Zła passa Johnson & Johnson związana produkcją talku nie kończy się. Według portalu City AM najnowszy pozew skierowany przeciwko firmie będzie wnosił, że brytyjscy klienci zostali narażeni na rozwój raka z powodu azbestu w produktach talkowych opracowanych przez Johnson & Johnson i inne firmy farmaceutyczne. Prawnik Mark Lanier powiedział w oświadczeniu dla prasy: „Firmy zarobiły wiele milionów na sprzedaży talku i uważamy, że jest znacznie więcej ofiar, w tym w Wielkiej Brytanii, które zasługują na sprawiedliwość za skrócenie ich życia przez te straszne i nieuleczalne nowotwory, których tak łatwo można było uniknąć”.
Kancelaria Lanier, Longstaff, Hedar & Roberts ma zamiar udowodnić, że firmy farmaceutyczne i parafarmeceutyczne, takie jak Johnson & Johnson, nadal sprzedawały produkty z talku konsumentom w Wielkiej Brytanii, pomimo świadomości obecności włókien azbestu w produktach od dziesięcioleci. Pozew wynika z wcześniejszego zwycięstwa firmy prawniczej Lanier z siedzibą w Houston; Lanier Law Firm, która otrzymała wypłatę odszkodowania w wysokości 4,69 mld dolarów od Johnson & Johnson w 2018 r. po pozwie związanym z przypadkami raka jajnika u 22 kobiet, które używały produktów talkowych pozwanego giganta.
Johnson & Johnson w tym roku sprzedał już zakład produkcyjny w pobliżu Hyderabad, który nigdy nie rozpoczął działalności ze względu na kontrowersje związane z talkiem. Przedsiębiorstwo Hetero nabyło obiekt za nieujawnioną sumę, podobno w okolicach 130 milionów rupii.
Czytaj także: Johnson & Johnson zastąpi talk w pudrze mąką kukurydzianą. Procesy przyniosły skutek