Według informacji serwisu euractiv.pl, europejscy parlamentarzyści wezwali przywódców UE do wykorzystania swoich sieci dyplomatycznych w celu zbudowania koalicji i rozpoczęcia międzynarodowej konwencji w ramach ONZ, aby zakazać całkowitego testowania kosmetyków na zwierzętach do 2023 r.
Euractiv.pl powołując się na relację autorki rezolucji Parlamentu europosłanki Miriam Dalli zaznacza, że sektor kosmetyczny w Europie prosperował, pomimo już obowiązujących ograniczeń. Jak zauważyła Dalli, „humanitarne alternatywy dla testów na zwierzętach mogą obejmować proste organizmy, takie jak bakterie lub tkanki i komórki ludzkie, a także wyrafinowane modele komputerowe”. Po prostu nie ma sensu ciągłe wywoływać u zwierząt niezasadny ból”.
Przypomnijmy, że badania na zwierzętach w branży kosmetycznej są zakazane w UE od marca 2009 r. Termin ten został przedłużony do marca 2013 r. w przypadku najbardziej złożonych testów, takich jak toksyczność ogólnoustrojowa po podaniu wielokrotnym, działanie uczulające na skórę, rakotwórczość, toksyczność reprodukcyjna i toksykokinetyka. Testy na zwierzętach są nadal dozwolone w Europie dla produktów leczniczych i farmaceutycznych, a także niektórych chemikaliów i żywności. Jednak 80 proc. krajów na całym świecie nadal zezwala na testowanie produktów kosmetycznych na zwierzętach.
W Brukseli, po przyjęciu rezolucji parlamentarnej, rozpoczęto kampanię na rzecz ochrony praw zwierząt, która otrzymała 620 głosów, 14 przeciw i 18 wstrzymujących się. Uchwała nie jest jednak wiążąca, co oznacza, że nie zobowiązuje ona UE do działania.