StoryEditor
Prawo
11.01.2023 00:00

Francja zaostrza przepisy dotyczące claimów „bezemisyjnych” aby walczyć z greenwashingiem

Nowe przepisy reklamowe we Francji utrudnią firmom stosowanie claimów wskazujących, że ich produkty i usługi są „neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla”. Ustawa weszła w życie 1 stycznia w ramach walki z greenwashingiem. Jeśli produkt jest reklamowany jako mający zerową emisję netto, firma będzie musiała podawać roczne szczegóły dotyczące całego zanieczyszczenia węglem związanego z całym cyklem życia tego produktu.

Jeden z najbardziej przełomowych elementów francuskiej ustawy o klimacie, który został przegłosowany w 2021 r., wszedł w życie 1 stycznia 2023 r. Tekst ustawy wymaga od wszystkich firm, które podkreślają neutralność emisyjną produktu lub usługi, sporządzenia raportu o wszystkich emisjach gazów cieplarnianych związanych z danym produktem lub usługą.

Raport musi być aktualizowany co roku i obejmować cały cykl życia, od produkcji po utylizację lub recykling. Musi również wyjaśnić, w jaki sposób w pierwszej kolejności unika się emisji gazów cieplarnianych, a następnie je redukuje i w końcu „równoważy”. Jeśli emisje danego produktu lub usługi wzrosły w ciągu dwóch kolejnych lat, claim „neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla” jest zabroniony. Wreszcie metody kompensacji stosowane w odniesieniu do emisji rezydualnych będą musiały być szczegółowe, w tym charakter i opis projektów oraz ich koszt.

Obowiązek ten dotyczy claimów „neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla”, „zero emisji dwutlenku węgla”, „zerowy ślad węglowy”, „neutralny dla klimatu”, „w pełni zrekompensowany [wobec środowiska]”, „w 100% zrekompensowany” lub z dowolnymi sformułowaniami o równoważnym znaczeniu lub zakresie. Reklama lub opakowanie zawierające oświadczenie o neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla musi również zawierać link do strony internetowej szczegółowo opisującej plan klimatyczny firmy.

W przypadku naruszenia firma może zostać ukarana grzywną w wysokości 100 000 euro, która może zostać podwyższona do łącznej kwoty wydatków poniesionych na kampanię reklamową. Francuski rząd powiedział, że celem jest zapewnienie społeczeństwu przejrzystych informacji, „stopniowe wzmacnianie zobowiązań reklamodawców” i zwalczanie „greenwashingu”.

Nowe zalecenia ekspertów ONZ, opublikowane w listopadzie podczas rozmów COP27 w egipskim Sharm el-Sheikh, mówią, że firmy nie mogą twierdzić, że są "zero netto", jeśli inwestują w nowe paliwa kopalne, powodują wylesianie lub kompensują emisje kredytami węglowymi, zamiast je redukować. Szef ONZ Antonio Guterres wezwał firmy do aktualizacji swoich zobowiązań do zerowej emisji netto w ciągu roku, aby spełnić nowe kryteria.

Nie jest jasne, czy przepisy będą obowiązywały również w przypadku produktów importowanych do Francji.

Czytaj także: NielsenIQ: Rośnie zainteresowanie zrównoważonym rozwojem wśród konsumentów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.11.2024 10:35
Policja na Pomorzu zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.Pomorska Policja

Pomorska policja zatrzymała czterech mężczyzn odpowiedzialnych za masową produkcję i sprzedaż podrobionych towarów o wartości blisko 2 mln zł. W Żelistrzewie i Rumii zabezpieczono łącznie 40 ton podróbek, w tym płyny do prania, kawę, perfumy oraz ładowarki do telefonów.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku, współpracując z Pomorskim Urzędem Celno-Skarbowym w Gdyni, przeprowadzili operację zakończoną zatrzymaniem czterech mężczyzn w wieku od 18 do 49 lat, zamieszkałych w powiatach puckim i lęborskim. W magazynach w Żelistrzewie odnaleziono około 30 ton podróbek, natomiast kolejne 10 ton zabezpieczono w sklepie w Rumii. Produkty te, oznaczone podrobionymi znakami towarowymi, miały łudzące podobieństwo do oryginalnych artykułów renomowanych marek.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Podczas przeszukań funkcjonariusze natrafili na dokumenty oraz zapiski, które ujawniały szczegóły przestępczego procederu. “Działalność trwała od czerwca bieżącego roku i polegała m.in. na rozlewaniu substancji w postaci żelu do butelek i naklejaniu etykiet z podrobionymi logotypami. Profesjonalne wykonanie etykiet imitowało oryginalne produkty, co skutecznie wprowadzało konsumentów w błąd” – informuje policyjny komunikat. Udało się także zidentyfikować dostawcę środków używanych do produkcji tych podróbek, które sprzedawano jako „oryginalne produkty prosto z Niemiec”.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Zatrzymani mężczyźni, w tym ojciec z synem odpowiedzialni za produkcję oraz dwaj dystrybutorzy, usłyszeli zarzuty oznaczania i wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczeń majątkowych i zakazu opuszczania kraju. Zabezpieczono również majątek o łącznej wartości 700 tys. zł oraz dwa pojazdy wykorzystywane do transportu.

Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania w zorganizowanej grupie kara może być znacznie zaostrzona. Policja nadal bada, czy w proceder zamieszane były inne osoby oraz czy podróbki trafiły do szerszej dystrybucji.

Czytaj także: Chińscy giganci Shein i Temu idą do sądu. W tle oskarżenia o sprzedaż podróbek, oszustwa i kradzież tajemnic handlowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.11.2024 11:55
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt nielegalnych suplementów z wyciągiem z konika morskiego
Nielegalne suplementy zawierały wyciąg z ryby znanej jako konik morski.Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

W 2024 roku funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej przechwycili już ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z chronionego konika morskiego. Jest to wynik 29 prób przemytu, głównie na granicy z Ukrainą i Białorusią. Tylko w sierpniu udaremniono próbę wwiezienia do Unii Europejskiej niemal 700 takich tabletek.

W 2024 roku na przejściach granicznych w województwie lubelskim, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z konika morskiego, chronionego na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem, dlatego jego części oraz produkty na bazie wyciągu są objęte ścisłą ochroną międzynarodową. Tabletki te, pochodzące głównie z pławikonika japońskiego, miały być przewożone przez granice Unii Europejskiej bez wymaganych zezwoleń, co narusza prawo międzynarodowe. W zdecydowanej większości przemyt został wykryty na przejściu granicznym w Hrebennem.

image
Koniki morskie od kilkuset lat wykorzystywane są w medycynie ludowej.
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Lubelscy celnicy w 2024 roku zatrzymali już 29 prób przemytu medykamentów na bazie konika morskiego, z czego tylko w sierpniu przechwycono blisko 700 tabletek. W obliczu rosnącego popytu na medykamenty zawierające wyciągi z gatunków chronionych, nielegalny handel nakręca niszczenie naturalnych populacji tych ryb. CITES zezwala na handel jedynie wtedy, gdy nie zagraża to przetrwaniu gatunków w naturalnym środowisku. Niestety, żaden z podróżnych zatrzymanych w tym roku przez Służbę Celno-Skarbową nie posiadał wymaganych zezwoleń.

Przewożenie przez granicę UE, jak i handel wewnątrz Unii produktami zawierającymi wyciągi z gatunków zagrożonych, stanowi poważne przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Służba Celno-Skarbowa podjęła dalsze postępowania karne wobec podróżnych podejrzanych o przemyt, zatrzymując przechwycone specyfiki do wyjaśnienia.

Nielegalne suplementy diety stanowią poważne zagrożenie dla konsumentów ze względu na brak kontroli jakości i bezpieczeństwa ich składu. Produkty te często nie spełniają standardów sanitarno-higienicznych i mogą zawierać substancje, które nie przeszły odpowiednich testów toksykologicznych. Często są one produkowane w warunkach niezgodnych z normami, co zwiększa ryzyko obecności szkodliwych zanieczyszczeń, takich jak metale ciężkie, pestycydy, czy nielegalne dodatki chemiczne. W przypadku suplementów opartych na wyciągach z zagrożonych gatunków, takich jak koniki morskie, dodatkowym ryzykiem jest brak pewności co do zawartości deklarowanej substancji czynnej, co może prowadzić do niepożądanych skutków zdrowotnych lub braku efektu terapeutycznego.

Czytaj także: Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: niedozwolona substancja w suplemencie diety... "miód turecki na potencję"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2024 12:26