Wybuch konfliktu w Sudanie sprawił, że międzynarodowi producenci dóbr konsumpcyjnych ścigają się, by uzupełnić zapasy gumy arabskiej, jednego z najbardziej poszukiwanych produktów w kraju i kluczowego składnika rozmaitych produktów, od napojów gazowanych po słodycze i kosmetyki. Około 70 proc. światowej podaży gumy arabskiej, dla której istnieje niewiele substytutów, pochodzi z drzew akacji w regionie Sahelu, który przebiega przez trzeci co do wielkości kraj Afryki, który jest rozdarty walkami między armią a siłami paramilitarnymi. Obawiając się utrzymującej się niepewności Sudanu, firmy zależne od produktu od dawna gromadzą zapasy, niektóre przechowują od trzech do sześciu miesięcy, aby uniknąć niedoboru, jak eksporterzy i źródła branżowe powiedzieli Reuterowi.
Co to jest guma arabska?
Guma arabska to naturalna, elastyczna substancja roślinna, która twardnieje w kontakcie z powietrzem. Powstaje poprzez naturalne uszkodzenia lub nacięcia pni i gałęzi akacji senegalskiej i innych gatunków z rodzaju Acacia pochodzących z Afryki.
Guma arabska jest stosowana w przemyśle kosmetycznym głównie jako naturalny zagęszczacz, emulgator i środek wiążący. Dzięki swoim właściwościom żelowym i klejącym, jest często wykorzystywana w formułach kosmetyków do włosów, takich jak żele, woski i pianki. Jest także składnikiem wielu produktów do pielęgnacji skóry, w tym kremów, balsamów i masek, ponieważ zapewnia konsystencję i pomaga w utrzymaniu stabilnej struktury tych produktów. Ponadto, gumę arabską wykorzystuje się również jako naturalny środek konserwujący, który pomaga przedłużyć trwałość kosmetyków bez konieczności stosowania sztucznych konserwantów.
Guma arabska jest powszechnie stosowana w przemyśle kosmetycznym i medycznym, przede wszystkim jako środek osłaniający w przypadku stanów zapalnych błon śluzowych. W kosmetykach jest również używana jako pomocniczy surowiec w recepturze dermokosmetycznej lub aptecznej, gdzie pomaga w emulgowaniu olei tłustych, olejków eterycznych, tłuszczów, wosków i żywic, tworząc tzw. emulgator koloidalny olej-woda, który może być stosowany wewnętrznie.
W INCI zapisywana jest jako Gummi arabicum, Gummi acaciae, Gummi mimosae, Gummi africanum lub E414.
Przyszłe konsekwencje
Wcześniejsze konflikty koncentrowały się zwykle w odległych regionach, takich jak Darfur. Tym razem stolica Sudanu, Chartum, została sparaliżowana w wyniku walk, które wybuchły 15 kwietnia, wstrzymując prace wszystkich przemysłów i zakłócając podstawową komunikację. W zależności od tego, jak długo trwa konflikt, mogą pojawić się konsekwencje dla gotowych towarów na półkach – markowych towarów wytwarzanych przez znane gospodarstwa domowe – powiedział Richard Finnegan, kierownik ds. zakupów w Kerry Group, dostawcy gumy arabskiej do większość dużych firm z branży spożywczej. Finnegan oszacował, że obecne zapasy wyczerpią się w ciągu pięciu do sześciu miesięcy, podobnie jak Martijn Bergkamp, partner holenderskiego dostawcy FOGA Gum, który oszacował, że zajmie to od trzech do sześciu miesięcy. Fawaz Abbaro, dyrektor generalny Savannah Life Company w Chartumie, powiedział, że ma stałe zamówienia i planuje wyeksportować od 60 do 70 ton gumy arabskiej, ale wątpi, czy będzie w stanie to zrobić z powodu konfliktu.
Z polskich producentów gumę arabską w składach stosują między innymi Tołpa, Organique, Mokosh, Pat&Rub, LaQ i Zew.
Czytaj także: Kombucha - nowy hero ingredient w kosmetykach