Firma Best-Review wprowadzała konsumentów w błąd, oferując gotowe recenzje bez wcześniejszego testowania produktów lub weryfikacji rzetelności zleceniodawców. Dodatkowo, osoby zlecające często miały wpływ na treść publikowanych opinii i często samodzielnie je tworzyły.
Klienci trafiali do tej firmy przez jedną z kilku stron internetowych, które wówczas należały do tego samego właściciela i działały na podobnych zasadach. Wszystkie te strony oferowały usługę publikacji "opinii Google z treścią" i "opinii Google bez treści (same gwiazdki)" na popularnych portalach i serwisach, takich jak Google Maps, znanylekarz.pl, opineo.pl, oferteo.pl, ceneo.pl, wakacje.pl, TripAdvisor, Google Play oraz platformach społecznościowych, takich jak Facebook. Klienci mieli pełną kontrolę nad częstotliwością publikacji i treścią opinii, co wpływało na ostateczny koszt usługi.
Według Prezesa Urzędu, opisane praktyki miały potencjał wpłynąć na decyzje zakupowe konsumentów, co ostatecznie skutkowało działalnością firmy opartą na nieprawdziwych informacjach. Co istotne, potencjalnie poszkodowani nie byli tylko klienci, którzy zostali wprowadzeni w błąd przez fałszywe oceny i recenzje, ale również konkurencyjne przedsiębiorstwa. Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone, firma Best-Review może być ukarana grzywną w wysokości do 10 procent swojego obrotu.
Nierzetelne recenzje to plaga
Według najnowszego raportu Gemius "E-commerce w Polsce 2023", odsetek polskich internautów dokonujących zakupów online stale rośnie i zbliża się do poziomu 80 proc. Warto zaznaczyć, że każda decyzja zakupowa, niezależnie od tego, czy wybieramy pralkę, sprzęt sportowy czy planujemy wyjazd zagraniczny, opiera się na kilku kluczowych czynnikach. Konsumentowie badają ceny, analizują opisy produktów, ich skład, istotne parametry techniczne oraz konsultują się z opiniami innych osób. Według badań przeprowadzonych na zlecenie UOKiK, aż 93 proc. osób dokonujących zakupów online uwzględnia te czynniki przed kliknięciem przycisku "kupuj".
UOKiK regularnie prowadzi w związku z tym monitoring rynku i od dłuższego czasu nadzoruje działania przedsiębiorców, którzy zajmują się sprzedażą fałszywych opinii w internecie. W lutym bieżącego roku, Prezes UOKiK nałożył karę w wysokości 40 tysięcy złotych na Agencję City Damiana Trzcińskiego z Poznania za handel nieprawdziwymi recenzjami. Ponadto, postawiono zarzuty firmie J&J Jakuba Brożyny, która oferowała usługę "Opinie w Google Maps" poprzez stronę Seosklep24.pl. Wcześniej, w listopadzie 2022 roku, Prezes UOKiK ukarał spółki Opinie.pro z Lubartowa i SN Marketing z Krakowa za oferowanie i sprzedaż nieuczciwych opinii w internecie, łącznie nałożono sankcje finansowe wynoszące ponad 70 tysięcy złotych.
Kosmetyki i produkty urodowe często są promowane za pomocą nieuczciwych recenzji, stanowiąc jedną z grup towarów, których producenci najczęściej wykorzystują takie praktyki reklamowe. To zjawisko wynika z dużej konkurencji w branży, w której producenci często próbują zdobyć uwagę klientów poprzez publikację fałszywych lub zmanipulowanych opinii, co wprowadza konsumentów w błąd i podważa ich zaufanie do recenzji produktów.
Czytaj także: Prezes UOKiK urządził okrągły stół z Metą, Googlem i TikTokiem; rozmowy dotyczyły niezgodnych z prawem reklam