StoryEditor
Prawo
23.02.2023 00:00

Pracownicy Hermès otrzymają premię w wysokości 4000 euro z powodu gwałtownego wzrostu sprzedaży firmy

W ofercie luksusowej marki Hermès znajdują się kosmetyki do makijażu i zapachy damskie oraz męskie. / materiały prasowe Hermès
Hermès ogłosił, że wypłaci swoim pracownikom bezprecedensowy bonus w wysokości 4000 euro. Hojność luksusowej marki modowej wynika z wyjątkowych zysków w 2022 roku, kiedy sprzedaż wzrosła o ponad 20 proc. w kolejnych kwartałach, w tym w ostatnich trzech miesiącach 2022 roku.

Francuski dom luksusowy Hermès ma wypłacić jednorazową premię na koniec roku w wysokości 4000 euro każdemu ze swoich 19 700 pracowników po wzroście sprzedaży o 23 proc. rok do roku w czwartym kwartale. Axel Dumas przedstawił premie na koniec roku na spotkaniu z analitykami, a także ujawnił plany utrzymania rekrutacji w dwóch nowych zakładach produkcyjnych we Francji. Z całorocznymi przychodami w 2022 roku, które wzrosły o 29 procent do 11,6 miliarda euro, luksusowy dom wynagradza pracowników dzięki „bardzo dobremu” 2022 roku i rekordowym zyskom.

Zdaniem kierownictwa spółki, wypłata tej premii wpisuje się w politykę „podziału wartości” i idzie w parze ze wzrostem dywidendy wypłacanej akcjonariuszom. Hermès, którego akcje są wyceniane na giełdzie w Paryżu na 1749 euro, zwiększa swoją dywidendę do 13 euro, w porównaniu z 8 euro za rok podatkowy 2021.

W 2022 roku Hermès przeznaczył 518 mln euro na inwestycje, w tym 214 mln euro na sklepy i dystrybucję oraz 192 mln euro na jednostki produkcyjne (52 zakłady we Francji). Marka, która zatrudnia 6000 rzemieślników, twierdzi, że stworzyła 2100 miejsc pracy w ciągu jednego roku, w tym 1400 we Francji. Jej siła robocza podwoiła się w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

W portfolio produktowym luksusowego domu mody Hermès znajduje się kolekcja kosmetyków do makijażu oraz zapachów dla niego i dla niej, w tym kultowe już Eau des Merveilles Au Bal des Etoiles, Hermessence Osmanthe Yunnan i Twilly d‘Hermès Eau Poivrée Eau de Parfum.

Czytaj także: Luksusowa marka Hermès wprowadza zapach dla dzieci - Cabriole

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.01.2025 16:37
Artykuły chemiczne i drogeryjne na 3. miejscu rankingu najczęściej... kradzionych w 2024 r.
Shutterstock

Rok 2024 przyniósł istotny spadek liczby kradzieży w sklepach. Z danych policyjnych wynika, że w ubiegłym roku odnotowano 30 130 takich zdarzeń, co stanowi znaczący spadek w porównaniu z 40 115 przypadkami zgłoszonymi w 2023 roku. Zmiana ta może być efektem zarówno rosnącej skuteczności systemów ochrony, jak i podwyższenia progu wartości kradzieży klasyfikującej zdarzenie jako przestępstwo z 500 do 800 zł.

Według statystyk najczęściej kradzionymi produktami były alkohol (64 598 przedmiotów), artykuły spożywcze (54 218 przedmiotów) oraz chemia i kosmetyki (49 639 przedmiotów). Kradzieże miały miejsce głównie w sklepach wielkopowierzchniowych, gdzie odnotowano 157 476 incydentów, oraz na stacjach benzynowych – 41 600 przypadków. Sklepy małopowierzchniowe również zmagały się z problemem, rejestrując 34 664 takie zdarzenia.

Najwięcej kradzieży sklepowych w 2024 roku miało miejsce w województwach mazowieckim (5 420 zdarzeń), dolnośląskim (4 726) i śląskim (4 111). To województwa charakteryzujące się dużą gęstością zaludnienia, co może wpływać na skalę problemu. W województwie śląskim na 1 kilometr kwadratowy przypada 350 mieszkańców, w mazowieckim – 155, a w dolnośląskim – 144.

Pomimo spadku liczby przestępstw, interwencje związane z kradzieżami wzrosły – w 2024 roku było ich 24 252, co świadczy o rosnącej skuteczności systemów ochrony i wykrywalności przestępstw. Zarówno fizyczna ochrona, jak i zaawansowane systemy monitoringu, odgrywają kluczową rolę w prewencji i zwalczaniu kradzieży. Dyrektor Regionu Południe w Seris Konsalnet, Marcin Wróbel, podkreśla znaczenie takich inwestycji, szczególnie w sklepach wielkopowierzchniowych. Dzięki nowoczesnym technologiom możliwe jest szybsze wykrywanie incydentów i skuteczniejsze przeciwdziałanie zagrożeniom.

Czytaj także: Mniej kradzieży w sklepach. Policyjne statystyki pozytywne pierwszy raz od wielu lat

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.01.2025 14:38
Unia Europejska planuje zakaz stosowania PFAS w produktach konsumenckich

Komisja Europejska ogłosiła plany wprowadzenia zakazu stosowania substancji PFAS w produktach konsumenckich, z wyłączeniem niezbędnych zastosowań przemysłowych. Decyzja ta jest odpowiedzią na rosnące obawy dotyczące ich wpływu na środowisko i zdrowie ludzi.

Substancje PFAS (per- i polifluoroalkilowe) nazywane są „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ nie ulegają rozkładowi w środowisku. Znajdują zastosowanie w tysiącach produktów, takich jak kosmetyki, naczynia z powłoką nieprzywierającą, a także w przemyśle lotniczym czy energetyce odnawialnej. Komisja Europejska podkreśla, że zakaz ich stosowania w produktach konsumenckich jest kluczowy zarówno dla ochrony środowiska, jak i zdrowia publicznego. Jednocześnie, wprowadzając wyłączenia dla przemysłu, UE chce umożliwić stopniowe wycofywanie PFAS z rynku.

Prace nad zakazem, wsparte przez Danię, Niemcy, Holandię, Norwegię i Szwecję, rozpoczęły się już dwa lata temu, lecz wciąż trwają konsultacje. Zgodnie z zapowiedziami komisarz ds. środowiska, Jessiki Roswall, projekt regulacji może zostać przedstawiony najwcześniej w przyszłym roku. Przemysłowe zastosowania PFAS, takie jak produkcja plastików i elektroniki, odpowiadają za ich największe zużycie. Kluczowe wyłączenia mogą obejmować m.in. inhalatory dla astmatyków oraz półprzewodniki wykorzystywane w technologiach zielonej energii.

Badania wskazują na powiązanie narażenia na PFAS z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym uszkodzeniami wątroby, obniżoną masą urodzeniową noworodków oraz rakiem jądra. W Stanach Zjednoczonych procesy sądowe dotyczące zanieczyszczeń wywołanych PFAS zakończyły się ugodami na ponad 11 miliardów dolarów, w które zaangażowane były m.in. firmy 3M oraz Chemours Co. Podobne roszczenia mogą wkrótce pojawić się w Europie, co zwiększa presję na firmy korzystające z tych substancji.

Decyzja o zakazie PFAS będzie miała ogromne konsekwencje dla przemysłu i środowiska. Choć niektóre sektory przemysłu, takie jak energetyka czy motoryzacja, walczą o wyłączenia, to rosnąca świadomość społeczna i presja prawna wskazują na konieczność szybkich działań. Jak zapowiadają prawnicy, firmy lekceważące problem mogą wkrótce zmierzyć się z falą pozwów.

Czytaj także: Guardian: PFAsy w prezerwatywach w i drogerii erotycznej są realnym zagrożeniem dla konsumentów i konsumentek

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 10:52