Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o informacji w ochronie zdrowia osoby niepełnosprawne będą mogły zamówić leki na receptę przez internet, a apteka wyśle je im pocztą. Kłopot polega na tym, że – jak zauważyła NRA – jest to sprzeczne z obecnym brzmieniem prawa farmaceutycznego, którego art. 103 zabrania wysyłkowej sprzedaży leków na receptę pod karą utraty zezwolenia na prowadzenie apteki. Stąd pomysł by to aptekarza obarczyć obowiązkiem dostarczenia leku pod wskazany adres.
– Wątpię, by którykolwiek z farmaceutów znalazł czas na roznoszenie leków pacjentom, zwłaszcza że wielu z nich prowadzi jednoosobowe apteki, w których pracuje po 12 godzin – mówi Mariusz Politowicz, członek Naczelnej Rady Aptekarskiej i właściciel apteki w Pleszewie cytowany przez „Rzeczpospolitą”.
Według projektu nowelizacji aptekarze będą mogli za swoją usługę pobierać opłatę. Teoretycznie mogliby więc zatrudnić kuriera. – Taka osoba nie wypełni jednak wszystkich obowiązków spoczywających na farmaceucie podczas realizacji recepty, takich jak podanie informacji o przeciwwskazaniach, możliwych interakcjach, w tym z żywnością – mówi rozmówca gazety.