Po interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wiele tego typu ofert usunięto z internetu. W sytuacji nadzwyczajnej, jaką jest koronawirus, prawa konsumentów zyskują nowy wymiar - podkreśla prezes UOKIK.
- Badamy każdy sygnał i sprawdzamy, czy w ramach naszych kompetencji możliwa jest reakcja na nieuczciwych przedsiębiorców wykorzystujących tę wyjątkową sytuację. Zauważyliśmy wiele ofert na Allegro, w których sprzedawcy niezgodnie z prawdą przypisywali produktom właściwości chroniące przed koronawirusem. Wiele z tych produktów oferowanych było w rzekomo promocyjnej cenie. W ramach szybkiej ścieżki komunikacyjnej utworzonej z serwisem wystąpiliśmy o usunięcie tych ofert. Dzięki temu propozycje nieuczciwych sprzedawców szybko zniknęły z sieci. Rywalizacja o klienta zawsze musi odbywać się zgodnie z zasadami fair play – mówi Tomasz Chróstny.
Epidemia koronawirusa wypływa również na zmianę wielu zachowań konsumenckich. Z obawy przed zakażeniem i kolejkami w sklepach stacjonarnych Polacy częściej decydują się na zakupy przez internet i dostarczenie paczki pod drzwi. Prezes przypomina, że podejmując decyzje zakupowe, należy pamiętać o prawie do informacji, sprawdzać datę przydatności do spożycia w przypadku produktów spożywczych, a także racjonalnie podchodzić do informacji zawartych w opisach np. właściwości towarów.
- Apeluję przede wszystkim o spokój. Wielu nieuczciwych przedsiębiorców może chcieć wykorzystać poczucie strachu, jakie pojawia się w sytuacji, w której obecnie jesteśmy. Proszę o solidarne zachowania wobec innych uczestników rynku. Straty ponoszą zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy. Pamiętajmy również o osobach samotnych, starszych, którzy mogą potrzebować pomocy np. w zamówieniu towarów spożywczych czy innych środków – tłumaczy prezes UOKiK.
Przypomina, że nasze decyzje o tym co i u kogo kupujemy są przejawem solidarności i odpowiedzialności rynkowej konsumentów za przedsiębiorców a także za innych konsumentów. - Pamiętajmy o tym, że obecna sytuacja jest wyjątkowa, ale też przejściowa. Ograniczajmy wyjścia do sklepów, ale nie róbmy nadmiernych zapasów, aby nie uniemożliwiać podstawowych zakupów innym konsumentom. To, w jaki sposób wykorzystujemy nasze prawa, ma wpływ na to, w jakiej sytuacji w najbliższych miesiącach będą przedsiębiorcy - zaznacza.