StoryEditor
Surowce
26.03.2024 14:45

Europejscy producenci skrobi ograniczają produkcję: co to oznacza dla branży beauty?

Europejscy producenci skrobi zmniejszyli produkcję w reakcji na spadające zapotrzebowanie, szczególnie z sektora wytwarzania papieru i kartonu. Konkurencyjne importy z Azji, charakteryzujące się niskimi cenami, skutkują nadmiarem niezagospodarowanych mocy produkcyjnych, przy czym nie przewiduje się poprawy do końca roku. Mając na uwadze, że skrobia znajduje zastosowanie również w przemyśle kosmetycznym, obecna sytuacja może skłonić do przemyślenia i zmiany strategii działania.

Producenci skrobi w Europie ograniczyli tempo produkcji w odpowiedzi na zmniejszenie się zapotrzebowania, głównie ze strony sektora produkcji papieru i kartonu. Dodatkowo, konkurencyjny, tani import z Azji sprawia, że stają przed problemem niewykorzystanych zdolności produkcyjnych, bez perspektyw na poprawę sytuacji aż do końca bieżącego roku. Według informacji uzyskanych przez Reuters od trzech anonimowych źródeł z branży, sektor skrobiowy w Unii Europejskiej funkcjonuje obecnie z wykorzystaniem zaledwie 70–75 proc. swoich możliwości produkcyjnych, co jest spowodowane spadkiem zapotrzebowania poniżej poziomów osiągniętych w okresie pandemii. Te źródła poprosiły Reutersa o nieujawnianie ich tożsamości, wskazując na delikatność omawianej sprawy.

Skrobia oraz jej pochodne, uzyskiwane z roślin takich jak pszenica, kukurydza, ziemniaki i tapioka, znajdują zastosowanie w szerokiej gamie produktów — od lodów, przez kosmetyki, po farby, tabletki i tekturę. Wynika to z ich zdolności do słodzenia, zagęszczania i wpływania na teksturę produktu. Wśród czołowych producentów skrobi w Europie wyróżniają się takie amerykańskie firmy jak Archer-Daniels-Midland i Cargill, francuska spółdzielnia Tereos, oraz rodzinny koncern Roquette. Z informacji udostępnionych przez branżową organizację Starch Europe wynika, że produkcja skrobi w Unii Europejskiej zwiększyła się o 25 proc. w latach 2008–2020, napędzana rozwojem e-handlu oraz rosnącym zainteresowaniem konsumentów przetworzoną żywnością i napojami. Jednakże, w latach 2021–2022 odnotowano spadek produkcji o 4,5 proc., co wiązało się z powrotem ludzi do zakupów w sklepach i odwiedzaniem restauracji. Europejscy producenci skrobi w okresie pandemii zmierzyli się z wyższymi niż ich amerykańscy konkurenci kosztami energii i wolniejszą gospodarką. Tymczasem w Azji rosnąca populacja i rozwinięty przemysł tekstylny napędzały popyt na skrobię.

Do czego wykorzystuje się skrobię w branży urodowej?

Skrobia, naturalny polimer, znalazła szerokie zastosowanie w branży kosmetycznej dzięki swoim unikalnym właściwościom. Służy przede wszystkim jako środek zagęszczający i matujący, co czyni ją niezastąpioną w produkcji pudrów, kremów i balsamów. Ze względu na jej zdolność do absorpcji wilgoci, skrobia jest cenionym składnikiem w produktach do pielęgnacji skóry tłustej oraz w antyperspirantach, gdzie pomaga kontrolować nadmiar sebum i zapewnia uczucie suchości. Dodatkowo, skrobia wykazuje działanie kojące i łagodzące, co sprawia, że jest idealnym składnikiem produktów po opalaniu, kremów łagodzących podrażnienia czy maseczek. Jej łagodna natura sprawia, że produkty z jej udziałem są dobrze tolerowane przez skórę wrażliwą. Co więcej, skrobia jest używana jako nośnik dla innych składników aktywnych, poprawiając ich rozprowadzanie na skórze oraz zwiększając efektywność kosmetyków. W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na produkty naturalne i ekologiczne, skrobia staje się coraz bardziej popularna jako alternatywa dla syntetycznych składników, oferując producentom kosmetyków możliwość tworzenia formuł bardziej przyjaznych dla środowiska i zdrowia konsumentów.

Czytaj także: L’Oréal ogłosił wprowadzenie na rynek nowej cząsteczki przeciwpigmentacyjnej o nazwie melasyl

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
21.02.2025 13:38
DSM-Firmenich z powodzeniem emituje obligacje warte 750 milionów euro
Firmenich

DSM-Firmenich ogłosił pomyślną emisję obligacji o wartości 750 milionów euro. Instrument finansowy posiada termin zapadalności wynoszący 11 lat, co oznacza, że obligacje będą wykupywane w 2036 roku.

Kupon obligacji został ustalony na poziomie 3,375 proc., co określa roczne oprocentowanie, jakie otrzymają inwestorzy. Emisja obligacji odbywa się w ramach istniejącej struktury wzajemnych gwarancji, w której DSM pełni rolę emitenta, a DSM-Firmenich działa jako gwarant.

Cena emisyjna obligacji wyniosła 98,875 proc. ich wartości nominalnej. Oznacza to, że rzeczywista rentowność obligacji dla inwestorów wynosi 3,5 proc. Instrumenty te zostaną notowane na Luksemburskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, co zapewnia im płynność oraz dostępność dla szerokiego grona inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych.

Środki pozyskane z emisji obligacji zostaną przeznaczone na ogólne cele korporacyjne, w tym refinansowanie istniejącego zadłużenia spółki. Tego rodzaju operacje pozwalają na poprawę struktury finansowej przedsiębiorstwa oraz zabezpieczenie stabilnych źródeł finansowania na przyszłe lata.

Emisja obligacji o tak dużej wartości i długim terminie zapadalności świadczy o zaufaniu inwestorów do DSM-Firmenich oraz jego strategii finansowej. Korzystne warunki emisji, w tym relatywnie niska rentowność na poziomie 3,5 proc., odzwierciedlają dobrą ocenę kredytową spółki oraz jej zdolność do pozyskiwania kapitału na rynkach międzynarodowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
14.02.2025 12:05
Z patelni do kosmetyków: Wielkopolanie pomogą recyklingować zużyty olej spożywczy
Gmina Dopiewo - strona oficjalna

Mieszkańcy dziesięciu miejscowości w Wielkopolsce zyskali nową możliwość recyklingu zużytego oleju spożywczego dzięki instalacji olejomatów. To innowacyjne rozwiązanie ma na celu ochronę środowiska i ograniczenie zanieczyszczenia kanalizacji. Zużyty olej, zamiast trafiać do ścieków, może być przetwarzany na biopaliwa, środki czystości, kosmetyki czy biodegradowalne tworzywa sztuczne. Projekt wspiera gospodarkę o obiegu zamkniętym, umożliwiając mieszkańcom wygodne i ekologiczne pozbywanie się tłuszczów kuchennych.

Aby skorzystać z olejomatu, mieszkańcy muszą zarejestrować się w specjalnej aplikacji, dzięki której otrzymują dostęp do systemu zbiórki. Proces jest prosty – po pobraniu pustej butelki z urządzenia należy napełnić ją zużytym olejem i zwrócić do olejomatu. Regularne korzystanie z tej metody pomaga unikać kosztownych awarii kanalizacyjnych. Jak podkreśla inicjatorka projektu, Małgorzata Rdest, problem zatorów tłuszczowych, tzw. fatbergów, dotyka wielu miast na świecie. Przykładem jest Londyn, gdzie w 2017 roku usunięcie 250-metrowego fatberga ważącego 130 ton kosztowało setki tysięcy funtów. Podobne zatory pojawiają się również w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, generując wysokie koszty napraw infrastruktury kanalizacyjnej.

Olejomaty umożliwiają efektywne wykorzystanie zebranego oleju, który jest regularnie odbierany i poddawany recyklingowi. Wykorzystuje się go m.in. do produkcji biodiesla, który zmniejsza emisję gazów cieplarnianych. Olej posłuży także w przemyśle chemicznym do wytwarzania kosmetyków oraz biodegradowalnych tworzyw sztucznych. Inicjatywa nie tylko ułatwia mieszkańcom odpowiedzialne pozbywanie się zużytego oleju, ale również wspiera rozwój ekologicznych technologii i zmniejsza negatywny wpływ odpadów na środowisko.

Pierwsze olejomaty stanęły w Plewiskach, Stęszewie, Kościanie, Czempiniu, Puszczykowie, Dąbrówce, Buku, Opalenicy, Grodzisku Wielkopolskim i Zbąszyniu. W planach jest rozszerzenie projektu na kolejne miejscowości, co pozwoli na jeszcze większe zaangażowanie społeczności lokalnych w ochronę środowiska. Nowatorskie rozwiązanie w Wielkopolsce może stać się wzorem dla innych regionów Polski, promując świadome zarządzanie odpadami i wspierając zrównoważony rozwój.

Czytaj także: Z kanalizacji do perfumerii: nowa technologia zmienia odpady tłuszczowe w luksusowe zapachy

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 04:55