„Lekarz, lekarz dentysta nie może uczestniczyć w roli wykładowcy w praktycznych szkoleniach, dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych lub wykonywania procedur medycznych, jeśli uczestnikami takiego zdarzenia mają być osoby niemające uprawnień do udzielania świadczeń lub wykonywania procedur medycznych, będących przedmiotem szkolenia” – czytamy w uchwale.
W uzasadnieniu decyzji możemy przeczytać, że Kodeks Etyki Lekarskiej, samorząd lekarski – czuwając nad przestrzeganiem zasad etyki […] uznaje za konieczne uporządkowanie kwestii uczestniczenia lekarzy w roli wykładowcy w praktycznych szkoleniach, dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych lub wykonywania procedur medycznych, jeśli jego uczestnikami są osoby niemające uprawnień do udzielania świadczeń lub wykonywania procedur medycznych, będących przedmiotem szkolenia.
Zdaniem Naczelnej Rady Lekarskiej szkolenie przez kogokolwiek osób nieposiadających uprawnień do wykonywania procedur medycznych lub udzielania świadczeń zdrowotnych jest zjawiskiem negatywnym, w wielu przypadkach przyczyniającym się do naruszania przez szkolone osoby przepisów prawa.
Szkolenie przeprowadzane przez lekarzy ma niekorzystny efekt w postaci legitymizowania ewentualnej późniejszej działalności osób szkolonych poprzez tworzenie błędnego wrażenia legalności i dopuszczalności wykonywania przez nie tych procedur czy świadczeń, wywodzonego właśnie z faktu, że szkolenie prowadził lekarz lub lekarz dentysta.
Najczęściej występującym przykładem wchodzenia przez osoby szkolone w obszar nieuprawnionej działalności leczniczej jest medycyna estetyczna oraz świadczenia udzielane pacjentom stomatologicznym.
Naczelna Rada Lekarska prowadzi konkretne działania w celu uporządkowania przepisów prawnych dotyczących kwestii wykonywania zabiegów medycyny estetycznej.
Przeczytaj również: Dr Magdalena Pisula, lekarz medycyny estetycznej: Twarz powinna wyglądać naturalnie, dobrze wykonany zabieg jest niewidoczny