– Nieuzasadnione i nieodpowiednie stosowanie suplementów diety może powodować niekorzystne konsekwencje dla zdrowia ludzi. Tymczasem powszechna dostępność tych produktów oraz wszechobecny i intensywny proces reklamowy zachęcający do ich spożywania powoduje, że są one zbyt chętnie nabywane przez konsumentów – zwłaszcza w obiegu pozaaptecznym – napisał Waldemar Kraska, sekretarz stanu w resorcie zdrowia, w odpowiedzi na interpelację posłanki Anny Dąbrowskiej-Banaszek (PiS) w sprawie suplementów diety.
W swoim piśmie do ministra zdrowia zwróciła ona uwagę, że od 2007 roku, kiedy to zarejestrowano w Polsce pierwszy produkt w kategorii suplementu diety, dynamika sprzedaży oraz wartość rynku tych produktów wzrosła wielokrotnie. Wszechobecna i intensywna reklama zachęca do ich spożywa i wywołuje u wielu osób przekonanie, że można je przyjmować bez ograniczeń.
– Wielu ekspertów z dziedziny nauk o zdrowiu, medycyny i farmacji uważa to za zjawisko niepokojące – pisze posłanka i dodaje, że w związku z tym niezbędne jest wprowadzenie zakazu reklamy suplementów diety w dotychczasowej formie.
– Praktyki stosowane przez przedsiębiorców mogą bowiem wprowadzać konsumentów w błąd co do właściwości suplementów diety – czytamy w interpelacji.
Anna Dąbrowska-Banaszek zauważa też, że obecna ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia nie pozwala na odpowiednie działania w obliczu tak szybko rozwijającego się rynku suplementów diety. Dlatego pyta, czy są przewidywane jakieś dodatkowe uregulowania dotyczące suplementów diety, a także czy rozważa się większy nadzór nad suplementami diety – zarówno na rynku aptecznym jak i pozaaptecznym.
Przedstawiciel resortu zdrowia przyznał, że konieczne jest uszczelnienia nadzoru nad rynkiem tych produktów poprzez wprowadzanie dodatkowych zasad regulujących działalność w zakresie produkcji i wprowadzania do obrotu suplementów diety. W dalszej części swojego pisma wyjaśnił, że aktualnie prowadzone są prace legislacyjne nad dwoma projektami dotyczącymi obszaru suplementów diety, czyli projektem ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz projektem rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności.
Projekt ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W najbliższym czasie zostanie skierowany do uzgodnień wewnętrznych, a następnie uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania.
Czytaj też: GIS chce uregulować rynek suplementów diety. Planowane są zmiany w prawie
Natomiast w projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności określono m.in. wykaz substancji zakazanych w produkcji suplementów diety. Projekt rozporządzenia jest obecnie na etapie ponownych uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania, które są efektem uwag zgłoszonych do projektu przez Rządowe Centrum Legislacji.
Przedstawiciel resoru przypomniał, że nadzór nad produkcją i wprowadzaniem do obrotu suplementów diety prowadzony jest na bieżąco przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Z jednej strony dotyczy on działań kontrolnych podejmowanych przez Inspekcję, z drugiej zaś obejmuje tworzenie nowych przepisów doregulowujących zasady produkcji i obrotu tymi produktami.
– Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzają rutynowe kontrole w produkcji i obrocie suplementami diety w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego w celu sprawdzenia przestrzegania wymagań dotyczących bezpieczeństwa żywności, a także przestrzegania wymagań higienicznych dotyczących m.in. warunków produkcji, transportu, przechowywania i sprzedaży żywności – zapewnił Waldemar Kraska.
Dodał, że suplementy diety znajdujące się w obrocie zarówno aptecznym jak i pozaaptecznym są kontrolowane w ramach nadzoru bieżącego wyrywkowo – zgodnie z corocznie ustalanym harmonogramem. Kontroli podlega wówczas m.in. znakowanie żywności w zakresie składu, warunki jej sprzedaży i przechowywania, mogą być również pobrane próbki do badań laboratoryjnych.
Jednak dodatkowo, w przypadku zgłoszenia zastrzeżeń lub nieprawidłowości zagrażających zdrowiu lub życiu człowieka dotyczących danego suplementu diety przeprowadzona jest tzw. kontrola interwencyjna i podejmowane są działania w celu wyeliminowania zagrożenia i usunięcia niezgodności poprzez zabezpieczenie kwestionowanego produktu i/lub wycofanie go z obrotu. Dodatkowo, w ramach wzmożonego nadzoru nad suplementami diety w 2022 r. została zwiększona liczba pobieranych próbek do badań w kierunku substancji niedozwolonych.
Czytaj też: Mimo kryzysu inflacyjnego sektor suplementów diety ma silną pozycję na rynku