StoryEditor
Szkolenia
30.05.2010 00:00

Dobry program lojalnościowy, czyli jaki?

Opracowanie dobrego – skutecznego, atrakcyjnego i efektywnego kosztowo – programu lojalnościowego dla klientów dokonujących zakupów w sklepie, jest sprawą o wiele trudniejszą, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Duże, bogate sieci ogólnopolskie korzystają w tym zakresie z wieloletnich doświadczeń rynków zachodnich, mają też do dyspozycji rozbudowane działy marketingu i ogromne budżety.

Mniejsze, regionalne czy lokalne sieci zwykle wzorują się na rozwiązaniach podglądanych np. w hipermarketach czy na stacjach benzynowych należących do dużych koncernów. Często popełniają przy tym zasadnicze błędy, czego dowodzi fakt, że niewiele takich programów funkcjonuje dłużej niż rok czy dwa. W jeszcze trudniejszej sytuacji są niezrzeszeni detaliści, prowadzący jeden czy kilka sklepów. Zazwyczaj stosują oni programy opracowane we własnym zakresie, nieprofesjonalne, a niekiedy nawet niezgodne z prawem.

 

Przygotowując autorski program lojalnościowy, trzeba uwzględnić mnóstwo różnorodnych czynników, a powodzenie przedsięwzięcia często zależy od – wydawałoby się – mało istotnych szczegółów.

Atrakcyjność
Klientów trzeba zachęcić do wzięcia udziału w programie. Nagrody muszą stanowić pokusę. Luksusowo wydane i pełne atrakcyjnych nagród katalogi z pewnością przyciągają wzrok, są jednak bardzo drogie. Szczególnie w przypadku mniejszych nakładów, jednostkowy koszt druku wzrasta niebotycznie, co może postawić pod znakiem zapytania sensowność całego przedsięwzięcia. Można temu zaradzić, drukując w niskim nakładzie – na ploterze czy techniką druku cyfrowego – kolorowe i przyciągające uwagę plakaty. Inne rozwiązanie stanowi wystawienie w sklepie gabloty z wybranymi, najbardziej atrakcyjnymi nagrodami. Przewagą katalogów drukowanych jest fakt, że klienci trzymają je i przeglądają w domach, natomiast plakaty czy witryny z nagrodami oddziałują na nich wyłącznie w sklepach.
Ważnym czynnikiem jest też odpowiedni dobór nagród. W katalogu powinny znaleźć się przedmioty atrakcyjne i dla kobiet (np. sprzęt AGD, akcesoria kuchenne, kosmetyki), i dla mężczyzn (np. narzędzia do majsterkowania i ogrodnicze, akcesoria samochodowe), ale również dla dzieci i młodzieży (np. zabawki, akcesoria sportowe, gadżety elektroniczne i komputerowe) czy dla osób starszych (np. aparaty do mierzenia ciśnienia, glukometry, maty rozgrzewające i masujące itp.).
Dostępność
Klienci muszą być przekonani, że mają realną szansę zdobyć wygraną. Dlatego w katalogu powinny znaleźć się zarówno produkty luksusowe, przyciągające wzrok, ale wymagające zgromadzenia dużej liczby punktów, jak i drobne, które można uzyskać już po miesiącu systematycznych zakupów. Szczególnie w handlu niezorganizowanym z początku klienci są nieufni, nie wierzą, że mogą zdobyć nagrodę za codzienne zakupy, tak samo jak w hipermarkecie. Z reguły najpierw wybierają nagrody o mniejszej wartości, a dopiero potem decydują się zbierać punkty przez dłuższy czas, aby zdobyć coś bardziej wartościowego.
Wiele programów lojalnościowych zakończyło się niepowodzeniem, bo miały ograniczony czas funkcjonowania. Jeśli klient może zdobyć np. 1 punkt za zakupy warte 20 zł, a większość nagród wyceniona jest np. na 200 i więcej punktów i czas trwania akcji określony jest na 6 miesięcy, to dość łatwo ocenić, że zdobycie nagrody jest mało realne. Klienci szybko się w tym zorientują i przestaną zbierać punkty.
Wiarygodność
Regulamin programu lojalnościowego musi być przejrzysty, czytelny i prosty. Skomplikowane terminy prawnicze, zbyt złożone reguły czy zbyt liczne obwarowania formalno-prawne zniechęcają potencjalnych uczestników. Klient musi bez trudu zrozumieć, że wystarczy dokonać zakupu na określoną kwotę, aby otrzymać punkt. Wystarczy zebrać określoną liczbę punktów, aby otrzymać nagrodę – bez warunków dodatkowych, utrudnień, zastrzeżeń.
I trzeba go przekonać, że na pewno tę nagrodę otrzyma. Temu m.in. służą produkty z katalogu o niskiej wartości punktowej.
Wszelkiego rodzaju losowania pozornie podnoszą atrakcyjność programu, ale bardzo obniżają jego wiarygodność – np. zapis w rodzaju „oprócz nagród gwarantowanych, wśród klientów, którzy… rozlosowane zostaną dodatkowo atrakcyjne nagrody … itd.” musi wzbudzić nieufność klienta. Poza tym, są one po prostu nielegalne.
Legalność
Każdy program, który zawiera jakikolwiek element losowy, podlega ustawie o grach losowych i jego organizacja wymaga uzyskania zgody resortu finansów (w praktyce: właściwej terytorialnie Izby Skarbowej), spełnienia szeregu warunków formalnych oraz wniesienia stosownych opłat. Legalna organizacja takiego programu to formalno-prawna gehenna oraz koszt sięgający nawet 30 proc. wartości puli nagród. Dotyczy to także, powszechnie stosowanej przez drobnych kupców, praktyki tzw. losowania paragonów. Pokątne organizowanie takich loterii jest nagminne, ale w przypadku wykrycia, może skończyć się poważnymi problemami.
Ogłoszenie programu lojalnościowego jest zobowiązaniem cywilno-prawnym. Należy więc pogodzić wymóg przejrzystości regulaminu z zachowaniem wszelkich koniecznych obwarowań prawnych. Na przykład warto zaznaczyć, że  przedmioty na zdjęciach mogą różnić się wyglądem od faktycznie wydawanych nagród.
Logistyka
Dobór nagród powinien uwzględniać możliwość ich zakupu. Należy sobie zagwarantować źródła dostaw i tak wynegocjować warunki, by uzyskać akceptowalne ceny w sytuacji, gdy nie da się ustalić, ani nawet oszacować liczby potrzebnych przedmiotów. Koniecznie trzeba to uwzględnić przy kalkulacji kosztów. Wiadomo, że za inną cenę kupi się np. 5 mikserów, a za inną 50 – tyle że nigdy nie wiadomo, ilu klientów zgłosi chęć odebrania takich właśnie nagród. Niestety, jest to kwestia, którą można rozwiązać tylko przy osiągnięciu określonej skali albo po określonym czasie prowadzenia programu.
W przypadku programu długofalowego, kalkulacja kosztów musi niestety uwzględniać także wahania cen, kursy walut, inflację, koniunkturę itp. Właściwa wycena nagród jest trudna, wymaga doświadczenia i wyczucia.
I ostatni ważny element logistyki – sposób przekazywania nagród. Najprościej jest przesyłać je pocztą lub kurierem. Jednak oznacza to dodatkowy koszt, i to niemały. Lepsze rozwiązanie, choć logistycznie trudniejsze, stanowi przekazywanie nagród w sklepie, najlepiej na sali sprzedaży, w obecności innych klientów. Zwiększa to wiarygodność programu i dodatkowo zachęca do udziału w promocji.

(KK)


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
05.07.2024 08:40
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Kwiat Dojrzałości & Novaclear / Marcin Kossakowski
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
/ Marcin Kossakowski
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
/ Marcin Kossakowski
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
/ Marcin Kossakowski
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Kwiat Dojrzałości & Novaclear
Gallery
Stworzony przez Arche Hotel Krakowska projekt Kwiat Dojrzałości, jest wyjątkową inicjatywą, która aktywizuje do życia społecznego kobiety 40+. Marka Novaclear, związana z projektem już od pierwszej edycji, w tym roku przeprowadziła warsztaty pielęgnacyjne tegorocznym uczestniczkom projektu. Panie miały okazję dowiedzieć się jak prawidłowo pielęgnować skórę dojrzałą i uzyskać odpowiedzi na nurtujące je pytania.

„Jestem zachwycona przebiegiem warsztatów pielęgnacyjnych Novaclear. Uczestniczki były bardzo aktywne i z zaciekawieniem słuchały prezentacji. Dużo pytały i wymieniały się wzajemnymi doświadczeniami. Cieszymy się, że możemy być partnerem tak pięknego i wartościowego projektu, jakim jest Kwiat Dojrzałości. Gratulujemy wszystkim uczestniczkom chęci do rozwijania się i zdobywania nowych doświadczeń.” – mówiła prowadząca warsztaty Natalia Iwaniuk- Dyrektor Działu Handlowego i Marketingu Equalan Pharma.

Podczas gali finałowej projektu Kwiat Dojrzałości, obok tytułu Laureatki Kwiatu Dojrzałości, zostanie przyznany tytuł Kwiatu Dojrzałości Novaclear. To wyjątkowe wyróżnienie podkreślające znaczenie pielęgnacji skóry dojrzałej. Celebruje kobiety, które z pasją i zaangażowaniem dążą do samorozwoju.

Gala finałowa, już 24 sierpnia w Hotelu Arche Krakowska, w Warszawie.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Szkolenia
06.06.2024 12:21
Akademia Górnośląska będzie kształcić perfumiarzy. Powstał pierwszy taki kierunek studiów w Polsce
Perfumiarstwo jest dynamicznie rozwijającą się branżąShutterstock
Akademia Górnośląska uruchomiła pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych Perfumiarstwo. To odpowiedź na dynamiczny rozwój branży oraz zmieniające się trendy konsumenckie, które prowadzą perfumiarstwo w stronę zindywidualizowanych kompozycji zapachowych. Wśród wykładowców znaleźli się doświadczeni perfumiarze, aromaterapeuci, twórcy marek kosmetycznych i perfumeryjnych.

Akademia Górnośląska w Katowicach po podyplomowych studiach na kierunku Aromaterapia uruchomiła kolejny i pierwszy w Polsce kierunek – Perfumiarstwo.

Jego wprowadzenie uczelnia uzasadnia dynamicznym rozwojem branży perfumiarskiej, na co wpływa postęp technologiczny oraz zmieniające się trendy konsumenckie.

Jako dziedzina łącząca sztukę, naukę i technologię, perfumiarstwo ma przed sobą fascynującą przyszłość. Systematycznie rozwijającym się trendem jest personalizacja i indywidualizacja. Konsumenci coraz częściej poszukują unikalnych zapachów, dostosowanych do ich osobistych preferencji. Coraz częściej firmy oferują niszowe zapachy lub usługi personalizacji, które pozwalają klientom otrzymać zindywidualizowane kompozycje zapachowe. Nadchodzi era zapachów na zamówienie  - czytamy w opisie kierunku przygotowanym przez uczelnię.

Uczelnia zachęca do podjęcia studiów tych, którym marzy się tworzenie kompozycji zapachowych opisując ten proces jako działanie na pograniczu nauki i sztuki. Podkreśla też, że dziś, dzięki dostępowi do szerokiej gamy czystych substancji chemicznych, możliwości kreacji zapachów są prawie nieograniczone.

Studiowanie na tym kierunku może zainteresować pasjonatów perfumiarstwa, jak i osoby już działające w przemyśle kosmetycznym i perfumeryjnym – chemików, biologów – którzy chcą pogłębić swoją wiedzę i zdobyć nowe kwalifikacje. Może być także przydatny dla specjalistów ds. marketingu i sprzedaży - pracujących w branży kosmetycznej, którzy chcą lepiej zrozumieć produkt, którym się zajmują.

Opiekunami i mentorami kierunku są Monika Opieka i Bogdan Wójcik.

Monika Opieka od lat zgłębia starodawne rzemiosło perfumiarstwa naturalnego przenosząc je na współczesny grunt. Podstaw perfumiarstwa uczyła się w Stanach Zjednoczonych. Doskonali swoje kompetencji terapeutycznej pracy z zapachami biorąc udział w szkoleniu z zakresu ekopsychologii i ekoterapii. Komponuje również autorskie perfumy naturalne.Tworzyła oprawy olfaktoryczne między innymi dla BWA Wrocław, Muzeum Pałacu w Wilanowie, Muzeum Polin, Muzeum Historii. Prowadzi spotkania zapachowe, na których przybliża historię perfumiarstwa, uczy komunikacji węchu, prowadzi również warsztaty tworzenia własnych pachnideł i perfum. Jest założycielką pachnącej marki bottanicum.

Bogdan Wójcik to twórca zapachów, analityk perfum, autor tekstów na Fragrantica. Prowadzi bloga PerfumeCraft. Od ponad 15 lat zajmuję się wszystkim co tyczy zapachu. Od 7 lat prowadzi szkolenia zapachowe na podstawie autorskiego programu "Alfabet Perfumiarza". Przekazuje podczas nich wiedzę dostępną wyłącznie w placówkach kształcenia zawodowych perfumiarzy. Jest twórcą m.in. takich zapachów jak Kaszёbsczi Mech, Pan Pomidor, Podhalańskie Runo.

Wśród wykładowców znalazła się natomiast m.in. Urszula Pierzchała, znana postać w branży kosmetycznej, właścicielka i prezes marki Allvernum (kosmetyki, perfumy, świece zapachowe), doświadczona menedżerka w zakresie marketingu i sprzedaży, twórczyni marek i linii kosmetycznych, pasjonatka aromaterapii i perfum.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. lipiec 2024 10:58