StoryEditor
Biznes
18.03.2025 11:31

Rossmann wspomaga remont kliniki dla dzieci w Łodzi

Zakończono pierwszy etap remontu w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi / Rossmann mat.pras.

Dzięki wsparciu klientów i pracowników Rossmanna zakończono pierwszy etap remontu w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Do całkowicie odmienionej przestrzeni, w której docelowo będzie Klinika Neurologii, wprowadziła się Klinika Neurochirurgii – poinformowała sieć w komunikacie.

Do Kliniki Neurologii przyjeżdżają pacjenci z całej Polski. Dziś w kolejce na leczenie czeka około 1500 dzieci. Gdy została wyremontowana pierwsza część oddziału, przestrzeń o połowę mniejsza niż ta, którą klinika zajmuje dzisiaj, pojawiło się pytanie, co zrobić z dziećmi, które są umówione na przyjęcie na oddział. Cześć z nich trzeba byłoby odesłać, co na pewno nie wyszłoby im na zdrowie. Zawsze na pierwszym miejscu stawiamy dobro pacjenta, dlatego szybko zdecydowaliśmy, że na kilka miesięcy w wyremontowane miejsce, które docelowo będzie Kliniką Neurologii przeniesiemy mniejszą Klinikę Neurochirurgii, również remontowaną dzięki środkom z inicjatywy „Pomagamy jak umiemy” Rossmanna. Neurologia pomęczy się jeszcze trochę w starej klinice, ale nie odbędzie się to kosztem pacjentów, których trzeba by było w związku z remontem odsyłać – mówi Adam Czerwiński, rzecznik prasowy ICZMP.

Dzięki tej zmianie w harmonogramie prac Klinika Neurochirurgii działa w odmienionej przestrzeni już od marca, a mali pacjenci mogą leczyć się w znacznie lepszych warunkach. Michał Maziarz, tata 3-letniego Dominika, spędza z synem już drugi tydzień na oddziale. 

Można powiedzieć, że jesteśmy stałymi gośćmi Kliniki Neurochirurgii. Synek urodził się z wodogłowiem, więc konieczne było wszczepienie zastawki komorowo-otrzewnowej. Regularnie przyjeżdżamy na kontrole, a teraz, z powodu problemów z drenażem, czekamy na poprawę wyników – mówi. – Jesteśmy tutaj pierwszy raz po remoncie. Jestem pozytywnie zaskoczony, że wszystko jest tak wygodne i nowoczesne. Są fotele, które pozwalają rodzicom odpocząć. W pokoju mamy dużą umywalkę, która umożliwia wygodne mycie dziecka. Mamy dużo przestrzeni, ogromne szafy, w których możemy wszystko pomieścić. Wielkim udogodnieniem są też łazienki przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. I mnóstwo pozornie drobnych rzeczy, które niezwykle ułatwiają komfort pobytu: klimatyzacja, rolety, punktowe oświetlenie, dzięki któremu nie trzeba już budzić wszystkich dzieci w nocy ostrym światłem, by podać leki jednemu z nich. Fajnie, że zamiast starych, obdrapanych ścian są tu teraz kolorowe, przytulne tapety. Mamy kuchnię, w której możemy zrobić sobie kawę lub herbatę i skorzystać z lodówki. To naprawdę ułatwia życie, szczególnie tym, którzy tak jak my przebywają tutaj tygodniami. Synkowi bardzo podoba się też czytelnia z książeczkami i kolorowankami. Byliśmy w wielu szpitalach i muszę przyznać, że ten oddział jest najnowocześniejszy i najbardziej przyjazny pacjentom. Na pewno to też zasługa personelu. Pobyt w szpitalu nigdy nie jest miły, ale tutaj po remoncie panują warunki jak w domu – opowiada tata Dominika.

Ściany kliniki ozdabiają dobrze znane najmłodszym postaci z Czyściochowej Akademii Rossmanna. Czyściochy, bohaterowie słuchowiska, bajek i piosenek, towarzyszą dzieciom na co dzień, przynosząc uśmiech i radość i w humorystyczny sposób uczą najmłodszych dobrych nawyków higienicznych. Ich wizerunki ocieplają korytarze Kliniki.

Co dalej? Budowlańcy przenieśli się już do drugiej połowy przestrzeni, którą docelowo zajmie Klinika Neurologii. Prace potrwają tu do przełomu października i listopada. Kiedy pacjenci kliniki przeniosą się do nowego wnętrza, ruszą prace budowlane w przestrzeni przeznaczonej dla Kliniki Neurochirurgii. Tu koniec prac planowany jest na marzec 2026 roku.

Nasza zbiórka wciąż trwa, a skanowanie aplikacji Rossmann PL podczas zakupów naprawdę ma moc! To właśnie dzięki temu możemy wspierać małych pacjentów i podarować im komfort pobytu w szpitalu. Jeszcze w tym roku na remont i rozbudowę obu klinik przekażemy kolejnych 5 milionów złotych, czyli w sumie 15 mln zł – podkreśla Rossmann.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
18.04.2025 15:37
Kandydat na prezydenta flirtuje z branżą beauty? Artur Bartoszewicz proponuje bon „Piękna Matka Plus”
Artur Bartoszewicz

Artur Bartoszewicz, kandydat na prezydenta RP, zaprezentował nową propozycję skierowaną do kobiet wychowujących dzieci. Bon „Piękna Matka Plus” miałby wynosić 700 złotych miesięcznie i być przeznaczony na usługi z zakresu beauty, medycyny, stomatologii oraz spa. Jak podkreślił Bartoszewicz w programie „Graffiti” na antenie Polsat News, celem tego świadczenia jest nie tylko poprawa sytuacji kobiet, ale także pobudzenie konsumpcji i rozwój konkretnych sektorów gospodarki.

Kandydat wskazuje, że wsparcie dla matek w formie bonu może stać się impulsem do szerszych zmian gospodarczych. – Chcę doprowadzić do sytuacji, w której w ciągu następnych 15 lat polska gospodarka podwoi swoje PKB, wartość inwestycji, konsumpcji, podwoi wielkość budżetu. Będziemy siłą, imperium – zadeklarował Bartoszewicz. Jego zdaniem, inwestycje w zdrowie i dobrostan kobiet będą miały przełożenie na wzrost wydatków i rozwój krajowej gospodarki.

Ważnym aspektem nowej propozycji jest także kwestia społeczna. Bartoszewicz stwierdził, że jednym z celów bonu jest „przebudowa wizerunku matki, który został zdegradowany”. Według niego, obecna polityka nie uwzględnia wystarczająco roli kobiet i matek w społeczeństwie, a jego program ma to zmienić. „Pokazuję, gdzie są bariery i wskazuję rozwiązania” – dodał.

Bon „Piękna Matka Plus” jest częścią szerszego programu kandydata o nazwie „Królik Plus”, który ma przeciwdziałać negatywnym trendom demograficznym w Polsce. Bartoszewicz podkreśla, że jego celem jest zwiększenie dzietności poprzez wzmocnienie pozycji kobiet i poprawę ich jakości życia. Propozycja wprowadzenia bonu „Piękna Matka Plus” może być również interpretowana jako bezpośrednia próba zdobycia poparcia wśród konkretnych grup wyborców. Świadczenie kierowane do matek wyraźnie odwołuje się do kobiet w wieku rozrodczym. Jednocześnie bon, mający zasilić rynek usług beauty, medycznych i spa, może zyskać aprobatę wśród pracowników i pracownic tych branż. Dla właścicieli salonów kosmetycznych, fryzjerskich czy gabinetów odnowy biologicznej oznaczałby on stały dopływ środków publicznych i wzrost popytu na usługi, co w okresie niepewności gospodarczej może być atrakcyjną perspektywą.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
18.04.2025 14:13
Rekordowa liczba niebezpiecznych produktów w UE. Polska zgłosiła 170 przypadków
Agata Grysiak

W 2024 roku państwa Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), w tym Norwegia, Islandia i Liechtenstein, zgłosiły rekordową liczbę 4137 niebezpiecznych produktów do unijnego systemu szybkiego ostrzegania Safety Gate – poinformowała Komisja Europejska. System ten działa od 2003 roku i służy do identyfikowania oraz eliminowania z rynku produktów nieżywnościowych stwarzających zagrożenie dla zdrowia lub bezpieczeństwa konsumentów. Tylko z Polski pochodziło 170 zgłoszeń.

Najwięcej ostrzeżeń dotyczyło kosmetyków (36 proc.), następnie zabawek (15 proc.), urządzeń elektrycznych (10 proc.), pojazdów silnikowych (9 proc.) oraz produktów chemicznych (6 proc.). Pozostałe 24 proc. trafiło do kategorii „inne”. Aż 61 proc. zgłoszonych produktów miało swoje źródło w Chinach. Wśród najczęściej wykrywanych zagrożeń znalazły się niebezpieczne substancje chemiczne, takie jak kadm, ołów i nikiel w biżuterii, czy alergizujące składniki zapachowe w kosmetykach.

W ponad połowie przypadków zgłoszonych do Safety Gate wykryto obecność substancji, które mogą powodować poważne konsekwencje zdrowotne, takie jak podrażnienia skóry, zaburzenia rozrodcze czy zagrożenie zadławieniem. Aż 97 proc. kosmetyków zawierało zakazany w UE związek BMHCA, stosowany niekiedy także w innych produktach. Unijne organizacje konsumenckie od lat zwracają uwagę na problem niespełniania europejskich norm przez towary importowane z Azji, szczególnie zabawki, które często zawierają toksyczne substancje w stężeniach znacznie przekraczających dopuszczalne normy.

W wyniku zgłoszeń złożonych w 2024 roku organy nadzoru rynku przeprowadziły ponad 4200 interwencji, obejmujących wycofanie niebezpiecznych produktów ze sprzedaży lub wstrzymanie ich dystrybucji. Pomocne w wykrywaniu ryzykownych towarów było również narzędzie eSurveillance, które automatycznie monitoruje strony internetowe w poszukiwaniu nielegalnie oferowanych produktów. W minionym roku system przeanalizował 1,6 miliona stron i zidentyfikował 5300 sklepów internetowych potencjalnie oferujących niebezpieczne artykuły.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. kwiecień 2025 15:55