StoryEditor
Prawo
29.01.2024 16:11

Magdalena Turowska, Justyna Żerańska, Kosmetyczni.pl: Greenwashing i nieuczciwe praktyki handlowe. Co wprowadza dyrektywa wzmacniająca pozycję konsumentów?

Dr Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego (z lewej) i Magdalena Turowska, młodszy manager ds. produktów legislacyjnych / Kosmetyczni.pl
​Od kilku dni ponownie głośno zrobiło się o problemie greenwashingu. Choć temat ten jest na agendzie pracy Komisji, Parlamentu i Rady, a co za tym idzie także naszej organizacji od wielu miesięcy, to doniesienia o osiągniętym kompromisie dotyczącym Consumer Empowerment wybiły go znów na światło dzienne. Nie oznacza to jednak, że nowe prawo już obowiązuje. Jakie są dalsze kroki i na co powinna przygotować się branża kosmetyczna – piszą dla nas Justyna Żerańska i Magdalena Turowska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Kosmetyczni.pl.

Zmiany w zielonych deklaracjach – od czego się zaczęło?

W 2020 roku Komisja Europejska ogłosiła politykę – The New Consumer Agenda, która przedstawia wizję polityki konsumenckiej na lata 2020-2025. Nowy program konsumencki koncentruje się na 5 obszarach. Jednym z nich jest ekologiczna transformacja, w ramach której Komisja dąży do zapewnienia konsumentom dostępności do zrównoważonych produktów na rynku UE oraz lepszej informacji, dzięki której będą mogli dokonać świadomego wyboru. Warto zaznaczyć, że produkty zrównoważone to produkty pozyskiwane, produkowane lub przetwarzane w sposób zapewniający zarówno korzyści środowiskowe oraz społeczne i ekonomiczne.

Czytaj także: Justyna Żerańska, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Zmiany środowiskowe będą najbardziej problematyczne. Potrzebny jest silny głos branży

W ramach polityki konsumenckiej 30 marca 2022 roku Komisja opublikowała wniosek dotyczący dyrektywy w sprawie wzmocnienia pozycji konsumentów na potrzeby transformacji ekologicznej w ramach pakietu dotyczącego gospodarki o obiegu zamkniętym. W ten sposób zmieni dwie dyrektywy dotyczące prawa konsumenckiego: dyrektywę o prawach konsumentów (CRD) i dyrektywę o nieuczciwych praktykach handlowych (UCPD). Ta druga dyrektywa jest w polu zainteresowania naszej branży i to zmiany w jej zakresie nas dotkną. Nowe przepisy mają na celu poprawę jakości komunikacji produktów i zajęcie się problemem greenwashingu. Proces legislacyjny zmierza ku końcowi – 17 stycznia 2024 r. Parlament Europejski przyjął tekst dyrektywy dotyczącej wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej. W następnych krokach Rada UE musi zatwierdzić tekst przyjęty przez Parlament, a wówczas państwa członkowskie będą miały 24 miesiące na włączenie zapisów do prawa krajowego. W Polsce będzie to prawdopodobnie nowelizacja Ustawy o nieuczciwych praktykach handlowych, tak przypuszczamy.

Nowa dyrektywa nie zawiera szczegółowych zasad dotyczących oświadczeń środowiskowych. Stanowi jednak podstawę prawną zapewniającą, by przedsiębiorcy nie przedstawiali twierdzeń dotyczących środowiska w sposób nieuczciwy wobec konsumentów. Nie zabrania stosowania „zielonych oświadczeń”, o ile są one uczciwe. Wręcz przeciwnie, dyrektywa w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych może pomóc przedsiębiorcom inwestującym w efektywność środowiskową swoich produktów, umożliwiając im przejrzyste informowanie konsumentów o tych wysiłkach. Przynajmniej tak zapewniają autorzy tej regulacji.

Co znajdziemy w dyrektywie?

Przede wszystkim dyrektywa wskazuje, które komunikaty i praktyki należy uznać za nieuczciwe. Między innymi został wzbogacony załącznik I, który precyzuje co dokładnie uznawane jest za nieuczciwe praktyki handlowe. Kluczowe elementy, które ujęte są w nowych przepisach:

  • Za nieuczciwe praktyki handlowe uznano stosowanie ogólnego twierdzenia dotyczącego ekologiczności, gdy przedsiębiorca nie jest w stanie wykazać uznanej wysokiej efektywności ekologicznej istotnej dla danego twierdzenia. Oznacza to zakaz stosowania ogólnych twierdzeń środowiskowych, takich jak „przyjazny dla środowiska”, „naturalny”, „biodegradowalny”, „neutralny dla klimatu”, „eko”, „zielony”, „przyjazny dla klimatu”, „łagodny dla środowiska” lub podobnych. Twierdzenia te mogą być użyte tylko, gdy są poparte dowodami, które wskazują, że faktycznie wpływają na poprawę efektywności ekologicznej w odniesieniu do konkretnej cechy środowiskowej. Ponadto, zwroty takie jak „świadomy”, „zrównoważony” lub „odpowiedzialny”, również nie powinny być stosowane w kontekście twierdzeń środowiskowych, ponieważ odnoszą się do cech społecznych, a nie środowiskowych.

Co istotne, za ogólne twierdzenia środowiskowe uznane są wszystkie oświadczenia pisemne lub ustne w połączeniu z twierdzeniami dorozumianymi, takimi jak np. twierdzenia wyrażone kolorem lub obrazem. Opakowanie, oznakowanie, użyte piktogramy, kolory nie mogą sugerować, że produkt jest bardziej „prośrodowiskowy”, jeśli nie jest to zgodne z prawdą. Każdy dodatkowy element wpływa na to jak odbierany jest przez konsumenta produkt, nawet dodanie kilku zielonych listków na etykiecie szamponu może wpływać na odbiór produktu jako ekologiczny.

  • Zakazane jest również stosowanie twierdzeń środowiskowych w odniesieniu do całego produktu lub działalności, gdy w rzeczywistości odnosi się ono tylko do określonego aspektu. Na przykład nie można użyć deklaracji: „produkt biodegradowalny”, podczas gdy dotyczy ona tylko opakowania, ponieważ to twierdzenie sprawia wrażenie, że zarówno opakowanie i masa są biodegradowalne.
  • Zakaz stosowania oświadczeń, opartych na systemach kompensacji emisji. Przykładami takich twierdzeń są: „neutralne dla klimatu”, „potwierdzone jako neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla”, „korzystne pod względem emisji dwutlenku węgla”, „ograniczony ślad węglowy”. Takie twierdzenia są dopuszczalne tylko wtedy, gdy opierają się na rzeczywistym oddziaływaniu danego produktu w całym cyklu życia, a nie na kompensowaniu emisji gazów cieplarnianych. Co to kompensowanie? To zmniejszanie emisji przez takie działania jak np. sadzenie lasów. Więc jeśli oszczędność w emisji nie jest osiągnięta bezpośrednio w procesie, nie może być komunikowana.

Dyrektywa porusza też kwestię stosowanie etykiet zrównoważonego rozwoju opartych na oficjalnych systemach certyfikacji lub ustanowionych przez władze publiczne. Oznakowanie dotyczące zrównoważonego charakteru może dotyczyć wielu cech produktu, procesu lub działalności przedsiębiorcy, natomiast istotne jest zapewnienie, aby było ono przejrzyste i wiarygodne.

Co jeszcze nas czeka w temacie zielonych deklaracji?

Jeśli mówimy o zielonych deklaracjach to jeszcze nie koniec zmian! Obecnie toczą się pracę dotyczące nowej dyrektywy w sprawie uzasadniania i komunikowania wyraźnych twierdzeń dotyczących ekologiczności (Green Claims Directive), która będzie doprecyzowała warunki stosowania twierdzeń środowiskowych. Związek aktywnie uczestniczy w pracach nad nowymi przepisami, przedłożyliśmy stanowisko branży kosmetycznej w konsultacjach publicznych Komisji, współpracujemy z administracją krajową odpowiedzialną za ten projekt oraz na bieżąco konsultujemy z firmami członkowskimi możliwe scenariusze zmian.

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
21.11.2024 14:31
Meta ukarane grzywną 798 milionów euro przez Unię Europejską. Powód? Próby monopolizacji rynku.
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Unia Europejska nałożyła na Meta, właściciela Facebooka, grzywnę w wysokości 798 milionów euro za naruszenie przepisów antymonopolowych. Sprawa dotyczy działań platformy związanych z jej serwisem ogłoszeń Facebook Marketplace. Firma została zobowiązana do zaprzestania nieuczciwych praktyk handlowych oraz powiązywania swojego serwisu ogłoszeniowego z główną platformą społecznościową.

Decyzja Komisji Europejskiej to pierwszy przypadek nałożenia tak wysokiej kary na Meta w związku z naruszeniem zasad konkurencji na terenie Unii Europejskiej. Jak wynika z raportu opublikowanego przez Bloomberg, Meta wykorzystywała swoją dominującą pozycję na rynku mediów społecznościowych, aby promować swój serwis Facebook Marketplace kosztem konkurencji. Antymonopolowe działania UE mają na celu przeciwdziałanie praktykom, które ograniczają możliwość swobodnego funkcjonowania mniejszych graczy na rynku.

Margrethe Vestager, unijna komisarzyni ds. konkurencji, wyjaśniła, że Meta celowo łączyła Facebook Marketplace z głównym serwisem społecznościowym, jednocześnie narzucając nieuczciwe warunki współpracy konkurencyjnym platformom ogłoszeniowym. “Działania te miały na celu wzmocnienie pozycji Facebook Marketplace kosztem innych serwisów,” stwierdziła w rozmowie z Bloomberg. To naruszenie kluczowych zasad uczciwej konkurencji w obrębie jednolitego rynku UE.

Meta nie zgadza się z decyzją i zapowiedziała odwołanie od wyroku. Jednak kara w wysokości 798 milionów euro wysyła silny sygnał zarówno do innych gigantów technologicznych, jak i do użytkowników, że UE zamierza stanowczo egzekwować przepisy antymonopolowe, chroniąc rynek przed nadużyciami wynikającymi z dominującej pozycji globalnych firm.

Czytaj także: YouTube zyskuje na popularności jako wyszukiwarka kosmetyczna

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.11.2024 13:44
Black Friday nadchodzi! Jak prawidłowo informować o promocjach?
Promocje w kategoriach kosmetycznych w sieci Biedronkafot. wiadomoscikosmetyczne.pl

Black Friday, Black Week, promocje świąteczne i noworoczne. Zaczyna się najgorętszy czas dla handlu. Każdą akcję promocyjną i obniżkę ceny trzeba jednak odpowiednio oznaczyć, by nie narazić się na karę sięgającą nawet 10 proc. obrotu przedsiębiorstwa. Na co zwrócić uwagę - pisze dla nas adwokat Klaudia Wasiak, z Departamentu Wsparcia Biznesu w Kancelaria RK Legal.

Pomimo tego, że polskie przepisy implementujące Dyrektywę Omnibus weszły w życie 1 stycznia 2023 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nadal regularnie identyfikuje na rynku działania przedsiębiorców, którzy w sposób nieprawidłowy informują konsumentów o obniżkach cen.

Najważniejsze zasady dotyczące informowania o promocjach

image
Autorka: Adwokat Klaudia Wasiak, Departament Wsparcia Biznesu, Kancelaria RK Legal
fot. RK Legal
Nowe przepisy dążą do wyeliminowania sytuacji, w których przedsiębiorcy sztucznie podwyższali ceny przed wprowadzeniem promocji, aby cena obniżona wydawała się bardziej atrakcyjna. W związku ze zbliżającym się Black Friday warto przypomnieć najważniejsze zasady związane z wprowadzeniem promocji.

Podstawowe zasady:

  • Przedstawiając informację o obniżce towaru lub usługi przedsiębiorcy powinni wskazać obok niej również najniższą cenę z 30 dni przed obniżką dla danego produktu.
  • Jeżeli towar lub usługa są w sprzedaży krócej niż 30 dni, obok informacji o obniżonej cenie należy podać informację o najniższej cenie, która obowiązywała od rozpoczęcia sprzedaży do wprowadzenia obniżki.
  • W przypadku towarów, które ulegają szybkiemu zepsuciu lub mają krótki termin przydatności obok informacji o obniżonej cenie należy podać informację o cenie sprzed pierwszego zastosowania obniżki.

Wskazany obowiązek dotyczy wszystkich miejsc, gdzie prezentowane są obniżki – a więc zarówno w sprzedaży stacjonarnej, internetowej, jak i w reklamach.

Prawidłowe oznaczanie najniższej ceny z ostatnich 30 dni

UOKIK niejednokrotnie podkreślał, że najniższa cena z 30 dni przed obniżką musi być prawidłowo oznaczona, czyli podpisana słowami „najniższa cena z 30 dni przed obniżką”. Nie wystarczy samo przekreślenie ceny odnoszące się do wartości danego towaru. Niewystarczające będzie też używanie pojęć takich jak „wcześniejsza cena”, „najniższa cena z ostatnich 30 dni”, „było” czy,,poprzednio”. Warto na to zwrócić uwagę, aby mieć pewność czy przedsiębiorca prawidłowo wypełnia swoje obowiązki.

Wyjątki przewidziane przez UOKIK

Zgodnie z wyjaśnieniami przygotowanymi przez prezesa UOKIK, reguły te nie mają zastosowania do ofert warunkowych lub wiązanych, w ramach których przedsiębiorca nie podaje informacji o obniżeniu ceny konkretnego towaru. Oznacza to, że np. wprowadzając ofertę, w której klient przy zakupie 3 produktów za określoną kwotę otrzyma wskazany procentowo rabat zakupowy lub przy zakupie określonej ilości produktów produkt najtańszy otrzyma gratis – obowiązek ten nie występuje.

Jednocześnie w przypadku ogólnych ogłoszeń o obniżce – bez możliwości przypisania ich do konkretnego towaru lub usługi – informacja o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką musi pojawić się w pierwszym i każdym kolejnym momencie, w którym obniżkę można przypisać do kolejnego towaru.

Obowiązki przedsiębiorców sprzedających w różnych kanałach sprzedaży

Przedsiębiorca, który sprzedaje towary lub usługi za pośrednictwem różnych kanałów sprzedaży i w nich oferuje różne ceny, powinien wskazać informację o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką, która była oferowana w kanale, w którym wskazana jest informacja o danej obniżce. Prawidłowym sposobem obliczania obniżki jest odnoszenie aktualnej ceny sprzedaży do najniższej ceny danego produktu w ciągu ostatnich 30 dni.

Forma prezentowania informacji o obniżce

Przepisy ustawy o informowaniu o cenach nie narzucają sprecyzowanych wymogów w zakresie formy prezentowania informacji o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką. Przedsiębiorca może dowolnie wybierać rozmiar czy kolor czcionki.  Należy jednak pamiętać, że obowiązujące regulacje nakładają obowiązek informowania o cenach (a więc również o obniżkach) w sposób czytelny, jednoznaczny, niebudzący wątpliwości, a także umożliwiający porównanie cen.

Kary za nieprawidłowe informowanie o promocjach

W przypadku nieprawidłowego informowania o obniżkach wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej może nałożyć na dany podmiot handlowy karę pieniężną do wysokości 20 tys. zł. Jeśli sytuacja będzie się powtarzała w okresie 12 miesięcy od nałożenia pierwszej kary, kolejna wyniesie do 40 tys. zł. Warto jednak pamiętać, że nieprawidłowe informowanie konsumentów o cenach może prowadzić również do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, co zagrożone jest bardzo wysoką karą do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.

Przygotowania do promocji Black Friday i świątecznych – o czym warto pamiętać?

Koniec listopada jest czasem przygotowywania wielu specjalnych akcji promocyjnych i ofert cenowych. Warto zweryfikować, czy publikacje marketingowe i informacje zamieszczane online spełniają kryteria przewidziane właściwymi przepisami. Dla akcji promocyjnych warto również opracować regulamin, określający prawa i obowiązki organizatora i uczestników. Regulamin promocji nie jest obligatoryjnym wymogiem prawnym, ale w wielu sytuacjach może być jedyną podstawą do ochrony interesów przedsiębiorcy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2024 20:31