StoryEditor
Prawo
20.06.2024 10:52

Trybunał Sprawiedliwości UE: Wyrok w sprawie biobójczego środka Biolythe oferowanego przez Drogerie Markt (dm). Prawo Unii zakazuje używania wskazania „przyjazne dla skóry”

Biolythe, preparat biobójczy, którego opis na etykiecie zaskarżyło niemieckie stowarzyszenie zwalczania nieuczciwej konkurencji. Screenshot: dm.de / źródło: apotheke-adhoc.de
Trybunał sprawiedliwości orzekł w sprawie deklaracji marketingowych użytych na środku dezynfekcyjnym „Biolythe” oferowanym przez drogerie DM w Niemczech. Sprawa trafiła do sądów, a następnie do Trybunału Sprawiedliwości UE za sprawą niemieckiego stowarzyszenia zwalczania nieuczciwej konkurencji, które zaskarżyło zwroty użyte na etykiecie produktu.

Sieć drogerii dm-Drogerie Markt GmbH & Co. KG (dm) podobnie jak wszystkie sieci handlowe w czasie pandemii wprowadziła do oferty środki do dezynfekcji rąk. Jednym z nich był środek dezynfekujący „Biolythe”. Na etykiecie tego produktu użyto następujących zwrotów: „ekologiczny uniwersalny środek dezynfekujący o szerokim spektrum działania”, „dezynfekcja skóry, rąk i powierzchni zewnętrznych”, „skuteczny przeciwko koronawirusowi SARS” oraz „przyjazny dla skóry, bio, bez alkoholu”.

Niemieckie stowarzyszenie zwalczania nieuczciwej konkurencji uważa, że jest to nieuczciwa reklama. Zdaniem tego stowarzyszenia dm naruszyła rozporządzenie w sprawie produktów biobójczych. W 2021 r. organizacja złożyła powództwo w tej sprawie do niemieckich sądów, chcąc uzyskać decyzję o zakazie oznaczania w ten sposób produktu lub jego wprowadzania do obrotu z takim opisem.

Zgodnie z rozporządzeniem produkty biobójcze nie mogą być reklamowane w sposób wprowadzający użytkownika w błąd co do ryzyka, jakie mogą stwarzać dla zdrowia, środowiska lub co do ich skuteczności. Reklama produktu biobójczego nie może zawierać zwrotów „produkt biobójczy niskiego ryzyka”, „nietoksyczny”, „nieszkodliwy”, „naturalny”, „przyjazny dla środowiska”, „przyjazny dla zwierząt” ani jakichkolwiek podobnych wskazań.

Jak podawała niemiecka prasa, w 2021 r., Sąd Rejonowy w Karlsruhe uznał opis produktu za wprowadzający w błąd, uzasadniając, że terminy takie jak „organiczny”, „ekologiczny” i „przyjazny dla skóry” podsuwają konsumentom wyobrażenia, których środek dezynfekujący nie oddaje w pełni. „Organiczny”, zwłaszcza w połączeniu z „przyjaznym dla skóry”, kojarzy się ze „zdrowym”, zatem konsumenci będą oczekiwać pozytywnych efektów jego stosowania. Zdaniem sędziów również odniesienie do środowiska wprowadzało konsumentów w błąd, ponieważ „Organiczny/ekologiczny” kojarzy się z przekonaniem, że produkt jest czysto naturalny i nie zawiera żadnych substancji chemicznych. Tymczasem produkt zawierał 4,5 g elektrochemicznie aktywowanej soli NaCl, 0,49 g podchlorynu sodu Na+OCI-, 0,008 g O2 i 0,004 g O3.

Dm złożyło wówczas odwołanie od wyroku i kolejną instancją był Wyższy Sąd Krajowy w Karlsruhe (OLG).

Federalny trybunał sprawiedliwości, rozpatrujący sprawę dotyczącą konkretnie zwrotu „przyjazny dla skóry”, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem prejudycjalnym. Sąd ten zmierza do ustalenia, czy zwrot „jakichkolwiek podobnych wskazań” obejmuje wszelkie wskazania, które, podobnie jak wyżej wymienione zwroty wyraźnie wymienione w rozporządzeniu, minimalizują ryzyko, jakie produkt biobójczy może stwarzać dla zdrowia lub środowiska lub w odniesieniu do jego skuteczności, nie mając przy tym charakteru ogólnego.

Obecnie Trybunał UE stwierdził (wyrok Trybunału w sprawie C-296/23 | dm-drogerie markt), że rozporządzenie nie zawiera żadnej wskazówki, zgodnie z którą zakaz stosowania w reklamie produktów biobójczych jest ograniczony wyłącznie do wskazań ogólnych. Tak więc zarówno wskazanie ogólne, jak i wskazanie szczególne minimalizujące ryzyko, jakie produkty te mogą stwarzać, mogą wprowadzać konsumenta w błąd co do istnienia takiego ryzyka. W konsekwencji zwrot „jakichkolwiek podobnych wskazań” obejmuje wszelkie wskazania w reklamie produktów biobójczych, które odnoszą się do tych produktów w sposób mogący wprowadzać użytkownika w błąd, minimalizując to ryzyko, a nawet zaprzeczając jego istnieniu, nie mając przy tym koniecznie charakteru ogólnego.

W przypadku zwrotu „przyjazny dla skóry”, Trybunał zauważył, że ma on pozytywną konotację unikającą przywołania jakiegokolwiek ryzyka, w związku z czym może nie tylko relatywizować szkodliwe skutki uboczne danego produktu, ale również sugerować, że może on nawet być korzystny dla skóry. Zwrot ten ma charakter wprowadzający w błąd, co uzasadnia zakaz jego stosowania w reklamie przedmiotowego produktu biobójczego.

Odesłanie prejudycjalne pozwala sądom państw członkowskich, w ramach rozpatrywanego przez nie sporu, zwrócić się do Trybunału z pytaniem o wykładnię prawa Unii lub o ocenę ważności aktu Unii. Trybunał nie rozpoznaje sporu krajowego. Do sądu krajowego należy rozstrzygnięcie sprawy zgodnie z orzeczeniem Trybunału. Orzeczenie to wiąże w ten sam sposób inne sądy krajowe, które spotkają się z podobnym problemem.

Obecnie Biolythe nie jest dostępny w dm.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
02.07.2024 12:46
Komisja Europejska nakłada karę na International Flavors & Fragrances za utrudnianie kontroli
Domeckol via Pixabay
Komisja Europejska ukarała International Flavors & Fragrances Inc. oraz International Flavors & Fragrances IFF France SAS (razem “IFF”) grzywną w wysokości 15,9 milionów euro (17 milionów dolarów) za utrudnianie inspekcji w 2023 roku. Podczas kontroli stwierdzono, że starszy pracownik IFF celowo usunął wiadomości WhatsApp wymieniane z konkurentem.

W marcu 2023 roku Komisja przeprowadziła niezapowiedziane inspekcje w siedzibach dostawców i jednej organizacji działającej w branży zapachowej w licznych państwach członkowskich. Do inspekcji zaangażowane były szwajcarskie firmy Firmenich International SA, Givaudan SA, Symrise AG oraz amerykańska grupa International Flavors & Fragrances Inc. Razem posiadają one szacunkowy udział w rynku wynoszący 60 proc. i roczne przychody przekraczające 21 miliardów dolarów.

Jednocześnie Komisja wysłała formalne zapytania do kilku firm. Celem tych działań było sprawdzenie możliwego zmowy w dostawie zapachów i składników zapachowych, co mogłoby prowadzić do nadmiernych opłat i innych antykonkurencyjnych praktyk. Komisja obawia się naruszeń unijnych zasad antymonopolowych zakazujących karteli i restrykcyjnych praktyk handlowych (artykuł 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej).

Urzędnicy Komisji skonsultowali się również ze swoimi odpowiednikami z Antitrust Division w Departamencie Sprawiedliwości USA, UK Competition and Markets Authority oraz Swiss Competition Commission. Podczas inspekcji Komisja zażądała przeglądu telefonów komórkowych niektórych pracowników IFF. Podczas przeglądu wykryto, że starszy pracownik usunął wiadomości WhatsApp wymieniane z konkurentem zawierające informacje biznesowe. Usunięcie nastąpiło po poinformowaniu pracownika o inspekcji Komisji.

Czytaj także: Kartel zapachowy stoi w obliczu fali pozwów antymonopolowych w USA

Po wykryciu, IFF natychmiast przyznało się do faktów i aktywnie współpracowało, pomagając Komisji w odzyskaniu usuniętych danych. Komisja wszczęła postępowanie przeciwko IFF za utrudnianie śledztwa w marcu 2024 roku. IFF zgodziło się zapłacić Komisji Europejskiej grzywnę w wysokości 15,9 milionów euro (17 milionów dolarów) w celu rozstrzygnięcia zarzutu. IFF oświadczyło, że gdy w marcu 2023 roku rozpoczęło się śledztwo, obecnie były pracownik usunął wiadomości istotne dla śledztwa ze swojego telefonu komórkowego, wbrew wyraźnym instrukcjom Działu Prawnego IFF i Komisji.

Na tej podstawie Komisja uznała, że ogólna kara wynosząca 0,3 proc. całkowitego obrotu IFF będzie proporcjonalna i odstraszająca. Jednocześnie Komisja postanowiła nagrodzić IFF za proaktywną współpracę podczas i po inspekcji, dlatego zdecydowała się zmniejszyć kwotę kary o 50 proc. i nałożyć grzywnę w wysokości 15,9 milionów euro (17 milionów dolarów), co stanowi 0,15 proc. całkowitego obrotu IFF.

Czytaj także:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
26.06.2024 16:14
Agnieszka Majewska nowym Rzecznikiem MŚP. Przedsiębiorcy z branży beauty cieszą się z tej nominacji
Minister MRiT Krzysztof Paszyk wręcza nominację Agnieszce Majewskiej, nowej Rzecznik MŚPfot. materiały prasowe MRiT
Premier Donald Tusk, na wniosek ministra Krzysztofa Paszyka, powołał mecenas Agnieszkę Majewską na 6-letnią kadencję Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Z tej decyzji zadowoleni są przedsiębiorcy prowadzący działalność w sektorze usług beauty podkreślając, że nowa rzecznik MŚP zna problemy i postulaty branży.

Mecenas Agnieszka Majewska 25 czerwca 2024 r. odebrała nominację na stanowisko Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Została powołana do pełnienia tej funkcji przez premiera Donalda Tuska na wniosek ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka.

– Jestem przekonany, że pani Agnieszka Majewska, jako Rzecznik MŚP, będzie podejmowała aktywne działania na rzecz przedsiębiorców. Będzie dla nich nie tylko wsparciem w codziennych sprawach, ale także łącznikiem i głosem między nimi a administracją rządową – powiedział Krzysztof Paszyk.

Zadaniem rzecznika MŚP jest obrona interesów mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Powinien on czuwać nad poszanowaniem zasady wolności działalności gospodarczej, bezstronności i równego traktowania oraz zasady uczciwej konkurencji. Do głównych zadań Rzecznika MŚP należy:

  • opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących interesów przedsiębiorców oraz zasad wykonywania działalności gospodarczej w Polsce;
  • wsparcie w organizacji mediacji między przedsiębiorcami a administracją;
  • współpraca z organizacjami pozarządowymi, społecznymi i zawodowymi, których celem jest ochrona praw przedsiębiorców;
  • działalność edukacyjna i informacyjna w zakresie wykonywania działalności gospodarczej w Polsce, w szczególności w dziedzinie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców powoływany jest na 6-letnią kadencję przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw gospodarki. Przez ostatnich 6 lat funkcję tę pełnił minister Adam Abramowicz, który rozumiał i wspierał przedsiębiorców prowadzących firmy w tzw. sektorze beauty  (gabinety kosmetyczne i kosmetologiczne i inne). Wspólnie z organizacją Beauty Razem walczył o niższy VAT na usługi kosmetyczne, o uregulowania zawodu kosmetologa i dobrowolny ZUS.

Czytaj także: 

Rzecznik MSP zachęca branżę beauty do zbierania podpisów w sprawie dobrowolnego ZUS-u

Kosmetolodzy obawiają się, że stracą prawo do wykonywania popularnych zabiegów. Rzecznik MŚP ponownie interweniuje w Ministerstwie Zdrowia

Jak podkreśla Michał Łenczyński, prezes Beauty Razem, nowa Rzecznik MŚP, mec. Agnieszka Majewska jest gwarantem dalszej dobrej współpracy z przedsiębiorcami z sektora i organizacją. Jest wdrożona w jej problemy i będzie wspierać jej działania. To ważne, bo Beauty Razem (przekształcone niedawno w fundację) jest silnym głosem branży i ma sukcesy w lobbowaniu i osiąganiu korzystnych i uczciwych dla niej rozwiązań. Jednak wiele ważnych postulatów związanych z rentownością prowadzonej działalności i uregulowania zawodu nadal nie zostało rozpatrzonych.

Agnieszka Majewska ukończyła studia na Kierunku Administracja na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego oraz studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim. Ponadto ukończyła studia podyplomowe z zakresu doradztwa podatkowego w Wyższej Szkole Bankowości w Gdańsku oraz studia podyplomowe w Szkole Głównej Menadżerskiej w Warszawie, uzyskując tytuł MBA. 

W 2010 r. ukończyła aplikację sędziowską, w tym samym roku uzyskała wpis na listę radców prawnych.

Doświadczenie zawodowe zdobywała świadcząc pomoc prawną dla przedsiębiorców, ale także realizując kilkunastoletni staż w wymiarze sprawiedliwości, przede wszystkim w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

Od lutego 2019 r. Agnieszka Majewska pełniła funkcję Pełnomocnika Terenowego Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców w Gdańsku. W tym czasie tworzyła wspomniane biuro, a także aktywnie współpracowała przy organizacji Biura Rzecznika MŚP w skali ogólnokrajowej.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. lipiec 2024 14:42