StoryEditor
Prawo
06.11.2020 00:00

Szósta tarcza, zwana branżową, bez pomocy dla sektora beauty

Nowe wsparcie ma dotyczyć 20 branż, m.in. gastronomicznej, fitness, targowej, estradowej, filmowej, rozrywkowej i rekreacyjnej, fotograficznej i fizjoterapeutycznej. Nie objęto jednak żadną pomocą sektora beauty mimo że według ankiety przeprowadzonej wśród członków zrzeszenia Beauty Razem, aż 63 proc. firm deklaruje, że obecnie notuje straty - czytamy w oko.press.

Trwają prace nad kolejną  rządową tarczą antykryzysową. Jaka będzie pomoc za listopad dla 20 wybranych branż? Dowiemy się dopiero pod koniec miesiąca. Jednak zdaniem serwisu rząd nie ma pomysłu na pomoc dla zleceniobiorców ani planu na kolejne miesiące, tylko łata dziury.

Jedną z ustaw, która na dwa tygodnie w Sejmie utknęła, jest pomoc firmom dotkniętym nowymi obostrzeniami. Na razie projekt jest po pierwszym czytaniu w komisji. Do Sejmu trafił 26 listopada. Nowa pomoc antykryzysowa stanie się prawem najwcześniej trzy tygodnie po wprowadzeniu pomysłu do Sejmu.

Przedsiębiorcy czekają na wsparcie 

Przegłosowane teraz lub za dwa tygodnie propozycje pomocy również mogą okazać się niewystarczające. Nowa ustawa nazywać się będzie Tarczą 6.0 lub tarczą branżową. Tym razem środki pomocowe mają dotyczyć 20 branż, m.in. gastronomicznej, fitness, targowej, estradowej, filmowej, rozrywkowej i rekreacyjnej, fotograficznej i fizjoterapeutycznej. Tak jak w przypadku kolejnych obostrzeń epidemicznych, tak i przy kolejnej tarczy jedni przedsiębiorcy dostaną pomoc finansową od państwa, a inni nie.

Jak podkreśla oko.press, objęta pomocą nie zostanie np. branża beauty – w tym salony fryzjerskie i salony kosmetyczne.  Jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród członków zrzeszenia Beauty Razem, aż 63 proc. firm deklaruje, że obecnie notuje straty (badanie przeprowadzono na grupie 1 756 przedsiębiorców branży).

Pomoc od rządu obejmuje przede wszystkim dwa znane już narzędzia: postojowe i zwolnienia z ZUS. Jednak nie są przewidziane dla osób zatrudnionych na zleceniach, bo postojowe będzie wypłacane samozatrudnionym. Pomoc nie przysługuje też tym, którzy zaczęli działać w tym roku. Konieczne jest wykazanie, że przychody spadły o przynajmniej 40 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem (październik lub listopad) 2019 roku.

Zdaniem ekspertów w nowej ustawie nie ma nic nowego. To okrojona do wybranych branż wersja poprzednich rozwiązań, którą objęto jeden miesiąc – listopad. Jeśli ustawa zostanie przegłosowana na przesuniętym posiedzeniu Sejmu 18 i 19 listopada, to dopiero pod koniec miesiąca firmy i pracownicy dokładnie poznają szczegóły pomocy.

Przewidziane kwoty pomocy za listopad to ponad 500 mln złotych w zwolnieniach z ZUS i 300 mln w świadczeniach postojowych. Jednak rząd będzie chciał dostęp do pomocy ograniczać. W tarczy numer pięć, która czeka na podpis prezydenta, znalazł się zapis, według którego firmom może zostać odebrana pomoc, jeśli nie będą stosowały się do obostrzeń pandemicznych.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.02.2025 09:47
Kalifornia rozważa zakaz sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom — kiedy polskie regulacje?
Shutterstock

W stanie Kalifornia pojawiła się propozycja ustawy, która mogłaby ograniczyć sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom. Nowe przepisy, jeśli zostaną przyjęte, uniemożliwią osobom niepełnoletnim zakup produktów zawierających kwasy AHA oraz pochodne witaminy A, takie jak retinol. Twórcy ustawy wskazują na potencjalne zagrożenia związane ze stosowaniem tych substancji przez dzieci, które mogą doświadczać podrażnień i innych skutków ubocznych.

Jak podaje WWD, popularność pielęgnacji skóry wśród pokolenia Alfa stała się przedmiotem rosnącej troski ekspertów. Zwracają oni uwagę, że substancje aktywne stosowane w produktach przeciwstarzeniowych nie są przeznaczone dla młodych użytkowników. Mimo to trend „Sephora Kids” zyskuje na popularności, a dzieci coraz częściej sięgają po kosmetyki przeznaczone dla dorosłych. Nowe przepisy mogłyby wejść w życie już w październiku tego roku, choć wcześniejsza wersja ustawy nie uzyskała wystarczającego poparcia.

Autor projektu, członek Zgromadzenia Stanowego Alex Lee, zwraca uwagę na problem nieetycznego marketingu skierowanego do dzieci. W rozmowie z The Times, cytowanej przez WWD, podkreślił, że 10- czy 12-latkowie nie powinni martwić się zmarszczkami. Wskazał również, że przemysł kosmetyczny, wart miliardy dolarów, świadomie czerpie korzyści z tej mody, mimo iż producenci zdają sobie sprawę, że ich produkty nie są odpowiednie dla najmłodszych użytkowników.

Propozycja ustawy wpisuje się w szerszą debatę na temat ochrony dzieci przed nieodpowiednimi trendami konsumenckimi i ich wpływem na zdrowie oraz postrzeganie własnego wyglądu. Jeśli regulacje zostaną wprowadzone, Kalifornia stanie się jednym z pierwszych miejsc na świecie, gdzie ograniczona zostanie sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dla niepełnoletnich, co może wpłynąć na podobne inicjatywy w innych regionach. Czy podobne próby legislacyjne zostaną podjęte w Polsce? Nie wiadomo, jednak wydaje się, że byłby to dobry krok w kierunku ograniczenia konsumpcji aspiracyjnej wśród najmłodszych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
13.02.2025 14:34
Klasyfikacja produktów stymulujących wzrost włosów i rzęs w Unii Europejskiej — kosmetyki czy nie?
Sera do brwi i rzęs bywają kłopotem, jeśli chodzi o kwalifikację produktową.Roger Publishing sp. z o.o.

W Unii Europejskiej produkty deklarujące stymulację wzrostu włosów lub rzęs oraz redukcję ich wypadania najczęściej są klasyfikowane jako produkty lecznicze, a rzadziej jako kosmetyki. Każdy przypadek wymaga jednak indywidualnej oceny, uwzględniającej wiele czynników. Kluczowe aspekty obejmują mechanizm działania składników aktywnych, ich stężenie, częstotliwość i sposób aplikacji, miejsce stosowania oraz stopień penetracji substancji. Dla bardziej skomplikowanych przypadków Komisja Europejska opracowała tzw. borderline manual, który pomaga właścicielom marek oraz organom krajowym określić właściwą klasyfikację produktu.

Głównym kryterium odróżniającym kosmetyki od produktów leczniczych w UE jest sposób działania. Produkty przywracające, korygujące lub modyfikujące funkcje fizjologiczne poprzez działanie farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne zazwyczaj uznaje się za leki. Przykładem jest minoksydyl, stosowany w leczeniu łysienia androgenowego, który zgodnie z rozporządzeniem UE w sprawie kosmetyków jest substancją zakazaną w kosmetykach. Z kolei deklaracja „redukcja wypadania włosów” jest zwykle kojarzona z kosmetykami, podobnie jak określenie „zapobieganie wypadaniu włosów”, choć w niektórych przypadkach może ono także dotyczyć produktów leczniczych.

Podobne zasady obowiązują w przypadku produktów na porost rzęs. Jeśli produkt sugeruje wpływ na wzrost rzęs, może być uznany za środek leczniczy, ponieważ oznacza ingerencję w funkcje fizjologiczne organizmu. Brak takiego stwierdzenia w reklamie nie wyklucza jednak potencjalnego wpływu produktu na wzrost rzęs. W ocenie klasyfikacji istotna jest więc nie tylko deklaracja producenta, ale także działanie produktu oraz jego skład.

Warto również zwrócić uwagę na produkty przeznaczone do usuwania wrastających włosków. Jeśli działają one na zasadzie mechanicznej lub keratolitycznej, mogą być klasyfikowane jako kosmetyki. W takich przypadkach kluczowe znaczenie mają deklarowane właściwości produktu – przykładowo „łagodzenie podrażnień” sugeruje kosmetyczny charakter produktu, podczas gdy wzmianka o „zapaleniu” lub „infekcji” może wskazywać na produkt leczniczy. Takie subtelności w klasyfikacji mają istotne znaczenie dla zgodności produktu z regulacjami prawnymi w Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 09:05