StoryEditor
E-commerce
10.12.2020 00:00

Cyfrowe zakupy i cyfrowy pieniądz. Polacy polubili płatności mobilne

Polacy na dobre zasmakowali w wygodnych płatnościach przy pomocy kart płatniczych, szybkich przelewów czy BLIKA i wykorzystują te metody sprawnie, zarówno w kanałach online, mobilnie, jak i offline, jeśli rozwiązanie na to pozwala. Dodatkowo obecnie takie formy płatności uznają nie tylko za wygodniejsze, ale i bezpieczniejsze.

Rok 2020 to zdecydowanie rok elektronicznego handlu i elektronicznego pieniądza. W stosunku do 2019, o +15 p.p. zwiększył się odsetek kupujących w sieci i stanowią oni obecnie aż 72%. Można byłoby się spodziewać, że napływ nowych konsumentów do e-commerce spowoduje większą popularyzację tradycyjnych form płatności. Tak było, gdy pierwsi konsumenci wkraczali do świata zakupów cyfrowych. Tym razem tak się jednak nie stało.

Wśród płatności za zakupy w Internecie największą popularnością cieszą się kolejny rok z rzędu szybkie przelewy, ale już na drugim miejscu pojawił się w tym roku BLIK, który z kolei jest też liderem płatności za m-zakupy. Nie spada również popularność płatności kartą przy odbiorze u kuriera, które znalazły się na czwartym miejscu. Warto też podkreślić, że w tym roku pierwsza forma płatności uwzględniająca gotówkę - wysyłka za pobraniem - pojawia się dopiero na piątym miejscu zestawienia płatności w e-commerce, można więc powiedzieć, że polskie zakupy w sieci stały się na wskroś cyfrowe. 

- Analiza wyników raportu wskazuje na wyraźną dynamikę wzrostu rynku e-commerce, potwierdza również pewne przyzwyczajenia i preferencje kupujących – także, jeśli chodzi o przywiązanie do ulubionych metod płatności. Tak, jak można było przypuszczać, COVID-19 zdołał jednak  „zdetronizować” płatność gotówką za pobraniem, na rzecz e-płatności.  Być może pandemia przyspieszyła tylko pewne procesy, które i tak pojawiłyby się w wyniku naturalnej ekspansji kanałów online. E-commerce rozwija się dynamicznie na wielu płaszczyznach, warto śledzić te zmiany, aby jak najlepiej dostosować ofertę do potrzeb e-rynku  – mówi Magdalena Grablewska, Marketing Manager serwisu Przelewy24.

Nowe, wygodne, bezpieczne 

Polscy konsumenci lubią nowe i wygodne metody płatności, takie które ułatwiają zakupy, a nie w nich przeszkadzają. W tym roku do tych wymagań doszło też bezpieczeństwo. Z powodu koronawirusa częściej w sieci na urządzeniu pełnowymiarowym kupuje 27% internautów, w tym 45% e-kupujących, a na urządzeniu mobilnym - 22% internautów, w tym 37% takich, którzy do tej pory kupowali na laptopie, a aż 60% tych, co już wcześniej kupowali mobilnie.

To może oznaczać ogromne wzrosty dla e-handlu, włącznie z osiągnięciem estymowanych przez niektórych ekspertów, m.in. Izbę Gospodarki Elektronicznej - 100 mld zł. Elektronicznie różnorodnych płatności dokonuje prawie połowa internautów i 8 na 10 e-kupujących. O 4p.p. spadły wskazania na płatności gotówkowe jako wykorzystywane w sklepach stacjonarnych, a wzrosły o kilka p.p. wszystkie płatności elektroniczne, jak zbliżeniowe kartą (53%, +2p.p.), a także BLIKIEM (+7p.p.), zbliżeniowe z Google Pay (+4p.p.) czy Apple Pay (+2p.p.). Stało się tak, pomimo że na początku pierwszej fali pandemii aż 17% Polaków przyznawało, że wypłacili większe ilości gotówki z banku w obawie przed kryzysem, a więc potem musieli spożytkować je w dużej mierze na zakupy. 
 
- W kwestii płatności zapewne dalej będziemy obserwować zdecydowany zwrot w stronę transakcji bezgotówkowych zarówno w świecie online jak i tradycyjnym handlu. Polska na tle innych krajów jest liderem, jeśli chodzi o ilość sposobów płatności, jakie dostarczane są konsumentom. Znajdujemy się również wśród największych entuzjastów nowych technologii, co widać po nowych sposobach płatności przyjmujących się z taką łatwością w naszym kraju. 14 % internautów płaci zegarkiem - płatności za pomocą gadżetów typu wearables najbardziej pokochali Australijczycy, za nimi w rankingu plasują się Holendrzy, Szwajcarzy i Rosjanie. Polacy są na piątym miejscu w Europie i szóstym na świecie – mówi Patrycja Sass-Staniszewska Prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.

Zakupy nie tylko w Polsce 

Czas pandemii to także moment, gdy Polacy jeszcze bardziej zaczęli analizować swoje zakupy. Poza aspektem szerokiego asortymentu i dostępności towarów w sieci, powróciła szersza analityka cen, a w konsekwencji tego, zwiększyła się także skłonność do zakupów za granicą. W tym roku już 29% e-kupujących deklaruje, że zrobili zakupy w sklepach internetowych poza Polską. Jest to wyraźny sygnał dla polskich e-sklepów, że konsumenci dostrzegli, iż w e-commerce granice praktycznie nie istnieją i będą wymagać od e-commerce, także polskiego, coraz więcej. 

W obliczu rosnącej popularności e-commerce przedsiębiorcy powinni przygotować się do nadejścia zmian, jakie na przełomie tego i przyszłego roku wystąpią w przebiegu płatności w internecie. Od 31 grudnia europejskie przepisy dot. SCA, czyli silnego uwierzytelnienia klienta (z ang. strong customer authentication) będą wymagały od banków weryfikacji tożsamości kupującego na dwa sposoby, by potwierdzić, że osoba płacąca w sieci to faktycznie posiadacz karty. Dla konsumentów może to oznaczać dodatkowe działanie, które trzeba będzie wykonać w momencie zakupu. Natomiast sprzedawcy muszą się upewnić u swojego dostawcy usług płatniczych, że ich sklep spełnia nowe wymogi – mówi Katarzyna Zubrzycka, dyrektor ds. relacji z detalistami i agentami rozliczeniowymi w Europie Środkowo-Wschodniej w Visa.

Nowości kontra tradycja  

Badanie w stosunku do zeszłorocznych wyników, a nawet tych sprzed 2 lat, pokazuje, że nie zmieniło się podejście Polaków do wycofania gotówki. Wciąż ponad 60% z nas jest przeciw (64% w 2020, vs 62% w 2019 i 61% w 2018). Powody również pozostają te same - ryzyko wyalienowania starszych osób (37%, +4p.p. w stosunku do 2019) i opinia, że Polska nie jest na taką zmianę gotowa (35%, +2p.p.).

Dodatkowo, wciąż wielu konsumentów deklaruje, że zdarza im się płacić w sklepie stacjonarnym gotówką. Może to być efekt pandemii i tego, że prawie co 5. Polak wypłacił gotówkę w obawie przed obostrzeniami w związku z kwarantanną. Tym niemniej, wydaje się, że w tym zakresie wskazana jest dalsza edukacja polskich konsumentów, co może przynieść wymierne efekty, ponieważ płatności elektroniczne polscy konsumenci uznają generalnie za bezpieczne (także w kontekście pandemii), a dodatkowo za wprowadzeniem zupełnie nowych form płatności za pomocą wirtualnej rzeczywistości, linii papilarnych, tęczówki czy neuropłatności jest już co 4. badany. 

Dane o płatnościach w dobie pandemii i dynamicznego wzrostu e-commerce na podstawie raportu Izby Gospodarki Elektronicznej „Płatności cyfrowe 2020” opracowanego przez serwis GoMobi.pl. Partnerami merytorycznymi raportu są Przelewy24 i Visa. Wyniki na podstawie badania zrealizowanego przez Mobile Institute. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
23.04.2025 10:21
Jest nowa umowa partnerska pomiędzy InPost i Vinted, obejmuje osiem krajów
Paczkomat InPost w centrum Palma de Mallorca - na terenie największego dworca stolicyMarzena Szulc

Grupa InPost, lider wśród platform dostaw dla e-commerce w Europie oraz Vinted – europejski lider w sprzedaży rzeczy z drugiej ręki – podpisały nowy, wieloletni, europejski kontrakt. Zgodnie z umową InPost będzie obsługiwał dostawy paczek Vinted w ośmiu europejskich krajach do końca 2027 roku.

W ramach współpracy InPost oferuje swoją gęstą sieć ponad 82 tys. punktów out-of-home, z szybką i ekonomiczną opcją dostaw. Vinted zapewnia zaś znaczny wolumen przesyłek od milionów swoich klientów. Na mocy zawartej umowy InPost będzie dostarczał przesyłki Vinted w Polsce, Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Holandii, Włoszech, Portugalii i Hiszpanii.

Szeroka, europejska sieć logistyczna Grupy InPost wspiera rozwój największych platform i sprzedawców w całej Europie. Strategiczne partnerstwo z Vinted jest dowodem, że oferujemy najbardziej niezawodne i wysokiej jakości usługi logistyczne, dlatego cieszę się, że InPost przyczynia się do sukcesu Vinted. Dla Grupy InPost to partnerstwo jest kolejnym krokiem w dążeniu do pozycji lidera w europejskiej logistyce. Umowy takie, jak z Vinted, są kluczowe dla strategii InPost i wzmacniają międzynarodową pozycję Grupy – w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie niedawno przejęliśmy firmę Yodel – skomentował Rafał Brzoska, założyciel i CEO Grupy InPost.

Cieszymy się, że możemy kontynuować naszą współpracę z Grupą InPost na wielu europejskich rynkach. To partnerstwo doskonale wpisuje się w nasze zobowiązanie do zapewnienia naszym użytkownikom najbardziej efektywnych i przystępnych cenowo rozwiązań logistycznych – mówi Vytautas Atkočaitis, wiceprezes Vinted Go.

W ubiegłym tygodniu Grupa InPost ogłosiła przejęcie spółki Yodel, co pozwoli InPost przyspieszyć ekspansję w Wielkiej Brytanii – transakcja ta wzmacnia pozycję InPost jako trzeciego niezależnego operatora logistycznego w Wielkiej Brytanii i znacząco przyspiesza tempo rozwoju Grupy. 

Zakup Yodel nastąpił po udanym przejęciu Menzies Distribution w październiku 2024 roku, co dało InPost pełną kontrolę nad procesem logistycznym w Wielkiej Brytanii. W ramach swojej ogólnoeuropejskiej ekspansji InPost planuje zainwestować prawie 600 mln funtów w Wielkiej Brytanii do 2029 roku. Łączna wartość inwestycji w tym kraju wyniesie 1 miliard funtów.

W 2024 roku Grupa InPost odnotowała rekordowy rok pod względem przychodów, które wzrosły o 23,5 proc. r/r do 10,9 mld zł, a skorygowana EBITDA, osiągnęła poziom 3,6 mld zł po wzroście o 33,5 proc. r/r. Wolumen przesyłek za rok 2024 wyniósł 1,1 mld (+22 proc. r/r).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
22.04.2025 10:16
Europejski Akt Dostępności (EAA) już niedługo wchodzi w życie — sprawdź, jakie nakłada na Ciebie obowiązki!
Athree3 via Pixabay

Od 28 czerwca 2025 roku w Polsce zacznie obowiązywać nowa ustawa, która wdraża przepisy Europejskiego Aktu Dostępności (EAA). Zgodnie z nią wszystkie firmy oferujące określone usługi lub sprzedające wybrane produkty będą zobowiązane do zapewnienia ich dostępności osobom z niepełnosprawnościami. Celem regulacji jest likwidacja barier utrudniających korzystanie z usług takich jak bankowość elektroniczna, handel internetowy, transport publiczny czy telekomunikacja. Nowe przepisy obejmują zarówno rozwiązania cyfrowe – jak strony internetowe i aplikacje – jak i fizyczne urządzenia, np. bankomaty i terminale płatnicze.

W praktyce oznacza to, że strony internetowe i aplikacje muszą być dostosowane do czytników ekranowych, umożliwiać obsługę za pomocą klawiatury, a materiały wideo powinny zawierać napisy. Formularze zakupowe muszą być proste i intuicyjne, a urządzenia jak bankomaty powinny oferować m.in. syntezę mowy oraz porty na słuchawki. W razie niezgodności konsument będzie mógł złożyć skargę. Co istotne – jeśli firma nie odpowie na taką skargę w ciągu 30 dni, automatycznie uznaje się, że musi spełnić żądania klienta w ciągu pół roku.

Nadzór nad przestrzeganiem przepisów sprawować będą różne instytucje publiczne – w tym Prezes Zarządu PFRON, Urząd Komunikacji Elektronicznej, Rzecznik Finansowy oraz inspekcje transportowe. Kontrole będą mogły być wszczynane na podstawie samych „uzasadnionych wątpliwości”, a skutki ich przeprowadzenia mogą być poważne. Sankcje obejmują m.in. obowiązek dostosowania produktu, zakaz jego sprzedaży, a w najpoważniejszych przypadkach – jego wycofanie z rynku.

image
Shutterstock

Największe poruszenie wśród przedsiębiorców wywołują jednak zapowiadane kary finansowe. Jak wyjaśniła mecenas Magdalena Szczepanek z kancelarii Causa Finita portalowi Omnichannel News, grzywna może wynieść nawet dziesięciokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za rok poprzedni, ale nie więcej niż 10 proc. rocznego obrotu firmy. W 2024 roku średnie wynagrodzenie wyniosło 8181,72 zł, co oznacza, że kara może sięgnąć ponad 81 tysięcy złotych. Dla małych firm może to oznaczać poważne ryzyko finansowe, natomiast dla dużych podmiotów – znaczące straty wizerunkowe i utratę zaufania klientów.

Jak dostosować sklep online do EAA?

28 czerwca 2025 roku wejdą w życie przepisy wynikające z Europejskiego Aktu Dostępności (EAA), które w istotny sposób wpłyną na funkcjonowanie sklepów internetowych i platform e-commerce. Zgodnie z Ustawą z dnia 26 kwietnia 2024 r., firmy działające online będą zobowiązane do zapewnienia pełnej dostępności swoich usług cyfrowych dla osób z niepełnosprawnościami. Kluczowym elementem będzie spełnienie wymogów standardu WCAG 2.1 (Web Content Accessibility Guidelines) na poziomie AA – obowiązującego zarówno dla stron internetowych, jak i aplikacji mobilnych.

WCAG 2.1 opiera się na czterech zasadach dostępności, określanych skrótem POUR: Postrzegalność, Funkcjonalność, Zrozumiałość i Solidność. W praktyce oznacza to m.in. konieczność zapewnienia tekstów alternatywnych dla obrazów, napisów do materiałów wideo, możliwości obsługi interfejsu za pomocą klawiatury oraz zgodności strony z czytnikami ekranowymi. Sklepy internetowe muszą także unikać elementów mogących wywołać ataki epilepsji i umożliwiać użytkownikom łatwe poruszanie się po stronie, nawet z pomocą technologii wspomagających.

Jak wyglądają zasady POUR?

  • Postrzegalność (Perceivable)
    • Informacje muszą być przedstawione w sposób zrozumiały i możliwy do odczytania przez użytkownika.
    • Treści powinny być oferowane w alternatywnych formach, np. opisy tekstowe dla grafik.
    • Użytkownicy powinni mieć możliwość regulacji kontrastu i wielkości czcionki.
    • Materiały wideo powinny zawierać napisy i opcjonalnie audiodeskrypcję.
  • Funkcjonalność (Operable)
    • Serwis powinien umożliwiać pełną obsługę za pomocą klawiatury.
    • Treści powinny być dostępne przez odpowiedni czas – np. możliwe do zatrzymania animacje.
    • Należy unikać elementów wizualnych mogących wywołać ataki epilepsji, jak migające obrazy.
  • Zrozumiałość (Understandable)
    • Zawartość powinna być jasna i logiczna, a nawigacja intuicyjna.
    • Formularze muszą informować o błędach i wspierać użytkownika w ich poprawianiu.
    • Teksty powinny być pisane prostym, zrozumiałym językiem.
  • Solidność (Robust)
    • Strona powinna być poprawnie zakodowana i zgodna z aktualnymi standardami.
    • Treści muszą działać z technologiami wspomagającymi, jak czytniki ekranowe, i być przygotowane na rozwój nowych narzędzi.
image
NuTz

Europejski Akt Dostępności został przyjęty już w 2019 roku, a państwa członkowskie miały czas na jego wdrożenie do czerwca 2022 roku. Polska implementuje przepisy z trzyletnim okresem przejściowym, co oznacza, że pełna zgodność będzie wymagana dopiero od połowy 2025 roku.

Oprócz spełnienia obowiązku prawnego, wdrożenie standardów WCAG może przynieść korzyści biznesowe – zwłaszcza w postaci zwiększenia bazy klientów. W Polsce żyje ponad 4 miliony osób z niepełnosprawnościami, a zapewnienie im dostępu do zakupów online oznacza otwarcie się na znaczący segment rynku. Dodatkowo, poprawa użyteczności strony wpływa pozytywnie na wskaźniki konwersji, a także buduje wizerunek firmy jako odpowiedzialnej społecznie i nowoczesnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 11:26