StoryEditor
E-commerce
26.02.2024 14:03

Doz.pl ma najlepszą widoczność wśród e-sklepów kategorii zdrowie i uroda w wynikach wyszukiwania Google. Zobacz co zaważyło na tym sukcesie

W 2023 r. Doz.pl utrzymał swoją silną pozycję w wyszukiwarce Google, zdobywając zaufanie i lojalność klientów szukających produktów związanych ze zdrowiem i urodą / doz.pl
Rok 2023 był dla e-commerce rokiem innowacji i dostosowywania się do zmiany algorytmów Google. Do tego doszła niespodziewana dominacja AI, która postawiła przed firmami nowe wyzwania, ale równocześnie otworzyła nowe możliwości w zakresie angażowania klientów. Wśród e-sklepów z kategorii z kategorii zdrowie i uroda najlepiej w tej nowej rzeczywistości poradził sobie Doz.pl – wynika z rankingu agencji SEO/SEM Mayko.

Agencja SEO/SEM Mayko postanowiła prześledzić działania serwisów w zakresie marketingu w wyszukiwarkach. Zebrała dane z każdego miesiąca 2023 roku, po czym w raporcie uśredniła te wartości. Kryterium wyboru lidera danej branży to średnia szacunkowego ruchu z naturalnych wyników wyszukiwania Google. Pod uwagę zostały wzięte jedynie sklepy internetowe, bez stron firmowych i korporacyjnych.

Okazało się, że w branży Zdrowie i Uroda, na czele znalazło się Doz.pl, które jest liderem segmentu już od kilku lat. Na kolejnych miejscach uplasowy się gemini.pl i wapteka.pl.

image
Mayka

Wojciech Przekop, head of SEO w agencji SEO/SEM Mayko komentuje:

W 2023 roku ta ceniona marka ponownie zaskoczyła, odnotowując wzrost szacunkowego ruchu o 10,85 proc., co przełożyło się na imponującą liczbę ponad 10 milionów odwiedzin. Z 168 711 słowami kluczowymi w TOP3 i 369 260 w TOP10, Doz.pl nieprzerwanie potwierdza swoją silną pozycję w wyszukiwarce Google, zdobywając zaufanie i lojalność klientów szukających produktów związanych ze zdrowiem i urodą.

Raport odnotowuje, że Doz.pl wyróżnia się na tle konkurencji dzięki podstronom produktowym. Struktura ich budowy jest wzorcowa, co sprawia, że użytkownicy łatwo znajdują potrzebne informacje o produktach.

To nie tylko ułatwia użytkownikom nawigację, ale także pozytywnie wpływa na ocenę jakości takich podstron przez robota Google. Podkreślić należy również poprawną optymalizację pod kątem Core Web Vitals. Nie jest to wdrożenie idealne, ale ta poprawność sama w sobie jest mimo wszystko wyróżnikiem na tle konkurencji – czytamy w analizie agencji Mayko.

Kolejne punkty wyróżniające Doz.pl to szybkie i poprawnie ładujące się podstrony, co sprzyja zwiększeniu czasu spędzanego przez użytkowników oraz obniżeniu wskaźników odrzucenia. Ma to pośrednie przełożenie na całokształt efektów SEO. Natomiast obszar, który mógłby być lepiej wykonany, związany jest z optymalizacją tytułów części kategorii produktowych.

Chociaż struktura informacji sklepu jest bardzo przejrzysta, to uzupełnienie tytułów odpowiednimi słowami kluczowymi pomoże w uzyskaniu jeszcze lepszych efektów SEO – podpowiada raport Mayko.

Na plus została oceniona treść strony. Raport zauważa, że Doz.pl ma świetnie opisy produktów oraz bardzo wysokiej jakości artykuły blogowe w sekcji Poradnik o zdrowiu. Artykuły te są pisane przez specjalistów, co dostarcza wiarygodnej wiedzy. Jedynym problemem może być brak rozwiniętych informacji o autorach (BIO) pod artykułami, co przełożyłoby się na większe zaufanie użytkowników, jak i robota Google.

Za to sekcje Encyklopedia leków, Encyklopedia ziół i Katalog aptek są wypełnione wysokiej jakości treścią.

Ma to pozytywny wpływ na widoczność domeny dla fraz z tzw. długiego ogona. To stanowi dodatkowy atut oraz dopełnienie całego sklepu. Obszar do poprawy związany jest z opisami kategorii produktowych, gdzie część opisów jest słabej jakości oraz są zbyt krótkie. Uzupełnienie tych opisów i poprawa treści pomoże w lepszych efektach SEO – zwracają uwagę autorzy raportu.

Poza TOP 10 rankingu agencji Mayko znalazły się jeszcze:

image
Mayka


Agencja SEO/SEM Mayko zwraca uwagę, że 2023 ro. był do e-commerce rokiem innowacji i dostosowania.

Rok 2023 był dla e-commerce rokiem innowacji i dostosowania. Sztuczna inteligencja odegrała ważną rolę w personalizacji ofert i ulepszaniu strategii marketingowych. Natomiast zmiany algorytmów Google zmusiły firmy do przemyślenia swojej obecności online, z naciskiem na autentyczność i wartość treści. Oprócz technologii zauważalna była zmiana w zachowaniu konsumentów, którzy stali się bardziej świadomi cen i ostrożni w wydatkach. To wpłynęło na podejście firm – należało znaleźć równowagę między przyciąganiem klientów a utrzymaniem rentowności. Te zmiany pokazują, jak e-commerce musi elastycznie reagować na zmieniające się otoczenie – zarówno technologiczne, jak i społeczne – uważa Wojciech Przekop.

Natomiast największym zaskoczeniem w branży e-commerce w 2023 roku było gwałtowne nasilenie wpływu sztucznej inteligencji (AI) na całą branżę. Rozwój narzędzi AI, takich jak ChatGPT, zrewolucjonizował sposób, w jaki firmy podchodzą do marketingu, SEO i personalizacji doświadczeń zakupowych. Ta niespodziewana dominacja AI w e-commerce przekształciła zarówno strategie marketingowe, jak i operacyjne, stawiając nowe wyzwania przed firmami oraz otwierając nowe możliwości w zakresie angażowania klientów i optymalizacji procesów biznesowych.

Co zatem czeka e-commerce w najbliższym czasie? Najbardziej prwdopodobne jest kontynuacji rosnącej roli sztucznej inteligencji, która będzie jeszcze bardziej integrować się z różnymi aspektami działalności – od personalizacji oferty, optymalizację procesów logistycznych, aż po wsparcie obsługi klienta.

Przewiduję także dalszy rozwój handlu opartego na danych, co pozwoli na jeszcze lepsze dostosowywanie ofert do indywidualnych potrzeb klientów. Znaczący może być również wzrost znaczenia zrównoważonego rozwoju w strategiach e-commerce, co odpowiada rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wreszcie, możemy spodziewać się dalszego rozwoju i ewolucji strategii marketingowych, z jeszcze większym wykorzystaniem treści wideo i social mediów – zdradza szef SEO w agencji SEO/SEM Mayko.

Dlatego e-commerce managerom na 2024 rok radzi skoncentrowanie się na elastyczności i innowacyjności.

Warto inwestować w technologie AI, które pomogą w personalizacji ofert i optymalizacji procesów, jednocześnie pamiętając o znaczeniu danych i ich wykorzystaniu do lepszego zrozumienia klientów. Ważne jest jednak, aby nie gonić za każdym nowym trendem, lecz wybierać te rozwiązania, które najlepiej odpowiadają potrzebom i możliwościom własnej firmy – podsumowuje Wojciech Przekop.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.04.2025 14:45
Ulta Beauty zapowiada uruchomienie marketplace’u jesienią 2025 roku
”Powtarzanie sesji” stanowi dla Ulta Beauty bolączkę, przez którą została pozwana o naruszenie prawa do prywatności swoich klientów i klientek.

Ulta Beauty, jedna z największych sieci sprzedaży kosmetyków w Stanach Zjednoczonych, ogłosiła plany uruchomienia własnego marketplace’u w ramach strony e-commerce. Nowa platforma, nazwana Ulta Beauty Marketplace, ma rozpocząć działalność jesienią 2025 roku. Będzie to starannie wyselekcjonowana przestrzeń, oferująca „nowatorskie narzędzia i zaawansowane technologie”, a także dedykowane wsparcie zespołu marketplace’owego.

Nowy kanał sprzedaży zostanie uruchomiony we współpracy z Mirakl — dostawcą technologii dla rynków cyfrowych. Ulta udostępniła na swojej stronie internetowej formularz dla marek zainteresowanych współpracą, zachęcając do składania aplikacji. Choć szczegółowe informacje mają pojawić się wkrótce, już teraz wiadomo, że platforma będzie stanowić ważne rozszerzenie obecności online Ulta Beauty.

Marketplace pozwoli firmie znacząco poszerzyć swoją ofertę produktową, obejmując nie tylko kosmetyki, ale również produkty z kategorii wellness. Dzięki modelowi opartemu na sprzedaży przez marki trzecie, Ulta zyska możliwość prezentowania szerszego wachlarza produktów bez konieczności ich magazynowania. Tym samym detalista zbliża się do strategii stosowanej przez konkurencyjną Sephorę, która od pewnego czasu prowadzi własny marketplace online.

Wprowadzenie Ulta Beauty Marketplace wpisuje się w szerszy trend cyfryzacji i dywersyfikacji kanałów sprzedaży w branży beauty. Dla marek oznacza to nowe możliwości dotarcia do klientów, a dla konsumentów — bogatszy wybór i dostęp do innowacyjnych produktów. Ulta liczy na to, że nowa platforma umocni jej pozycję na rynku i pozwoli skutecznie konkurować w dynamicznie zmieniającym się świecie e-commerce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.04.2025 10:01
Shopify: Wstrzymujemy zatrudnienia na stanowiska, które da się zastąpić AI
Shopify

W globalnym komunikacie do pracowników firma Shopify ogłosiła wprowadzenie zakazu nowych rekrutacji, z wyjątkiem stanowisk, których nie da się zautomatyzować za pomocą sztucznej inteligencji. Decyzja ta oznacza istotny zwrot w strategii jednej z największych platform e-commerce na świecie, obsługującej tysiące marek, w tym liczne firmy z branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej. Nowe podejście ma wpłynąć zarówno na sposób budowy sklepów internetowych, jak i ich dalsze wsparcie techniczne i operacyjne.

Zgodnie z treścią notatki wewnętrznej od dyrektora generalnego Tobiego Lütkego, integracja AI w codzienną pracę zespołów stanie się nie tylko obowiązkowa, ale będzie także uwzględniana w ocenie efektywności pracowników. Shopify planuje wprowadzenie agentów AI do szerokiego zakresu zadań — od rozwoju oprogramowania, przez marketing, aż po obsługę klienta. Celem jest eliminacja prac manualnych oraz przyspieszenie wdrażania nowych rozwiązań technologicznych.

Firma podkreśla, że sztuczna inteligencja stanie się kluczowym narzędziem dla marek działających w modelu direct-to-consumer, zwłaszcza tych z sektora urody i pielęgnacji, które dzięki Shopify prowadzą sprzedaż bezpośrednią. Wymusza to na markach większą samodzielność oraz wykorzystywanie danych w czasie rzeczywistym do personalizacji ofert, zarządzania magazynem i planowania kampanii produktowych.

Ruch Shopify wpisuje się w szerszy trend upraszczania procesów i ograniczania kosztów operacyjnych w branży e-commerce. W obliczu rosnącej presji na efektywność, marki kosmetyczne i inne firmy działające online będą musiały nie tylko przystosować się do nowych realiów, ale także przeorganizować swoje zespoły i strategie, by w pełni wykorzystać potencjał narzędzi opartych na AI. Tego typu decyzje, choć uzasadnione z punktu widzenia efektywności biznesowej, wywołują niepokój wśród osób wykonujących zawody kreatywne. 

Graficy, copywriterzy czy twórcy treści (content creatorzy) obawiają się, że automatyzacja zadań, które dotąd opierały się na ludzkiej intuicji i wyczuciu estetyki, może prowadzić do marginalizacji ich ról. Wprowadzenie AI do procesów kreatywnych nie tylko podważa dotychczasowe modele pracy, ale też zmusza specjalistów do redefinicji własnych kompetencji — z twórców treści stają się coraz częściej ich kuratorami, edytorami lub nadzorcami pracy algorytmów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. kwiecień 2025 16:42