StoryEditor
E-commerce
04.09.2020 00:00

Amazon oskarżony o szpiegowanie pracowników

Amazon został oskarżony o szpiegowanie dziesiątek prywatnych i publicznych grup swoich pracowników w mediach społecznościowych, aby mieć wgląd w to, kto planuje strajkować. Według Vice, pracownicy korporacji używają narzędzi do monitorowania mediów społecznościowych i śledzenia grup używanych przez kierowców dostaw Flex w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Hiszpanii.

Internetowy gigant używa tego narzędzia do monitorowania zarówno publicznych, jak i zamkniętych grup na stronach takich jak Facebook i Reddit, dostarczając regularnych raportów na temat problemów omawianych przez jego pracowników i śledząc planowane strajki lub akcje protestacyjne przeciwko Amazonowi.

Jeden z takich raportów, zatytułowany „Monitorowanie mediów społecznościowych” wymienia ponad 40 zamkniętych grup na Facebooku prowadzonych przez Amazon Flex Drivers, a także liczne otwarte strony Reddit ze sterownikami Flex.

Amazon powiedział również osobom uzyskującym dostęp do raportów, że nakazuje im nie udostępniać tych treści bez odpowiedniego uwierzytelnienia. "Większość zrzutów ekranu z postami / komentarzami w witrynie pochodzi z zamkniętych grup na Facebooku”, strona logowania zawarta w czytanych plikach. Będzie to miało szkodliwy wpływ, jeśli znajdzie się w zasięgu któregokolwiek z naszych dostawców. NIE UDOSTĘPNIAJ bez odpowiedniego uwierzytelnienia” - uprzedzono takie osoby.

Jak donoszą media, posty w tych grupach są monitorowane przez „zespoły nasłuchujące w mediach społecznościowych”, które są zobowiązane do „przechwytywania” postów, badania ich, a następnie dodawania do raportów.

Podczas gdy problemy zgłaszane przez kierowców Flex, którzy są niezależnymi kierowcami dostawczymi Amazona, są monitorowane w zakresie ich codziennego działania, koncern śledzi również skargi dotyczące firmy. Amazon monitoruje przypadki, w których pracownicy krytykują firmę, w tym odniesienia do „złych warunków pracy”, „strajków / protestów”. Dzieje się tak, bo zarówno kierowcy dostawczy, jak i pracownicy magazynu zaczęli głośniej mówić o warunkach pracy w firmie, co doprowadziło do licznych strajków w ciągu roku.

Amazon zyskał reputację pracodawcy zajmującego twarde stanowisko wobec pracowników, którzy są głośnymi krytykami i zwolnił co najmniej pięciu z tych, którzy publicznie go skrytykowali. Ponadto gigant e-commerce wymaga, aby wszyscy pracownicy uzyskali zgodę kierownictwa, zanim zaczną publicznie mówić o wewnętrznych zasadach firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
23.12.2024 13:11
Wielka Brytania: branża kosmetyczna przeżywa boom, konsumenci nie żałują pieniędzy na urodę
W ciągu ostatnich trzech lat można było zaobserwować zmianę priorytetów konsumentów, jeśli chodzi o wydatkifot. La Prairie mat.pras.

Uroda jest dla konsumentów istotną wartością, a mijający rok pokazał wzrost tego trendu – wynika z badania Barclays Consumer Spend. Brytyjski przemysł kosmetyczny w 2024 roku przeżywa prawdziwy boom, a konsumenci zmieniają swoje zwyczaje zakupowe i coraz chętniej kupują luksus online.

Dane Barclays, zebrane w lipcu i sierpniu bieżącego roku wskazują, że branża produktów kosmetycznych i zdrowotnych jest w rozkwicie. W sierpniu wydatki konsumentów wzrosły o 7,3 proc. rok do roku.

Blisko połowa (46 proc.) konsumentów jest przekonanych, że produkty kosmetyczne i zdrowotne są dla nich niezbędne, w związku z tym są gotowi na wydatki na te cele. 

Karen Johnson, szefowa ds. sprzedaży detalicznej w Barclays UK potwierdziła, że dane wskazują jednoznacznie na kluczową rolę mediów społecznościowych. Mają one duży wpływ na decyzje konsumentów podczas zakupów dokonywanych online, co jest dowodem na ciągle rosnące znaczenie tych platform w aspekcie handlu. 

W ciągu ostatnich trzech lat można było zaobserwować zmianę priorytetów konsumentów, jeśli chodzi o wydatki, co jest wynikiem ogólnego wzrostu cen i kosztów utrzymania. Konsumenci skupiają się na produktach, mających poprawić ich samopoczucie (wellness, self-care). Nie zamierzają też oszczędzać na artykułach farmaceutycznych, perfumach oraz produktach do pielęgnacji włosów oraz ciała.

Analizując ten boom na rynku kosmetycznym, firma konsultingowa McKinsey przewiduje, że sektory produktów luksusowych z najwyższych półek cenowych (np. La Mer i Byredo) oraz super luksusowych (Guerlain, La Prairie) mogą wzrosnąć z ok. 15,7 mld funtów (20 mld dolarów) w 2023 roku do ok. 31,4 mld funtów (40 mld dolarów) do 2027 roku.

Sklepy online, oferujące kosmetyki luksusowe, potwierdzają ciągły wzrost konsumentów, którzy szukają produktów wyższej jakości i przystępnych cenowo do użycia w zaciszu domowym. Klienci uważają, że kosmetyki kupowane przez internet są dla nich bardziej przystępne, niż w przypadku tradycyjnych sklepów detalicznych.

Media społecznościowe odgrywają coraz większą rolę w kształtowaniu zwyczajów zakupowych konsumentów w sektorze kosmetycznym. Dzięki social mediom wzrosła sprzedaż tańszych, “alternatywnych” odpowiedników drogich kosmetyków (tzw. dupes) dzięki konsumentom, którzy chcą zaoszczędzić. 

Zakupy dokonywane bezpośrednio z platform społecznościowych rosną. Wg Barclays, 27 proc. respondentów kupiło już w ten sposób produkty kosmetyczne i pielęgnacyjne, a 17 proc. zakupiło perfumy na platformach takich jak Facebook czy Instagram.

Z badania wynika, że zmieniające się potrzeby konsumentów mają wpływ na przeobrażenia w branży kosmetycznej. Zdaniem ekspertów, marki będą musiały odpowiednio zareagować i dostosowywać się do tych zmian. Wg Barclays, marki kosmetyczne powinny maksymalnie wykorzystywać platformy internetowe i oferować kupującym różne możliwości dokonywania zakupów. Te zachodzące w branży zmiany powinny być uwzględniane również przez sprzedawców detalicznych, którzy chcą nadążać za nowymi potrzebami i zachowaniami konsumentów. 

Czytaj też: Kosmetyki i szampan – luksus w przystępnej cenie przyciąga klientów w czasach kryzysu

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
16.12.2024 00:00
TikTok Shop podbija rynek: 45 proc. Amerykanów i Amerykanek robi zakupy na platformie
MART PRODUCTION

Nowe badanie przeprowadzone przez Coefficient Capital i The New Consumer ujawnia, że niemal połowa amerykańskich konsumentów dokonała zakupów za pośrednictwem TikTok Shop. Największą popularnością cieszą się kategorie mody i urody, co wskazuje na rosnące znaczenie handlu społecznościowego w USA.

Raport dotyczący trendów konsumenckich na 2025 rok, opracowany przez Coefficient Capital i The New Consumer, pokazuje, że aż 45 proc. ankietowanych Amerykanów korzystało z TikTok Shop do zakupu produktów. W badaniu uwzględniono 11 ankiet przeprowadzonych wśród ponad 3 tysięcy konsumentów z USA. Najnowszy etap badań zrealizowano w grudniu tego roku.

Według raportu największym zainteresowaniem w TikTok Shop cieszą się produkty z kategorii mody i urody. Dominacja tych segmentów podkreśla kluczową rolę platformy w promowaniu trendów i wyznaczaniu kierunków zakupowych, szczególnie wśród młodszych pokoleń, takich jak Generacja Z i Millenialsi. Popularność zakupów na TikTok Shop jest kolejnym dowodem na zmianę preferencji konsumentów w kierunku tzw. handlu społecznościowego.

Wzrost popularności TikTok Shop odzwierciedla globalny trend integracji mediów społecznościowych z platformami zakupowymi. Badanie Coefficient Capital potwierdza, że social commerce staje się jednym z głównych motorów rozwoju handlu online. W 2025 roku można się spodziewać dalszego wzrostu znaczenia tego kanału sprzedaży, szczególnie w kontekście intensywnej aktywności młodych użytkowników platformy.

Czytaj także: TikTok wprowadza zakaz beauty filtrów dla niepełnoletnich: ochrona młodzieży czy początek nowej ery w social media?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. grudzień 2024 15:27