StoryEditor
Prawo
02.11.2023 15:14

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: cztery alerty dotyczące suplementów diety

GIS umieścił na swojej stronie cztery ostrzeżenia dotyczące suplementów diety: w dwóch z nich znaleziono sildenafil, substancję, która nie może występować w żywności, w tym w suplementach diety, ze względu na jej działanie medyczne. Dwa pozostałe natomiast zostały źle zapakowane — w kartonikach na suplementy znalazły się produkty lecznicze.

Ostrzeżenia GIS dotyczą następujących produktów:

  1. Produkt – BOSS Energy Extra, Suplement diety

    Numer partii: 0238

    Data minimalnej trwałości: 18/10/2026

    Producent: Bio&Pharma, 207 Regent Street, 3rd Floor, Londyn, W1B 3HH

    Dystrybutor: Boss of Toys Sp. z o.o., Rumiana 34, 05-850 Ożarów Mazowiecki

    W próbce produktu badanego w ramach działań urzędowych Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono obecność sildenafilu. Substancja ta nie może występować w żywności, w tym w suplementach diety, ze względu na jej działanie medyczne. Spożycie produktu wiąże się z ryzykiem dla zdrowia.

  2. Produkt: White Horse – suplement diety

    Numer partii: AA-06-2022

    Data minimalnej trwałości: 05.2024

    Producent: Kosmanela s.r.o., Kurzova 2222/16, 155 00 Stodulky (Praha 13), Czechy

    W wyniku badań przeprowadzonych na zlecenie Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono obecność syldenafilu - niezadeklarowanej aktywnej farmakologicznie substancji w partii suplementu diety White Horse. Substancja ta nie może występować w żywności, w tym w suplementach diety, ze względu na jej działanie medyczne. Spożycie produktu wiąże się z ryzykiem dla zdrowia.

  3. Produkt: „Balsam Jerozolimski dla dzieci” suplement diety 200ml

    Numer partii: 220602

    Data minimalnej trwałości: 05. 2024

    Producent: Prowincja Polska Zakonu Szpitalnego Św. Jana Bożego p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, Bonifraterska 12, 00-213 Warszawa (aktualnie Boni Fratres Pharmaceutical Sp. z o.o., ul. Krakowska 50/4, 31-066 Kraków)

    W wyniku kontroli przedstawicieli Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono wewnątrz opakowania produktu pn. „Balsam Jerozolimski dla dzieci” suplement diety 200ml, nr partii: 220602, data minimalnej trwałości: 052024, butelkę z płynem oznakowanym jako produkt leczniczy pn.: Antinervinum, nr serii: 211001, termin ważności 10.2023. W związku z powyższym, w przypadku niezwrócenia uwagi na oznakowanie butelki zamieszczonej wewnątrz kartonika, istnieje ryzyko spożycia produktu leczniczego zamiast suplementu diety.

  4. Produkt: „Balsam Jerozolimski FORTE” suplement diety 200 ml

    Numer partii: 220803

    Data minimalnej trwałości: 08.2024

    Producent: Prowincja Polska Zakonu Szpitalnego Św. Jana Bożego p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, Bonifraterska 12, 00-213 Warszawa (aktualnie Boni Fratres Pharmaceutical Sp. z o.o., ul. Krakowska 50/4, 31-066 Kraków)

    W wyniku potwierdzonego przez przedstawicieli Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszenia stwierdzono wewnątrz opakowań produktu pn. „Balsam Jerozolimski FORTE” suplement diety 200ml, nr partii: 220803, najlepiej spożyć przed końcem: 082024, butelki z płynem oznakowanym jako produkt leczniczy pn.: Antinervinum. W związku z powyższym, w przypadku niezwrócenia uwagi na oznakowanie butelki zamieszczonej wewnątrz kartonika, istnieje ryzyko spożycia produktu leczniczego zamiast suplementu diety.

Czytaj także: GIS chce uregulować rynek suplementów diety. Planowane są zmiany w prawie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:47
Podróbki perfum znowu na celowniku policji – towar za ponad 10 milionów złotych zabezpieczony
Wśród podrobionych produktów znalazły się perfumy znanych brandów luksusowych.Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Policjanci z Katowic, Pszczyny i Otwocka odnieśli znaczące sukcesy w walce z handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano dziewięć osób, które uczyniły z tego procederu stałe źródło dochodu, a zabezpieczony towar – warty łącznie 10 milionów złotych – trafił na rynek nielegalnie. Wśród skonfiskowanego mienia znalazły się także samochody i gotówka. Sprawa rzuca światło na skalę problemu podróbek, którego wartość globalna sięga bilionów dolarów.

Policjanci z Katowic i Pszczyny dokonali spektakularnej akcji, w wyniku której zatrzymano cztery osoby zajmujące się nielegalnym handlem podrabianymi perfumami. Na miejscu zabezpieczono towar o wartości szacowanej na aż 5 milionów złotych. Wśród podejrzanych znaleźli się 42-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku od 39 do 54 lat. Według ustaleń śledczych, podróbki były oznaczane zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych światowych marek, a proceder ten stanowił dla zatrzymanych stałe źródło utrzymania.

Współpraca policji i nowoczesne metody śledcze

Podobny sukces odnieśli funkcjonariusze z Otwocka, którzy również rozbili szajkę zajmującą się handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano pięć osób i zabezpieczono blisko 8,5 tysiąca sztuk towaru. Policjanci z Otwocka, korzystając z nowoczesnych metod śledczych, wyśledzili pierwszego podejrzanego w Warszawie. Trop prowadził do Wólki Kosowskiej, gdzie w nocy z 13 na 14 listopada zatrzymano kolejnych czterech podejrzanych – trzech obywateli Armenii oraz 34-letniego Polaka. Towar, w przypadku oryginałów, byłby wart kolejne 5 milionów złotych.

Podróbki – problem globalny

Zjawisko handlu podróbkami ma charakter globalny i dynamicznie się rozwija. Według danych OECD z 2022 roku, wartość podróbek w globalnym obiegu wynosiła około 3 biliony dolarów, co jest trzykrotnie wyższą wartością niż w 2013 roku. Zatrzymania w Polsce to tylko ułamek tego, co dzieje się na świecie. Podróbki nie tylko zagrażają ekonomicznie, ale mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów, na co policja zwraca szczególną uwagę.

Kary i aspekt społeczny

W obu przypadkach zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne. Osoby podejrzane usłyszały zarzuty obrotu towarami z podrobionymi znakami towarowymi, za co grozi do 5 lat więzienia. W Pszczynie zabezpieczono majątek podejrzanych, w tym gotówkę i dwa samochody. W Otwocku zatrzymano trzy dostawcze „mobilne magazyny” oraz dodatkowe pojazdy, a także gotówkę w wysokości prawie 20 tysięcy złotych.

Badania pokazują, że konsumentów do zakupu podróbek motywuje nie tylko cena, ale również egalitarny charakter tych produktów. Respondenci badań naukowych wskazują, że podróbki „demokratyzują luksus” i pozwalają im poczuć, że walczą z systemem opartym na nierównościach społecznych. Policja apeluje jednak o zgłaszanie przypadków podejrzanych produktów, by chronić rynek przed nielegalnymi praktykami oraz konsumentów przed potencjalnym zagrożeniem dla ich zdrowia.

Czytaj także: Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:19
Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!
Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek – przestrzega Monika Piątkowska, e-pity.pl

Zbliża się koniec roku i święta Bożego Narodzenia – zwyczajowy czas obdarowywania prezentami. Również przedsiębiorcy często w ten sposób chcą wyrazić swoją życzliwość wobec swoich kontrahentów. Jakich kwot nie przekraczać, żeby nie zapłacić podatku? Jakie prezenty możemy dawać na święta (i nie tylko) naszym kontrahentom?

Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek. Warto więc wiedzieć, czy i do jakiej kwoty możemy komuś wręczyć świąteczny prezent lub też od jakiej wartości prezentu nie jest konieczne opłacenie podatku – podkreśla Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Jeśli dajemy prezent kontrahentowi, to nieopodatkowane przez fiskusa są podarunki o małej wartości. Warunkiem jest jednak, że wręczane są one osobom fizycznym nie pozostającym w stosunku pracy lub stosunku cywilnoprawnym z przedsiębiorcą. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych taki prezent nie może być droższy niż 200 zł. 

Jeśli wręczamy kontrahentowi podarunek wyższy niż wskazana kwota, obdarowywany musi zapłacić podatek dochodowy od kwoty wartości upominku. Limit 200 zł nie ma zastosowania dla prezentów, jakie pracodawca przekazuje swoim podwładnym – taki prezent w całości podlega opodatkowaniu.

Trzeba również pamiętać, że kwota limitu dla prezentów, które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT jest inna, niż w podatku dochodowym. Zwolnienie dotyczące podatku należnego VAT przy przekazywaniu upominków naszemu kontrahentowi obejmuje prezenty, których suma wartości dla jednej osoby w ciągu roku nie przekracza 100 zł netto (prezenty takie wpisujemy do specjalnej ewidencji) oraz gdy wartość jednego prezentu nie przekracza 20 zł netto (nie musimy wtedy prowadzić specjalnej listy). Jeśli nie spełniamy warunków zwolnienia, powinniśmy doliczyć podatek należny do wartości upominków.

Niejednoznaczne jest również ujęcie wydatków na prezenty jako kosztów uzyskania przychodu u darczyńcy. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych kosztem uzyskania przychodów nie są koszty reprezentacji. 

W ustawie nie określono jednoznacznie, co należy rozumieć pod pojęciem reprezentacji. Przyjmuje się jednak, że wydatkami na reprezentację są koszty ponoszone w celu wykreowania pozytywnego wizerunku firmy. 

Inaczej natomiast postrzegane są wydatki na reklamę, których celem jest rozpowszechnianie informacji o firmie i jej produktach oraz mogą być realizowane za pomocą różnych środków przekazu. Takie wydatki stanowią koszt podatkowy. Zatem prezenty o niewielkiej wartości, opatrzone w logo firmy nie będą miały charakteru reprezentacyjnego i mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu – podsumowuje Monika Piątkowska.

Czytaj też: Jak opodatkowane są umowy barterowe, zawierane z influencerami?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 11:14