StoryEditor
Prawo
22.05.2018 00:00

Zakaz handlu w niedziele. Wyłączenia w ustawie sprawiają masę problemów

Podczas debaty „Nowe rozdanie w handlu. Zmiany w prawie wymuszają transformację branży”, która kończyła część merytoryczną tegorocznego Kongresu Rynku FMCG 2018, jeden z uczestników – Tomasz Kaczyński, partner w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka – wskazywał na liczne wady regulacji ustawowych dotyczących handlu detalicznego w Polsce.

Zdaniem prawnika, jakość polskiej legislacji w ostatnich kilku latach dramatycznie spada. Proces legislacyjny w jego odczuciu jest często pospieszny i siłą rzeczy nieprzemyślany. – Można odnieść wrażenie, że realizowany jest jakiś koncept polityczny i priorytetem ustawodawcy jest element czasu i gry politycznej. Jakość stanowionego prawa ma znaczenie drugorzędne wobec słupków sondażowych. Z powodu pośpiechu nie przeprowadza się oceny skutków regulacji, przez co ustawodawca nie jest w stanie ich trafnie przewidzieć – wylicza mec. Kaczyński.

Uczestnik debaty jest zdania, że w taki sposób procedowana była także ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele. – Po dwóch miesiącach widzimy, że wyłączenia wskazane w ustawie rozszczelniają ją. Widzimy już całą masę problemów, które powinny być zidentyfikowane na etapie tworzenia prawa. Temu przecież służą konsultacje społeczne i międzyresortowe, po to mamy cały cykl legislacyjny, żeby różne błędy wyłapać. Tymczasem ustawodawca postawił sobie cel – zamknąć sklepy w niedziele – i zastosował prosty zapis: zakazujemy handlu w dwie niedziele w miesiącu. To było łatwe. Później jednak przyszła refleksja, że może apteki powinny być czynne w niedziele, może stacje benzynowe czy inne typy placówek. Zaczęto dodawać wyłączenia, jednak odbywało się to już w trakcie procedowania ustawy, na zasadzie realizacji kolejnych przesłanek włączających. Te procesy powinny być zrealizowane na etapie opracowywania założeń, a nie w trakcie uchwalania – przekonuje prawnik.

Tomasz Kaczyński przypomina, że bardzo podobna sytuacja występowała w przypadku innej regulacji dotyczącej handlu, tzw. ustawy „apteka dla aptekarza”. – Cała branża bardzo mocno krytykowała te przepisy, ale wola polityczna była inna, a samorząd aptekarski bardzo mocno lobbował za tą ustawą. Znów nie przygotowano oceny skutków regulacji, a projekt prowadzony był w trybie poselskim, zatem konsultacje społeczne były bardzo ograniczone. Różne środowiska podnosiły argumenty, że ta ustawa nie zrealizuje celów wskazanych przez ustawodawcę. Wydaje mi się zresztą, że jest to powszechny problem – mówimy o jednym celu, a realizujemy zupełnie inne.

– Po wejściu w życiu ustawy ożyły wszystkie demony, przed którymi przestrzegaliśmy. Dzisiejsze analizy wskazują, że wzrosły ceny, została ograniczona dostępność leków dla pacjentów, a konkurencja na rynku farmaceutycznym, wbrew założeniom ustawodawcy, została ograniczona, a nie zwiększona. Cel, który przyświecał autorom przepisów – wyrównanie dysproporcji pomiędzy małymi, rodzinnymi aptekami, a sieciówkami – nie został w żaden sposób zrealizowany – zwraca uwagę uczestnik debaty.

– Obecnie środowiska biznesowe proponują różne zmiany w ustawie [o zakazie handlu w niedziele], ale problem w tym, że jesteśmy z rządem po dwóch stronach barykady. A dopóki nie ma pola do dyskusji pomiędzy biznesem a ustawodawcą, nasze propozycje będą trafiać w próżnię – podsumowuje partner w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

Konrad Kaszuba
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.02.2025 09:47
Kalifornia rozważa zakaz sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom — kiedy polskie regulacje?
Shutterstock

W stanie Kalifornia pojawiła się propozycja ustawy, która mogłaby ograniczyć sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom. Nowe przepisy, jeśli zostaną przyjęte, uniemożliwią osobom niepełnoletnim zakup produktów zawierających kwasy AHA oraz pochodne witaminy A, takie jak retinol. Twórcy ustawy wskazują na potencjalne zagrożenia związane ze stosowaniem tych substancji przez dzieci, które mogą doświadczać podrażnień i innych skutków ubocznych.

Jak podaje WWD, popularność pielęgnacji skóry wśród pokolenia Alfa stała się przedmiotem rosnącej troski ekspertów. Zwracają oni uwagę, że substancje aktywne stosowane w produktach przeciwstarzeniowych nie są przeznaczone dla młodych użytkowników. Mimo to trend „Sephora Kids” zyskuje na popularności, a dzieci coraz częściej sięgają po kosmetyki przeznaczone dla dorosłych. Nowe przepisy mogłyby wejść w życie już w październiku tego roku, choć wcześniejsza wersja ustawy nie uzyskała wystarczającego poparcia.

Autor projektu, członek Zgromadzenia Stanowego Alex Lee, zwraca uwagę na problem nieetycznego marketingu skierowanego do dzieci. W rozmowie z The Times, cytowanej przez WWD, podkreślił, że 10- czy 12-latkowie nie powinni martwić się zmarszczkami. Wskazał również, że przemysł kosmetyczny, wart miliardy dolarów, świadomie czerpie korzyści z tej mody, mimo iż producenci zdają sobie sprawę, że ich produkty nie są odpowiednie dla najmłodszych użytkowników.

Propozycja ustawy wpisuje się w szerszą debatę na temat ochrony dzieci przed nieodpowiednimi trendami konsumenckimi i ich wpływem na zdrowie oraz postrzeganie własnego wyglądu. Jeśli regulacje zostaną wprowadzone, Kalifornia stanie się jednym z pierwszych miejsc na świecie, gdzie ograniczona zostanie sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dla niepełnoletnich, co może wpłynąć na podobne inicjatywy w innych regionach. Czy podobne próby legislacyjne zostaną podjęte w Polsce? Nie wiadomo, jednak wydaje się, że byłby to dobry krok w kierunku ograniczenia konsumpcji aspiracyjnej wśród najmłodszych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
13.02.2025 14:34
Klasyfikacja produktów stymulujących wzrost włosów i rzęs w Unii Europejskiej — kosmetyki czy nie?
Sera do brwi i rzęs bywają kłopotem, jeśli chodzi o kwalifikację produktową.Roger Publishing sp. z o.o.

W Unii Europejskiej produkty deklarujące stymulację wzrostu włosów lub rzęs oraz redukcję ich wypadania najczęściej są klasyfikowane jako produkty lecznicze, a rzadziej jako kosmetyki. Każdy przypadek wymaga jednak indywidualnej oceny, uwzględniającej wiele czynników. Kluczowe aspekty obejmują mechanizm działania składników aktywnych, ich stężenie, częstotliwość i sposób aplikacji, miejsce stosowania oraz stopień penetracji substancji. Dla bardziej skomplikowanych przypadków Komisja Europejska opracowała tzw. borderline manual, który pomaga właścicielom marek oraz organom krajowym określić właściwą klasyfikację produktu.

Głównym kryterium odróżniającym kosmetyki od produktów leczniczych w UE jest sposób działania. Produkty przywracające, korygujące lub modyfikujące funkcje fizjologiczne poprzez działanie farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne zazwyczaj uznaje się za leki. Przykładem jest minoksydyl, stosowany w leczeniu łysienia androgenowego, który zgodnie z rozporządzeniem UE w sprawie kosmetyków jest substancją zakazaną w kosmetykach. Z kolei deklaracja „redukcja wypadania włosów” jest zwykle kojarzona z kosmetykami, podobnie jak określenie „zapobieganie wypadaniu włosów”, choć w niektórych przypadkach może ono także dotyczyć produktów leczniczych.

Podobne zasady obowiązują w przypadku produktów na porost rzęs. Jeśli produkt sugeruje wpływ na wzrost rzęs, może być uznany za środek leczniczy, ponieważ oznacza ingerencję w funkcje fizjologiczne organizmu. Brak takiego stwierdzenia w reklamie nie wyklucza jednak potencjalnego wpływu produktu na wzrost rzęs. W ocenie klasyfikacji istotna jest więc nie tylko deklaracja producenta, ale także działanie produktu oraz jego skład.

Warto również zwrócić uwagę na produkty przeznaczone do usuwania wrastających włosków. Jeśli działają one na zasadzie mechanicznej lub keratolitycznej, mogą być klasyfikowane jako kosmetyki. W takich przypadkach kluczowe znaczenie mają deklarowane właściwości produktu – przykładowo „łagodzenie podrażnień” sugeruje kosmetyczny charakter produktu, podczas gdy wzmianka o „zapaleniu” lub „infekcji” może wskazywać na produkt leczniczy. Takie subtelności w klasyfikacji mają istotne znaczenie dla zgodności produktu z regulacjami prawnymi w Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 20:43