Drogeria zlokalizowana jest w samym centrum Grodziska Wielkopolskiego, przy urokliwym, zadbanym deptaku, prowadzącym do Rynku. Zajmuje parter niewielkiej kamienicy. Estetyczny, stonowany wystrój drzwi wejściowych i witryn ładnie komponuje się z architekturą otoczenia. Z tym że skromne rozmiary kamieniczki nie przygotowują przybysza z dalekiego miasta na to, co w zobaczy środku.
Pierwsze zaskoczenie to ogromna jak na drogerię przestrzeń – blisko 300 mkw., zagospodarowanych z rozmachem i elegancją. Regały ścienne ciągną się w nieskończoność, a wyspowe ustawione są w taki sposób, że tworzą szerokie alejki. Meble w kolorze jasnego drewna dodają wnętrzu przestronności. Ustawiona na wprost wejścia lada bardziej przypomina hotelową recepcję niż zwykle stanowisko kasowe.
Zaskoczenie drugie to światło – od frontu wnętrze korzysta z dziennego światła płynącego z wysokich witryn, natomiast tył pomieszczenia zalany jest słonecznym blaskiem z ogromnego świetlika sufitowego. Część środkowa sali sprzedaży doświetlana jest sztucznie za pomocą lamp tak dobranych, że prawie się ich nie zauważa.
Trzecim zaskoczeniem jest zieleń – okazałe, wypielęgnowane rośliny w oknie wystawowym oraz wazon pięknych kwiatów na blacie „recepcji”.
Zatrudniamy same ekspertki
Komu znajome są standardy sieci Vica, dla tego zaskoczeniem nie jest jakość obsługi klienta. Eleganckie i uśmiechnięte ekspedientki w rzadkich wolnych chwilach krzątają się pracowicie między regałami, uzupełniając ekspozycję towarów. Gdy tylko wejdzie klient lub klientka, jedna z pracownic zaraz pojawia się obok i dyskretnie oferuje pomoc w zakupach. Jak z dumą podkreśla kierowniczka sklepu Danuta Jankowska, dziewczyny swoją uprzejmością, aparycją i umiejętnościami zdobyły sobie zaufanie klientów. – W tej branży estetyczny wygląd i dobry makijaż to wizytówka firmy, a fachowość personelu jest podstawą sukcesu. Oferujemy tak szeroki asortyment, w tym wiele różnych nowości, że bez fachowej porady wiele klientek i klientów czułoby się zagubionych. Dlatego razem z pięcioma ekspedientkami regularnie odbywamy szkolenia organizowane przez sieć. Poznajemy zalety kosmetyków, uczymy się technik makijażu, doskonalimy też metody obsługi klienta. Natomiast wdzięku i pogody ducha nikt „moich” dziewczyn nie uczył, mają to w naturze – z uśmiechem podkreśla kierowniczka.
Nowy target – mężczyźni
Równie ważne jak kompetencje i wdzięk ekspedientek – czy raczej ekspertek – są takie czynniki jak odpowiednio dobrana oferta asortymentowa oraz narzędzia wspierania sprzedaży. Vica stosuje cały pakiet działań marketingowych, począwszy od kart stałego klienta, przez regularnie wydawane atrakcyjne gazetki i plakaty promocyjne, aż po pokazy makijażu czy dermokonsultacje. W tej sieci standardem są dobrze wyposażone specjalne stanowiska do makijażu oraz kąciki dla dzieci, bardzo cenione przez mamy.
Oferta grodziskiej drogerii Vica obejmuje ok. 9 tys. pozycji asortymentowych. Warto zwrócić szczególną uwagę na stosunkowo młody, szybko rosnący segment – kosmetyki dla mężczyzn. Oprócz tradycyjnych kosmetyków do golenia, szamponów i żelów pod prysznic czy antyperspirantów, panowie coraz częściej interesują się także bardziej wyszukanymi produktami. Ten ogólnoświatowy trend w Grodzisku widać coraz wyraźniej. – Mężczyźni coraz chętniej kupują kosmetyki do pielęgnacji skóry czy włosów. Sporym zainteresowaniem cieszą się na przykład środki zapobiegajace wypadaniu włosów. Faceci zaczynają wypróbowywać kremy do rąk, a coraz częściej także kremy przeciwzmarszczkowe. Jakiś czas temu w pobliżu trwała budowa i budowlańcy przychodzili do nas, czasem nawet w strojach roboczych, po kremy z filtrem UV. Niektórzy wybierali takie najlepsze, po 60 złotych! – podkreśla z uznaniem pani Danusia.
Nic dziwnego, że w części środkowej drogerii wyodrębnione zostało duże stoisko z produktami dla panów. Zajmują one półki regałów o łącznej długości blisko 10 metrów bieżących. – Sprzedaż tego asortymentu to wciąż jeszcze ułamek tego, co kupują panie, ale to segment bardzo obiecujący. Wciąż dość często kobiety wybierają produkty dla swoich mężczyzn, ale widok mężczyzny poszukującego dla siebie ulubionych kosmetyków nie jest już niczym dziwnym. Dlatego zdecydowaliśmy się utworzyć w centralnej części drogerii wydzieloną strefę dla panów. Można powiedzieć, że serce naszego sklepu oddaliśmy facetom – podsumowuje z uśmiechem nasza rozmówczyni.
Konrad Kaszuba