Chanel domagał się wycofania perfum damskich Vabun „For Lady No.5” sygnowanych nazwiskiem byłego polskiego bramkarza. Firma uważała, że oznaczenie „No.5” może sugerować ich powiązanie z tą prestiżową marką kosmetyczną. ”Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że używanie spornego oznaczenia No.5 doprowadzi do konfuzji” - twierdzili przedstawiciele Chanel.
W wyniku ugody z Chanel spółka Vabun zaprzestanie sprzedaży perfum Vabun "For Lady No. 5", a opakowania tych perfum zostaną zniszczone, podobnie jak wszelkie materiały reklamowe i promocyjne na ten temat.
"Po usunięciu oznaczenia No.5 z butelek Spornych Perfum będą one mogły być ponownie wprowadzone do obrotu gospodarczego. W przypadku naruszenia warunków ugody Emitent zobowiązał się do zapłaty stosownych kar umownych na rzecz Domu Mody Chanel" – podał informację pb.pl.
Spór został polubownie rozwiązany, wcześniej spółka Majdana rozważała kilka opcji - w tym rebranding i wycofanie tej linii produktu.
Radosław Majdan, były bramkarz reprezentacji i celebryta, a od 2015 roku jest prezesem firmy kosmetycznej Vabun, zapowiadał rozwój portfolio produktowego spółki i wejście na nowe rynki. Tymczasem w Polsce po współpracy z Hebe przyszedł czas na Drogerie Natura. Perfumy Radosława Majdana pod marką Vabun będą mogły przy ich pomocy trafić do szerszego grona klientów. Firma liczy na wzrost sprzedaży o 160 proc. Z okazji debiutu w Drogeriach Natura przygotowano promocję na wszystkie zapachy Vabun - zniżka 30% jeszcze przez dwa tygodnie.
Czytaj także: Radosław Majdan rozważa wycofanie perfum z rynku po protestach Chanel