StoryEditor
E-commerce
14.12.2021 00:00

Cosibella Corner – ruszył pierwszy sklep e-drogerii Cosibella

Cosibella Corner otwarty na ulicy Łuckiej w Warszawie to pierwszy stacjonarny sklep e-drogerii Cosibella. Oferuje najchętniej wybierane marki z oferty drogerii w internecie, porady kosmetologów oraz zabiegi kosmetologiczne. Z oferty można korzystać przy okazji odbioru produktów zamówionych online lub niezależnie.  

Cosibella Corner to pierwszy stacjonarny sklep e-drogerii Cosibella. Klienci mogą odwiedzać go od wtorku 14 grudnia. Czeka tu na nich 400 bestsellerowych produktów najchętniej wybieranych marek z internetowej oferty, czyli m.in. The Ordinary, Paula’s Choice czy koreański COSRX.

W asortymencie znalazły się również polska Bielenda Professional, Apis, Bandi, BasicLab, Resibo czy Anwen.

Ofertę uzupełnia marka własna drogerii – SkinTra – stworzona przez jedną z kosmetolog, która jeszcze do niedawna zajmowała się konsultacjami na stronie Cosibella.pl.

Marka powstała na bazie tych doświadczeń. Oferuje produkty, których brakowało mi w portfolio innych marek. Można je polecać jako remedium na różne potrzeby, ponieważ w zależności od sposobu stosowania, mają różne działanie – mówi Natalia Zadroga, chemiczka, twórczyni marki SkinTra.

Cosibella funkcjonuje w internecie od siedmiu lat i od początku nie chciała być jedynie e-sklepem. Pozycjonuje się jako platforma sprzedażowo-edukacyjna, poprzez którą korzystać można z konsultacji kosmetologicznych online i porad na temat pielęgnacji.

– Kontynuacją tej drogi, a zarazem pójściem jeszcze dalej, jest koncepcja naszych sklepów stacjonarnych, w których sprzedaż i doradztwo połączyliśmy z zabiegami kosmetologicznymi – mówi Grzegorz Pawelczyk, manager projektu Cosibella Corner.

W ten sposób powstało miejsce łączące w sobie gabinet kosmetologiczny i sklep stacjonarny, gdzie na miejscu można porozmawiać z profesjonalnymi kosmetologami, zapytać o kosmetyki i uzyskać fachową pomoc w doborze odpowiedniego zabiegu lub produktu pielęgnacyjnego.

– Tym razem w zakupy chcieliśmy zaangażować osoby, które niechętnie robią zakupy w internecie. Wiemy, że niektórzy wolą przyjść, zobaczyć kosmetyki na żywo, porozmawiać. Już niebawem – jeszcze przed świętami – będziemy mieli dostępne testery. To z pewnością wielu osobom przypadnie do gustu – uważa Grzegorz Pawelczyk.

Otwarcie Cosibella Corner tuż przed świtami to też dobra okazja, by do odwiedzenia salonu stacjonarnego zachęcić tych klientów, którzy, zamiast płacić za przesyłkę, wolą osobiście odebrać paczkę. Warto, ponieważ na miejscu jest możliwość odbycia konsultacji o pielęgnacji domowej, doborze kosmetyków i kwestiach zabiegowych.

Z kolei w salonie kosmetologicznym można poddać się profesjonalnym zabiegom na twarz, takim jak poprawianie owalu twarzy, rozświetlanie, oczyszczanie, regeneracja czy łagodzenie. W ofercie są też  zabiegi aparaturowe: mezoterapia mikroigłowa i infuzja tlenowa.    

Zabiegi dobraliśmy do tej konkretnej lokalizacji. Ulica Łucka i jej otoczenie to wolskie zagłębie biurowe. Dlatego zakładamy, że 70 proc. klientów będą to osoby przed 40 rokiem życia i dla nich zostały przygotowane rytuały zabiegowe. Jeśli okaże się, że potrzeby są inne, pomyślimy nad uzupełnieniem oferty – wyjaśnia manager projektu Cosibella Corner.

Dodaje, że pierwszy sklep stacjonarny Cosibella traktuje jako pilotaż projektu, w którego planach jest otwarcie minimum dwóch Cornerów w Warszawie, a także ekspansja sieci na całą Polskę.

– Pilotaż z pewnością pokaże nam, jakie założenia się sprawdzają, a które były błędne. Będziemy wyciągać wnioski, po to, by coraz lepiej dopasowywać ofertę produktów i usług do potrzeb naszych klientów – podsumowuje Grzegorz Pawelczyk.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Handel
13.02.2025 12:44
Shein przenosi część produkcji do Wietnamu, chce złagodzić konsekwencje ceł Trumpa
Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na obecny model biznesowyShutterstock

Chińska platforma internetowa zwiększa swoją bazę produkcyjną w Wietnamie, aby złagodzić spodziewane skutki rosnących amerykańskich ceł na swój łańcuch dostaw.

Gigant fast fashion, chcąc zminimalizować skutki zapowiedzi Donalda Trumpa, przenosi część swojej produkcji poza Chiny. To efekt usunięcia przez amerykańskiego prezydenta zasady „de minimis”, która zezwalała na bezcłowy import towarów o niskiej wartości. 

Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na swój model biznesowy, który w znacznym stopniu opiera się na produkcji w Chinach. Konkurencyjne koszty pracy i obecna infrastruktura produkcyjna Wietnamu sprawiają, że jest to dla chińskiego giganta opłacalna alternatywa.

Obecne umowy o wolnym handlu, takie jak funkcjonujące porozumienie między Wietnamem a krajami UE, dają na razie Shein możliwość ominięcia kosztownych ceł przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do rynków zachodnich i azjatyckich.

Shein nadal bazuje produkcyjnie w głównym stopniu na Chinach, a jego ekspansja do Wietnamu jest przykładem szerszego trendu w branży modowej w kierunku dywersyfikacji łańcuchów dostaw w celu zmniejszenia ryzyka, związanego ze wzrostem taryf i niestabilnością geopolityczną - ocenia portal retailgazette.com.uk.

Działania Shein, mające na celu dywersyfikację łańcucha dostaw, odbywają się w trakcie  rosnącej presji na wycenę. Shein prawdopodobnie rozważa obniżenie wyceny przed planowanym IPO w Londynie, a szacunki wskazują na możliwość redukcji z 90 do 50 mld dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. luty 2025 21:23