczącymi źródeł pozyskiwania bawełny. Śledztwo prowadzone w tej sprawie dotyczy potencjalnych powiązań firmy z przymusową pracą Ujgurów w chińskim regionie Sinciang. Yinan Zhu, dyrektorka ds. prawnych Shein na region EMEA, unikał bezpośrednich odpowiedzi, oferując jedynie przekazanie pisemnych wyjaśnień po przesłuchaniu. Taka postawa spotkała się z ostrą krytyką parlamentarzystów, którzy określili zachowanie przedstawiciela firmy jako „niepomocne i lekceważące”.

Kontrowersje wokół Shein nasilają się w momencie, gdy firma stara się wejść na giełdę. W zeszłym roku Shein próbował przeprowadzić ofertę publiczną w Nowym Jorku, jednak proces ten zakończył się niepowodzeniem m.in. z powodu zakazu importu towarów z Sinciangu w USA. Obecnie spółka celuje w londyńską giełdę, licząc na wycenę sięgającą nawet 50 miliardów funtów. Brak podobnych ograniczeń w Wielkiej Brytanii może ułatwić firmie realizację tych planów, co budzi obawy o standardy etyczne w globalnym łańcuchu dostaw.

Pomimo zapewnień Shein o zaangażowaniu w walkę z nowoczesnymi formami niewolnictwa i pracą przymusową, pojawiają się wątpliwości co do faktycznej przejrzystości działań firmy. Według The Wall Street Journal, Shein usunął ze swojej strony raport dotyczący zrównoważonego rozwoju, co może być próbą uniknięcia konfliktu z chińskimi władzami. Narastająca globalna presja na Shein stawia pod znakiem zapytania, czy popularne zakupy w stylu fast fashion zamienią się w potrzebną reformę modelu biznesowego tego giganta.

Czytaj także:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
27.12.2024 12:00
Subskrypcje produktów fizycznych w Polsce: rosnący trend czy wyzwanie dla sprzedawców kosmetyków?
W Polsce model subskrypcji kosmetycznej znany jest najbardziej w formie mysteryboxów.GlossyBox

Subskrypcje kojarzą się przede wszystkim z dostępem do mediów i platform streamingowych, ale coraz częściej obejmują również produkty fizyczne. Czy Polacy są gotowi na taką formę zakupów? Przyglądamy się, jakie możliwości i wyzwania niesie za sobą ten model biznesowy.

Model subskrypcyjny zyskuje w Polsce coraz większą popularność, choć rynek ten dopiero dojrzewa. Według Borysa Skraby, CEO Strix Poland, cytowanego przez portal Wirtualne Media, najczęściej w abonamencie nabywamy żywność, kosmetyki, suplementy oraz karmę dla zwierząt. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się dostawy kawy, olejów czy produktów pielęgnacyjnych. Co ciekawe, choć trend ten jest stosunkowo młody, to jego dynamika wzrostu jest zauważalna – Polacy coraz chętniej korzystają z wygody i elastyczności oferowanej przez subskrypcje.

Eksperci, w tym Paweł Sikorski,partner inwestycyjny MCI Capital, wskazują na rosnącą rolę personalizacji w subskrypcjach. Dzięki analizie danych oraz śledzeniu aktywności użytkowników, firmy mogą lepiej dostosować oferty do indywidualnych potrzeb klientów. Przykładem są plany zdrowotne dopasowane do stylu życia lub kosmetyki dobrane do rodzaju skóry. Coraz większe znaczenie zyskuje również segment premium, obejmujący takie produkty jak wina, rzemieślnicze kawy czy niszowe kosmetyki.

Model subskrypcyjny to jednak nie tylko szansa, ale i wyzwanie. Sprzedawcy muszą dbać o stałą jakość produktów, terminowe dostawy i odpowiednie zarządzanie logistyką. Tutaj z pomocą przychodzi technologia – aplikacje mobilne oraz programy lojalnościowe pozwalają budować więź z klientami i monitorować ich potrzeby. Dodatkowo coraz więcej firm rozważa wdrażanie subskrypcji jako benefitu pracowniczego, co może być kolejnym krokiem w rozwoju tego rynku w Polsce.

Na polskim rynku subskrypcyjnych pudełek kosmetycznych dostępne były i nadal są różnorodne oferty, które przyciągają zarówno entuzjastów pielęgnacji, jak i miłośników makijażu. Jednym z pionierów tego modelu w Polsce było Glossybox, które oferowało klientom możliwość odkrywania nowych marek i produktów w formie pięknie zapakowanego zestawu kosmetyków co miesiąc. Popularnością cieszyły się również boxy takie jak BeGlossy czy ShinyBox, które skupiały się na dostarczaniu różnorodnych produktów, często o wartości przekraczającej cenę subskrypcji. Obecnie na rynku można znaleźć także bardziej wyspecjalizowane oferty, np. boxy z naturalnymi kosmetykami, jak Naturalnie z Pudełka, czy premium subskrypcje zawierające luksusowe produkty pielęgnacyjne. Cechą charakterystyczną tych boxów jest element niespodzianki – klienci często nie wiedzą, co dokładnie znajdą w środku, co zwiększa ich atrakcyjność.

Czytaj także: Gen Z nie wierzy w luksus. Czy dupe culture szkodzi drogim markom?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 16:50