StoryEditor
Biznes
03.07.2023 00:00

TOP 10 artykułów czerwca 2023: lekarze vs. kosmetolodzy, wycofane kosmetyki i retinol

W czerwcu 2023 polska branża beauty stała się areną napięć i konfliktu pomiędzy lekarzami dermatologami oraz chirurgami plastycznymi a kosmetologami. Spór dotyczył zakresu wykonywanych zabiegów kosmetycznych i medycznych oraz uprawnień poszczególnych grup zawodowych. Ta gorąca dyskusja o przyszłości branży beauty wzbudziła duże zainteresowanie społeczności, a artykuły na ten temat stały się najczęściej czytanymi materiałami na naszym portalu. Wszyscy z niecierpliwością oczekujemy na dalszy rozwój sytuacji i poszukujemy kompromisowych rozwiązań, które pozwoliłyby na współpracę i wzajemne zrozumienie pomiędzy różnymi specjalistami.

1. Michał Łenczyński, Beauty Razem: Chcemy uczciwego dialogu o usługach estetycznych

Nie istnieje definicja medycyny estetycznej, a zabiegi, które lekarze chcą wpisać na listę procedur medycznych są wykonywane przez kosmetologów od lat. Ta dyskusja, w której nie uwzględniono kosmetologów – wykształconych ludzi po kierunkowych studiach – powinna zostać zresetowana. Będziemy walczyć o swoje miejsca pracy i o zawód kosmetologa, który już dawno powinien być ustanowiony zawodem medycznym – powiedział nam Michał Łenczyński z Beauty Razem.

2. Rossmann zleca laboratoriom badanie kosmetyków, które sprzedaje i wskazuje konsumentom najlepsze

Rossmann wprowadził nowe oznaczenie dla kosmetyków, które nosi nazwę "Wyjątkowy produkt" i jest dostępne zarówno na półkach sklepowych, jak i w ich aplikacji mobilnej. Dzięki temu oznaczeniu, firma wyróżnia kosmetyki, które zostały poddane testom składu i skuteczności, przeprowadzanym przez samą firmę. Ta inicjatywa wzbudza zainteresowanie ekspertów, którzy zastanawiają się, czy Rossmann ma zamiar przejąć rolę nadzoru lub oceniania bezpieczeństwa kosmetyków, czy też po prostu chce podkreślić, że kosmetyki są poddawane szczegółowej weryfikacji.

3. Lekarze kontra kosmetolodzy. Trwa walka o zabiegi powiększania ust i nie tylko 

Kosmetolodzy obecnie nie tylko ryzykują utratę możliwości wykonywania zabiegów takich jak powiększanie ust czy mezoterapia, ale nawet takich rutynowych rytuałów urodowych jak peelingi czy maseczki. Środowiska lekarskie opracowują listę zabiegów medycznych, które powinny być wykonywane tylko przez lekarzy. Sytuacja ta wzbudza obawy wśród kosmetologów, którzy obecnie podejmują działania w celu zebrania podpisów pod petycją skierowaną do Sejmu RP w tej sprawie.

4. Kolejne kosmetyki dla dzieci wycofane z rynku

Główny Inspektorat Sanitarny ogłosił, że kolejne kosmetyki dla dzieci zostaną wycofane z rynku. Produkty, które zostały umieszczone na wymienionej liście, są usuwane z rynku ze względu na trzy czynniki: zawartość niedozwolonej substancji konserwującej, zaniżoną ilość substancji konserwującej oraz brak wymienienia innej substancji konserwującej w spisie składników.

5. Blanka Chmurzyńska-Brown, KosmetyczniPL: Stosowanie naturalnych ekstraktów i olejków w kosmetykach jest zagrożone

- Drodzy, czy wyobrażacie sobie kosmetyki bez naturalnych i organicznych składników? Albo kosmetyczną półkę bez naturalnych zapachów czy kosmetyków bogatych w naturalne olejki i ekstrakty z lawendy, cytryny, pomarańczy? (...) Branża kosmetyczna stoi w obliczu kryzysu regulacyjnego. Stosowanie olejków eterycznych i ekstraktów roślinnych jest zagrożone przez propozycję Komisji Europejskiej i proponowane zmiany w rozporządzeniu CLP. - tak napisała Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektorka generalna Polskiego Związku Kosmetycznego KosmetyczniPL, największej organizacji branżowej skupiającej producentów kosmetyków.

6. Coraz więcej kosmetyków z retinolem. Marki muszą mówić klientom, jak działa ten składnik

Retinol jest składnikiem, który coraz częściej jest wykorzystywany przez marki kosmetyczne. Jednakże, przy wybieraniu produktów zawierających ten składnik, należy zachować ostrożność i przestrzegać pewnych zasad. Ważne jest również, aby być świadomym specyficznych reakcji skóry, które mogą wystąpić podczas budowania tolerancji na retinol. Dlatego firmy, które wprowadzają retinol do swoich produktów, muszą podjąć się zadania edukowania konsumentów na ten temat.

7. Drogerie Natura zamykają nierentowne sklepy

Spółka Natura w swoim najnowszym sprawozdaniu finansowym przedstawiła informacje dotyczące kondycji przedsiębiorstwa; w roku 2022 kapitał zakładowy spółki był trzykrotnie podnoszony. Główny udziałowiec, Corporation of European Pharmaceutical Distributors N.V., zwiększył kapitał spółki o łączną sumę 55 mln zł, nabywając dodatkowe udziały i zapewniając jej rentowność. Zarząd Natury podaje, że w roku 2022 firma musiała stawić czoła trudnościom związanym z wycofaniem wszystkich produktów zawierających Lilial, substancję, której stosowanie w kosmetykach zostało zakazane. Dodatkowo, firma musiała wycofać produkty pochodzące z Rosji w związku z konfliktem zbrojnym pomiędzy Rosją a Ukrainą. Te wydarzenia stanowiły znaczące obciążenie dla spółki.

8. Dr Irena Eris potwierdza gotowość do wejścia na giełdę

Dr Irena Eris ogłosiła (i odwołała) swój zamiar przeprowadzenia pierwszej publicznej oferty akcji oraz starania się o dopuszczenie i wprowadzenie tych akcji do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Oferta publiczna skupi się głównie na akcjach nowej emisji, które będą adresowane do zarówno inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Środki pozyskane w ramach tej oferty zostaną przeznaczone przez spółkę na przejęcia producentów lub marek zarówno w kraju, jak i za granicą, a także na rozszerzenie działalności eksportowej.

9. Ambra zaprasza do współpracy producentów kosmetyków

Ambra zamierza wzmocnić swoją ofertę kosmetyczną poprzez poszerzenie współpracy z producentami kosmetyków do makijażu. Firma ma na celu uzupełnienie tej kategorii produktów w drogeriach, które otrzymują dostawy od Ambry. Ponadto, Ambra jest zainteresowana rozszerzeniem asortymentu o kosmetyki z innych kategorii.

10. Kolejna drogeria DM już otwarta

W Tarnowie otwarty został nowy sklep należący do sieci Drogerie DM, który zajmuje powierzchnię sprzedażową o wielkości 530 metrów kwadratowych. Sklep oferuje pełen zakres udogodnień, które sieć wprowadza, aby zachęcić klientów do spędzenia więcej czasu w sklepie. Przykładem takiego udogodnienia jest przewijak z zaopatrzeniem w pieluchy marki własnej DM, tj. Babylove. Ponadto, sklep oferuje różne usługi, w tym terminale umożliwiające natychmiastowe drukowanie zdjęć i naklejek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
21.01.2025 10:44
Popłoch wśród amerykańskich konsumentów: jak nowe cła wpłyną na zakupy perfum
Shutterstock

Nowa administracja prezydencka w USA zapowiada radykalne zmiany, które mogą wpłynąć na ceny produktów codziennego użytku, w tym także luksusowych perfum. Plany nałożenia ceł na towary importowane mogą sprawić, że zakup ulubionego zapachu stanie się mniej dostępny dla konsumentów.

Donald Trump, wracając na prezydencki fotel, obiecuje wprowadzenie nowych taryf celnych na importowane produkty. Według zapowiedzi cła wzrosną o 25 proc. na towary z Kanady i Meksyku oraz o 10 proc. na produkty z Chin. W poprzedniej kadencji Trumpa Amerykanie doświadczyli podobnych działań – wprowadzone wówczas cła na łączną kwotę 380 miliardów dolarów spowodowały wzrost podatków konsumenckich o 80 miliardów dolarów. Tym razem podwyżki dotkną nie tylko podstawowych produktów, takich jak żywność czy paliwo, ale również luksusowe towary, w tym perfumy.

image
Sam Trump oferuje rodakom i rodaczkom perfumy sygnowane swoim nazwiskiem.
Trump Products
Produkcja perfum opiera się na surowcach, które są często importowane z różnych części świata. Naturalne składniki, takie jak olejek różany z Bułgarii, absolut jaśminowy z Egiptu czy oud z Kambodży, należą do najdroższych na rynku. Ich ceny wahają się od 2 000 do nawet 50 000 dolarów za funt. Również syntetyczne substancje, takie jak ambroksan czy damascenon, kosztują od 500 do 1 000 dolarów za funt. Nowe taryfy mogą znacznie podnieść koszty importu tych kluczowych składników, co przełoży się na ceny finalnych produktów.

Chociaż mogłoby się wydawać, że producenci perfum mogą uniknąć podwyżek poprzez zmianę źródeł zaopatrzenia, specyfika składników sprawia, że nie jest to takie proste. Wpływ na jakość składników mają czynniki takie jak klimat, gleba czy powietrze, dlatego wiele z nich można pozyskiwać wyłącznie w określonych regionach. Na przykład Rose de Mai, ceniony olejek różany, produkowany jest wyłącznie w Grasse we Francji, a jego pozyskanie wymaga ogromnej ilości płatków róż i precyzyjnej pracy.

Według raportu Mintel z 2024 roku, 23 proc. dorosłych Amerykanów wydaje ponad 60 dolarów na swoje ulubione perfumy, uznając je za przystępną formę luksusu. Jednak wraz z wprowadzeniem ceł, ta dostępność może zostać ograniczona. Podwyżki cen perfum wynikające z wyższych kosztów importu surowców i opakowań mogą sprawić, że wielu konsumentów zrezygnuje z zakupu zapachów, które do tej pory były istotnym elementem codziennego życia. Perfumy, które często kojarzone są z relaksem, wspomnieniami i poprawą nastroju, mogą wkrótce stać się towarem luksusowym w pełnym tego słowa znaczeniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
21.01.2025 09:51
Czy w twojej "zielonej" firmie klienci myją ręce plastikiem?
Shutterstock

W ciągu ostatnich lat wzrosło znaczenie ekologii i zrównoważonego rozwoju w każdej branży. Firmy podejmują różne działania mające na celu zaprezentowanie się jako przyjazne dla środowiska. Jednym z tych działań powinno być korzystanie w miejscach pracy z kosmetyków, które również spełniają te kryteria — tymczasem dla wielu przedsiębiorców wciąż nie jest to oczywiste.

Wdrożenie w firmie ekologicznych rozwiązań niesie ze sobą szereg korzyści. W sposób oczywisty są to korzyści dla planety, ale nie tylko, bowiem bycie postrzeganym jako odpowiedzialny środowiskowo może przynieść przedsiębiorcy konkretne profity.

Raport Deloitte CxO Sustainability z 2024 r. pokazuje, że zmiany klimatyczne pozostają jedną z trzech najważniejszych kwestii dla globalnych liderów biznesowych (CxO). W 2023 r. 75 proc tych firm deklarowało zwiększone inwestycje w zrównoważony rozwój, a w roku 2024 było to już 85 proc. Dodatkowo aż połowa z nich zaczęła wdrażać rozwiązania technologiczne, mające pomóc w osiągnięciu celów klimatycznych. Na przykładzie tego raportu widać, jak dużym zagadnieniem staje się obecnie wpływ przedsiębiorstw na środowisko naturalne. Dotyczy to zarówno gigantów korporacyjnych, jak i małych przedsiębiorców. I o ile wciąż, oczywiście, stykamy się z ze zjawiskiem greenwashingu, to jednak właśnie realne działania przekładają się na konkurencyjność marki.

Z pewnością wpływają one na wybory konsumentów na całym świecie: według badań Bain & Company z 2023 r. 64 proc konsumentów (globalnie) zgłasza wysoki lub bardzo wysoki poziom obaw o środowisko — i znajduje to odbicie w ich nawykach zakupowych oraz decyzjach o wydatkach. 50 proc respondentów stwierdziło, że ​​zrównoważony rozwój jest jednym z czterech najważniejszych kryteriów przy zakupie produktów i usług. 

image
Mikroplastik pod mikroskopem
Gabriela P., CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Co więcej, konsumenci oczekują, że małe, niezależne firmy będą tutaj liderami; 45 proc ankietowanych przyznało, że ufa małym firmom, jeśli chodzi o tworzenie naprawdę zrównoważonych produktów, podczas gdy 28 proc konsumentów ufa dużym korporacjom.

Na rynku światowym — a coraz częściej także na polskim — ekologiczne działania pozwalają dogonić trendy oraz wyprzedzać konkurencję w branży. Zdarza się jednak, że firma deklarująca i wdrażająca rozwiązania w zakresie zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych czy zmniejszenia ilości odpadów zapomina o wpływie własnych wyborów zakupowych na środowisko. Nie chodzi tylko o skrócenie łańcucha dostaw czy rezygnację z wody w małych butelkach, ale także o produkty kosmetyczne, takie jak choćby mydło w toaletach dla gości i personelu. Przedsiębiorca przyjmujący zagranicznego kontrahenta i prezentujący wachlarz ekologicznych rozwiązań wprowadzonych w swojej firmie może wiele stracić, jeśli kontrahent zaraz po spotkaniu natknie się w łazience na najtańsze, nieekologiczne mydło zagęszczane plastikiem. To samo dotyczy płynów do dezynfekcji dłoni, kremów do rąk czy środków czystości używanych podczas sprzątania biur.

Te drobiazgi mają, wbrew pozorom, duże znaczenie. Zakup kosmetyków i detergentów dla firmy to bowiem — zwłaszcza w przypadku dużego przedsiębiorstwa — działanie realnie wpływające na środowisko, a nie jedynie na wizerunek. Z punktu widzenia firmy może się jednak wydawać, że oszczędność na tych produktach to dobra decyzja, szczególnie wobec braku szerszej oferty kosmetyków ekologicznych dla miejsc pracy. Poszukując produktów do biura, można stanąć przed wyborem pomiędzy kosmetykami nieprzyjaznymi dla środowiska, ale w korzystnych cenowo, dużych butelkach a ekologicznymi, lecz w opakowaniach detalicznych, nieopłacalnych przy większym zużyciu.

Pomimo to wielu przedsiębiorców szuka mydeł do rąk i innych środków czystości, które będą odpowiadać założeniom zrównoważonego rozwoju. Z pewnością warto im to ułatwić poprzez dopasowaną ofertę rynkową: ekologiczne kosmetyki w opakowaniach zbiorczych, bardziej praktycznych w biurze czy fabryce — a także w niższej cenie jednostkowej. Istotne jest również odpowiednie oznakowanie, czytelnie wskazujące na to, że produkt jest neutralny dla środowiska. Takie produkty są dostępne na polskim rynku, ale wciąż nie jest ich dużo.

W dobie, gdy minimalizowanie wpływu na planetę ma tak duże znaczenie, jak nigdy dotąd, rozszerzenie oferty kosmetycznej dla firm i biur może być kolejnym krokiem we właściwym kierunku i na pewno wpisuje się we wciąż rosnące światowe trendy. Jeśli producenci i dystrybutorzy ekologicznych kosmetyków staną na wysokości zadania, może się okazać, że staną się one nową normą w miejscach pracy — a z czasem oby także we wszystkich miejscach publicznych.

Olga ‘Luca‘ Machuta-Rakowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. styczeń 2025 11:48