Gigant kosmetyczny odnotował rozczarowujący początek roku budżetowego ze spadkiem sprzedaży grupy o 4,3 proc., do poziomu 7,22 mld euro, w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r. Wszystkie regiony, oprócz Ameryki Łacińskiej, odnotowały spadek sprzedaży, a regiony Europy Zachodniej, Afryki i Bliskiego Wschodu najbardziej ucierpiały.
Zarząd L’Oréal postanowił także zrezygnować z wykupu akcji na 2020 r., który w 2019 r. wyniósł 750 mln euro.
Tymczasem w środku kryzysu firma podjęła nowe przedsięwzięcie społeczne i środowiskowe. Program ten, nazwany „L'Oréal for the future”, da zastrzyk 50 mln euro na finansowanie organizacji non-profit, które pomagają kobietom w trudnej sytuacji. Ponadto, aby potwierdzić zaangażowanie firmy w ochronę środowiska, 100 mln euro zostanie przez nią przeznaczone na regenerację zniszczonych naturalnych ekosystemów i walkę ze zmianami klimatu.
- W nadchodzących miesiącach nasze społeczeństwa staną w obliczu kryzysów społecznych, które doprowadzą do sytuacji wielkiego cierpienia ludzi, szczególnie osób najbardziej potrzebujących - powiedział Jean-Paul Agon, prezes i dyrektor generalny L'Oréal, który obniżył sobie wynagrodzenie o 30 proc. w 2020 r. - Jednocześnie jesteśmy w pełni świadomi, że wyzwania środowiskowe stają się coraz bardziej naglące. Bardzo ważne jest, aby nie cofać się od trwałej transformacji, której potrzebuje świat - dodał.