StoryEditor
E-commerce
02.03.2021 00:00

Amazon.pl właśnie wystartował. Platforma już prezentuje oferty krajowych sprzedawców

Amazon.pl został udostępniony polskim klientom we wtorek rano. Platforma przestała wówczas przekierowywać do niemieckiej wersji e-sklepu i zaczęła prezentować oferty m.in. od krajowych sprzedawców.

Benedikt Berlemann, General Manager, Expanding Selling Partners across EU w Amazonie, w wywiadzie udzielonym portalowi wiadomoscihandlowe.pl przed kilkoma dniami nie chciał zdradzić daty startu serwisu. Na pytanie, kiedy ruszy polska platforma, odpowiedział, że marketplace zaledwie kilka tygodni temu udostępnił sprzedawcom możliwość rejestracji w serwisie po polsku.

W mediach pojawiły się spekulacje o potencjalnym starcie Amazon.pl 1 marca lub 7 marca. Żadna z tych dat się nie sprawdziła - platformę uruchomiono 2 marca.

Na stronie Amazon.pl znajdziemy już teraz informację tym, że w ofercie platformy znajduje się "ponad sto milionów produktów w niskich cenach". W asortymencie sklepu internetowego znajdują się produkty z takich kategorii, jak m.in.: elektronika, komputery, biuro, dom i kuchnia, zwierzęta, ogród, hobby, dziecko, renowacja domu, odzież, obuwie i akcesoria, zabawki i gry, sport i turystyka, uroda, zdrowie i gospodarstwo domowe, motoryzacja, gry wideo, muzyka, filmy i programy TV, książki, a także biznes, przemysł i nauka. W ofercie nie ma natomiast produktów spożywczych.

Serwis oferuje obecnie darmową dostawę na terenie Polski, przy kwocie zamówienia przekraczającej 100 zł. Dotyczy to wyłącznie przedmiotów wysyłanych bezpośrednio przez Amazon.pl oraz sprzedawców zewnętrznych korzystających z centrów logistycznych Amazon.

Amazon.pl w dniu startu umożliwia klientom płatność za zakupy za pomocą kart Visa i Mastercard oraz za pośrednictwem usług Przelewy24 i BLIK.

- Jesteśmy podekscytowani uruchomieniem Amazon.pl i możliwością zaoferowania polskim klientom wyboru spośród ponad 100 milionów towarów, w tym dziesiątek tysięcy produktów polskich firm - mówi Alex Ootes, wiceprezes ds. rozwoju w UE, Amazon. - Dzisiaj ruszamy ze sprzedażą na Amazon.pl. Będziemy nadal ciężko pracować, aby zdobyć zaufanie polskich klientów poprzez zwiększanie wyboru produktów, zapewnienie niskich cen oraz dostarczanie pozytywnych i godnych zaufania doświadczeń zakupowych - dodaje Ootes.

Jak wskazywał w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl Benedikt Berlemann, Amazonowi szczególnie zależało na tym, aby jego partnerzy zdążyli się dobrze przygotować do debiutu polskiej wersji platformy. - To proces, który wymaga czasu. Muszą uporządkować swoje e-sklepy, zdecydować, jakie produkty chcą sprzedawać, przedyskutować, jakie opcje dostaw będą dla nich najkorzystniejsze. Nad tym obecnie pracujemy – tłumaczył.

Ostatecznie proces ten nie trwał długo. Przypomnijmy, że Amazon.pl umożliwił rejestrację sprzedawcom pod koniec stycznia 2021 r.

Amazon działa w Polsce od 2014 roku i zatrudnia ponad 18 tys. osób w dziewięciu centrach logistycznych: w Sadach (pod Poznaniem), Sosnowcu, Kołbaskowie (koło Szczecina), dwóch obiektach w Bielanach Wrocławskich, Pawlikowicach (koło Łodzi), Łodzi, Okmianach (koło Bolesławca) i Gliwicach, a także w biurze Amazon Web Services i w Centrum Rozwoju Technologii Amazon w Gdańsku.

W 2021 roku uruchomione zostanie 10. centrum w Świebodzinie, gdzie powstanie ponad 1 tys. nowych etatów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Handel
13.02.2025 12:44
Shein przenosi część produkcji do Wietnamu, chce złagodzić konsekwencje ceł Trumpa
Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na obecny model biznesowyShutterstock

Chińska platforma internetowa zwiększa swoją bazę produkcyjną w Wietnamie, aby złagodzić spodziewane skutki rosnących amerykańskich ceł na swój łańcuch dostaw.

Gigant fast fashion, chcąc zminimalizować skutki zapowiedzi Donalda Trumpa, przenosi część swojej produkcji poza Chiny. To efekt usunięcia przez amerykańskiego prezydenta zasady „de minimis”, która zezwalała na bezcłowy import towarów o niskiej wartości. 

Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na swój model biznesowy, który w znacznym stopniu opiera się na produkcji w Chinach. Konkurencyjne koszty pracy i obecna infrastruktura produkcyjna Wietnamu sprawiają, że jest to dla chińskiego giganta opłacalna alternatywa.

Obecne umowy o wolnym handlu, takie jak funkcjonujące porozumienie między Wietnamem a krajami UE, dają na razie Shein możliwość ominięcia kosztownych ceł przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do rynków zachodnich i azjatyckich.

Shein nadal bazuje produkcyjnie w głównym stopniu na Chinach, a jego ekspansja do Wietnamu jest przykładem szerszego trendu w branży modowej w kierunku dywersyfikacji łańcuchów dostaw w celu zmniejszenia ryzyka, związanego ze wzrostem taryf i niestabilnością geopolityczną - ocenia portal retailgazette.com.uk.

Działania Shein, mające na celu dywersyfikację łańcucha dostaw, odbywają się w trakcie  rosnącej presji na wycenę. Shein prawdopodobnie rozważa obniżenie wyceny przed planowanym IPO w Londynie, a szacunki wskazują na możliwość redukcji z 90 do 50 mld dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 22:23