19 proc. internautów kupuje w mediach społecznościowych, co najmniej 1/3 z nich robi to raz w miesiącu, a raz w roku i rzadziej 20 proc. – wynika z raportu E-commerce w Polsce przygotowanego przez firmy badawcze Gemius, IAB Polska i Polskie Badania Internetu.
Social media nie są ulubionym miejscem robienia zakupów. Przegrywają w rankingu satysfakcji zarówno ze sklepami internetowymi, jak i z tradycyjnymi placówkami.
27 proc. respondentów biorących udział w badaniu przyznało, że w przyszłości będzie kupowało mniej w mediach społecznościowych niż dotychczas. 6 na 10 zamierza utrzymać częstotliwość zakupów na tym samym poziomie. A 14 proc. chce kupować więcej. W tej ostatniej grupie są najczęściej osoby w wieku 25-34 lata.
Kupujący na platformach społecznościowych deklarują, że zostawiają na nich około 703 zł rocznie.
Facebook pozostaje bezkonkurencyjny na tle innych platform, jeśli chodzi o robienie zakupów. 79 proc. internautów kupujących w social mediach wskazało, że właśnie na fb robi lub robiło zakupy.
Na dalszych miejscach wymieniają Instagram (34 proc.). YouTube (13 proc.) oraz TikTok (11 proc.). Te wskaźniki dotyczą kupowania nie podczas transmisji live. Ale w również w rankingu kupowania podczas transmisji live Facebook wygrywa. Wskazuje na niego 94 proc. internautów. Na kolejnych miejscach są YouTube (18 proc.), Instagram (16 proc.), TikTok (9 proc.).
Wśród produktów najczęściej kupowanych w social mediach od osób prywatnych lub firm, ale nie podczas transmisji live, w pierwszej 10. znajdują się odzież, dodatki, akcesoria (43 proc.); książki, płyty, filmy (23 proc.); odzież sportowa (22 proc.); obuwie (21 proc.); artykuły dziecięce i zabawki (17 proc.); kosmetyki i perfumy (16 proc.); biżuteria (16 proc.); gry komputerowe (12 proc.); meble i wystrój wnętrz (12 proc.); telefony, smartfony, tablety akcesoria GSM (11 proc.)
Nieco inaczej wygląda ranking produktów kupowanych podczas transmisji live. Tu np. na wyższą pozycję przesuwają się kosmetyki i perfumy. Pierwsza 10. wygląda następująco: odzież, dodatki, akcesoria (64 proc.); artykuły dziecięce i zabawki (25 proc.); obuwie (25 proc.); kosmetyki i perfumy (22 proc.); odzież sportowa (20 proc.); biżuteria (20 proc.); książki, płyty, filmy (16 proc.); meble i wystrój wnętrz (10 proc.); samochody i części samochodowe (8 proc.); materiały budowlane i wykończeniowe (6 proc.). Na poziomie 6 proc. utrzymuje się kilka innych kategorii, jak np. multimedia (aplikacje, e-booki) oraz bilety do kina i teatru.
Za zakupami w social mediach przemawiają te same czynniki co zakupami online w ogóle. Główne atuty to: brak konieczności jechania do sklepu, dostępność przez całą dobę, atrakcyjniejsze ceny, niegraniczony czas przeglądania ofert.
Niektórzy nie decydują się jednak w ogóle na kupowanie na platformach społecznościowych. Dlaczego? Są przyzwyczajeni do kupowania w e-sklepach i nie widzą potrzeby, aby to zmieniać (32 proc.).; obawiają się problemów z gwarancją /reklamacją (22 proc.); obawiają się o bezpieczeństwo płatności 21 proc.) – to główne powody.