StoryEditor
E-commerce
24.11.2022 00:00

Amazon otworzył sklep na Ceneo. Sprzedaje też kosmetyki

Amazon.pl rozpoczął współpracę z Ceneo, gdzie sprzedaje także kosmetyki. Platforma Amazon działa w Polsce od marca 2021 r. W swoim sklepie oferuje klientom ponad 250 milionów produktów, w ponad trzydziestu kategoriach. Na Ceneo dostępne są wybrane produkty. W sekcji Uroda – ponad 15 tys. 

Amazon – jeden z największych marketplace’ów obecny w Polsce od 2021 r. – rozpoczął współpracę z Ceneo. Asortyment z serwisu Amazon.pl można kupić na Ceneo od 23 listopada br. Start sklepu Amazon na Ceneo zbiegł się z Black Friday. Do 28 listopada obowiązuje zniżka 35 proc. na wybrane produkty.

Amazon.pl jest obecny w Polsce od marca 2021 roku. W swoim sklepie oferuje klientom ponad 250 milionów produktów, w ponad trzydziestu kategoriach. Teraz rozpoczyna współpracę z serwisem Ceneo.

Sklep Amazon na Ceneo daje dostęp do produktów z oferty platformy w wielu kategoriach. Jedną z nich jest Uroda, w której na dzień dzisiejszy jest dostępnych blisko 15 tys.  produktów. Największy wybór klienci dostali w segmencie artykułów do makijażu (4038), do pielęgnacji i stylizacji włosów (3874), produktów do pielęgnacji twarzy (1627) oraz do perfum i wód zapachowych (1469).

– Amazon.pl oferuje ogromny wybór najlepiej sprzedających się produktów, a nasi klienci mogą korzystać codziennie z niskich cen oraz szybkiej, darmowej i wygodnej dostawy dzięki Amazon Prime. Jesteśmy podekscytowani, że polscy klienci mogą teraz być stale na bieżąco z najlepszymi okazjami Amazon na Ceneo – skomentował Andreas Katsiamis, Head of Expansion Marketing Europe & CMO of Emerging Markets w Amazon.

– Dostęp do asortymentu Amazon.pl na platformie Ceneo to powiększenie możliwości wyboru produktów dla wszystkich naszych użytkowników. Jest to kolejny krok, a nawet skok, w urzeczywistnianiu naszej misji dostarczania najbardziej atrakcyjnych ofert ze sklepów internetowych, przy jednoczesnym zapewnieniu najniższych cen i gwarancji bezpiecznych zakupów – dodał Marcin Wolnicki, dyrektor sprzedaży w Ceneo.

To nie pierwsza tego typu współpraca Ceneo, które uruchamia w serwisie sklepy partnerów. Obecnie oferuje klientom ok. 30 mln aktywnych ofert.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
12.11.2024 13:49
Rossmann na 7. miejscu w rankingu e-commerce MediaPanel — kto uplasował się wyżej?
Rawpixel/Lara Chouette via Unsplash

Październik 2024 roku przyniósł znaczące zmiany w czołówce polskiego e-commerce. Największą niespodzianką okazał się wzrost popularności platformy ERLI.pl, która wyprzedziła Empik Group i uplasowała się w pierwszej piątce. W tym artykule przyjrzymy się szczegółowym danym, które ukazują dynamikę rynku.

Liderem polskiego rynku e-commerce pozostaje niezmiennie Allegro, które w październiku zgromadziło ponad 18 milionów użytkowników, co odpowiada zasięgowi wynoszącemu około 62 proc.. To jedyna platforma z przeprowadzonym audytem, co dodatkowo umacnia jej pozycję. Allegro nie tylko przyciąga największą liczbę użytkowników, ale także pozostaje kluczowym graczem w kontekście stabilności i zaufania klientów.

Na drugim miejscu znajduje się Temu, chiński marketplace, który szybko zdobywa popularność w Polsce. W październiku osiągnęła ponad 16 milionów użytkowników i zasięg na poziomie 54,60 proc.. Wzrost liczby użytkowników Temu pokazuje, jak nowi gracze na rynku mogą w krótkim czasie przyciągnąć znaczną liczbę konsumentów, stanowiąc coraz większą konkurencję dla uznanego lidera – Allegro.

Wysoką pozycję w rankingu zajmuje również ERLI.pl, które odnotowało przełomowy wzrost. Przesunęło się z 8 miejsca na 5, osiągając 7,5 miliona użytkowników – co stanowi wzrost o 15,89 proc. miesiąc do miesiąca. Ten skok pozwolił ERLI.pl wyprzedzić Empik Group, który zanotował spadek z 7,39 miliona we wrześniu do 7,37 miliona użytkowników w październiku. Sukces ERLI.pl świadczy o dynamicznym rozwoju i rosnącym zainteresowaniu tą platformą.

Na uwagę zasługują również platformy takie jak Shein, Rossmann Polska i Amazon, które posiadają liczbę użytkowników oscylującą wokół 6–7 milionów. Wśród nich Shein charakteryzuje się najniższym średnim czasem sesji (ATS), co może sugerować, że użytkownicy korzystają z niego w szybki, mobilny sposób. W październiku zauważalny był jednak lekki spadek liczby użytkowników Rossmanna – z 7,01 miliona do 6,96 miliona.

Czytaj także: Dove, Ziaja, DOZ i Rossmann wśród najbardziej klientocentrycznych marek wg. badania OpinionWay CEE

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
12.11.2024 10:59
Remigiusz Chrzanowski, DrEcom: Rewolucja AI stwarza nowe możliwości dla rozwoju e-commerce
Remigiusz Chrzanowski, właściciel w firmie doradczej DrEcomfot. materiały prasowe

E-commerce w Polsce jest już nasycony i w procesie konsolidacji, ale nadal jest miejsce na nowych graczy. Okazję do tego stwarza rewolucja AI – uważa Remigiusz Chrzanowski, właściciel w firmie doradczej DrEcom, przez wiele lat związany z budową biznesów ecommercowych w takich firmach jak Super-Pharm, Gemini, DOZ.pl czy eMag.pl.

Na polskim rynku o dominację w e-commerce w kategorii Zdrowie i Uroda walczy nadal wielu graczy, a karty nie zostały ostatecznie rozdane. Kanał sprzedaży online jest już nasycony, a takie transakcje jak przejęcie eZebry przez Dino czy połączenie Aptek Zdrowit, Melissa i Wapteki świadczy o trwającym procesie konsolidacji.

Zdaniem Remigiusza Chrzanowskiego, eksperta w zakresie e-commerce, nie oznacza to jednak, że nie ma miejsca dla nowych firm, a zupełnie nowe możliwości otwierają się wraz z rozwojem sztucznej inteligencji.

– Patrząc na potrzebną inwestycję oraz nasycenie rynku można odnieść wrażenie, że nie ma już miejsca na kolejnych graczy. Jednak w mojej ocenie nic bardziej mylnego. Stoimy u progu rewolucji AI, wystarczy zwrócić uwagę na ostatni ruch firmy Klarna redukujący zatrudnienie o 50 proc. oraz ich rezygnację z salesforce i postawienie na AI.

Jeżeli uda się wyszkolić agentów AI w zakresie obsługi e-commerce może się okazać, że aplikacje i systemy e-commerce w ciągu 5 lat będziemy mogli tworzyć za jedną trzecią obecnych kosztów, a zespół do ich obsługi zmniejszy się o 30-50 proc. Takie działania istotnie obniżą próg wejścia dla nowych graczy. Często w takich sytuacjach okazuje się, że duzi gracze nie są w stanie przełączyć się szybko na nowe rozwiązania, a to tworzy okazję na rynku – skomentował dla wiadomoscikosmetyczne.pl Remigiusz Chrzanowski.

Cała rozmowa o e-commerce w kategoriach Zdrowie i Uroda, konkurencyjności rynku i prognozach na przyszłość ukaże się w grudniu br. w drukowanym roczniku Wiadomości Kosmetycznych "Przyszłość rynku beauty 2025".  

Czytaj także: Strategy&: Konkurencja w e-commerce zaostrza się. Polski rynek osiągnął dojrzałość

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2024 07:46