StoryEditor
Prawo
27.07.2022 00:00

Drogerie Natura ze stratą za 2021 r. rewidują długoterminową strategię spółki

Drogerie Natura zamknęły 2021 r. ze stratą prawie 35,4 mln zł. Przychody spółki wyniosły 462,5 mln zł wobec prawie 437 mln zł rok wcześniej – podała firma w sprawozdaniu finansowym.

Spółka Natura, operator sieci Drogerie Natura, zakończyła 2021 r. ze stratą blisko 35,4 mln zł. To więcej niż w 2020 r. gdy strata wyniosła 15,6 mln zł.

Przychody spółki Natura wyniosły w 2021 roku 462,5 mln zł wobec prawie 437 mln zł rok wcześniej.

W 2021 r. spółka Natura dysponowała siecią 265 drogerii własnych i agencyjnych oraz sklepem internetowym.

Na rozwój sprzedaży w sklepach stacjonarnych mających nadal główne źródło przychodów firmy miała wpływ pandemia koronawirusa SARSCoV-2 w roku 2021.

Mimo ograniczenia w handlu w sklepach stacjonarnych spółka zwiększyła tempo sprzedaży w drogerii internetowej. Średni wzrost sprzedaży towarów w e-commerce w całym roku wyniósł ponad 50 proc., jednak, jak podaje firma, wzrost ten nie był w stanie pokryć utraconego obrotu w sklepach stacjonarnych.

Zarząd spółki informuje, że podjął wszelkie możliwe kroki w celu zniwelowania skutków pandemii, której następstwem był spadek liczby klientów w sklepach stacjonarnych.

Spadek sprzedaży został w dużej mierze skompensowany poprzez ograniczenie kosztów osobowych (przy jednoczesnym utrzymaniu zatrudnienia personelu na etatach) oraz renegocjacji umów najmu. Jednak ze względu na brak programów pomocowych, z których mogłaby skorzystać spółka, osiągnęła ona  wynik EBITDA na poziomie -18.4 mln zł i strata była o przeszło 11.8 mln zł wyższa niż w tym samym okresie roku poprzedniego.

Dodatkowo w 2021 roku został wprowadzony podatek detaliczny, który pogłębił stratę spółki o kolejne 1.6 mln zł.

Na przełomie lat 2021/2022 nowy zarząd zrewidował założenia strategii długoterminowej w celu poprawy wyników w nadchodzących latach – czytamy w dokumencie.

W 2021 r. kapitał zakładowy spółki Natura był trzykrotnie podnoszony. Kolejny raz stało się to w lutym 2022 r. Zgodnie z Uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki Natura z dnia 18 lutego 2022 r. postanowiono podwyższyć kapitał zakładowy spółki  o 7,5 mln zł poprzez utworzenie 150 tys.  nowych udziałów, które objęła spółka Corporation of European Pharmaceutical Distributors N.V. (dotychczasowy wspólnik) w zamian za wkład w wysokości 30 mln zł. Nadwyżka została przeznaczona na kapitał zapasowy spółki.  

Natura jest nadal obciążona kredytem. Z początkowych 125 mln zł spłaciła 42 mln zł. Spółka dbając o płynność finansową zarządza  wielkością zakupów w okresach tygodniowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.02.2025 09:47
Kalifornia rozważa zakaz sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom — kiedy polskie regulacje?
Shutterstock

W stanie Kalifornia pojawiła się propozycja ustawy, która mogłaby ograniczyć sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom. Nowe przepisy, jeśli zostaną przyjęte, uniemożliwią osobom niepełnoletnim zakup produktów zawierających kwasy AHA oraz pochodne witaminy A, takie jak retinol. Twórcy ustawy wskazują na potencjalne zagrożenia związane ze stosowaniem tych substancji przez dzieci, które mogą doświadczać podrażnień i innych skutków ubocznych.

Jak podaje WWD, popularność pielęgnacji skóry wśród pokolenia Alfa stała się przedmiotem rosnącej troski ekspertów. Zwracają oni uwagę, że substancje aktywne stosowane w produktach przeciwstarzeniowych nie są przeznaczone dla młodych użytkowników. Mimo to trend „Sephora Kids” zyskuje na popularności, a dzieci coraz częściej sięgają po kosmetyki przeznaczone dla dorosłych. Nowe przepisy mogłyby wejść w życie już w październiku tego roku, choć wcześniejsza wersja ustawy nie uzyskała wystarczającego poparcia.

Autor projektu, członek Zgromadzenia Stanowego Alex Lee, zwraca uwagę na problem nieetycznego marketingu skierowanego do dzieci. W rozmowie z The Times, cytowanej przez WWD, podkreślił, że 10- czy 12-latkowie nie powinni martwić się zmarszczkami. Wskazał również, że przemysł kosmetyczny, wart miliardy dolarów, świadomie czerpie korzyści z tej mody, mimo iż producenci zdają sobie sprawę, że ich produkty nie są odpowiednie dla najmłodszych użytkowników.

Propozycja ustawy wpisuje się w szerszą debatę na temat ochrony dzieci przed nieodpowiednimi trendami konsumenckimi i ich wpływem na zdrowie oraz postrzeganie własnego wyglądu. Jeśli regulacje zostaną wprowadzone, Kalifornia stanie się jednym z pierwszych miejsc na świecie, gdzie ograniczona zostanie sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dla niepełnoletnich, co może wpłynąć na podobne inicjatywy w innych regionach. Czy podobne próby legislacyjne zostaną podjęte w Polsce? Nie wiadomo, jednak wydaje się, że byłby to dobry krok w kierunku ograniczenia konsumpcji aspiracyjnej wśród najmłodszych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
13.02.2025 14:34
Klasyfikacja produktów stymulujących wzrost włosów i rzęs w Unii Europejskiej — kosmetyki czy nie?
Sera do brwi i rzęs bywają kłopotem, jeśli chodzi o kwalifikację produktową.Roger Publishing sp. z o.o.

W Unii Europejskiej produkty deklarujące stymulację wzrostu włosów lub rzęs oraz redukcję ich wypadania najczęściej są klasyfikowane jako produkty lecznicze, a rzadziej jako kosmetyki. Każdy przypadek wymaga jednak indywidualnej oceny, uwzględniającej wiele czynników. Kluczowe aspekty obejmują mechanizm działania składników aktywnych, ich stężenie, częstotliwość i sposób aplikacji, miejsce stosowania oraz stopień penetracji substancji. Dla bardziej skomplikowanych przypadków Komisja Europejska opracowała tzw. borderline manual, który pomaga właścicielom marek oraz organom krajowym określić właściwą klasyfikację produktu.

Głównym kryterium odróżniającym kosmetyki od produktów leczniczych w UE jest sposób działania. Produkty przywracające, korygujące lub modyfikujące funkcje fizjologiczne poprzez działanie farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne zazwyczaj uznaje się za leki. Przykładem jest minoksydyl, stosowany w leczeniu łysienia androgenowego, który zgodnie z rozporządzeniem UE w sprawie kosmetyków jest substancją zakazaną w kosmetykach. Z kolei deklaracja „redukcja wypadania włosów” jest zwykle kojarzona z kosmetykami, podobnie jak określenie „zapobieganie wypadaniu włosów”, choć w niektórych przypadkach może ono także dotyczyć produktów leczniczych.

Podobne zasady obowiązują w przypadku produktów na porost rzęs. Jeśli produkt sugeruje wpływ na wzrost rzęs, może być uznany za środek leczniczy, ponieważ oznacza ingerencję w funkcje fizjologiczne organizmu. Brak takiego stwierdzenia w reklamie nie wyklucza jednak potencjalnego wpływu produktu na wzrost rzęs. W ocenie klasyfikacji istotna jest więc nie tylko deklaracja producenta, ale także działanie produktu oraz jego skład.

Warto również zwrócić uwagę na produkty przeznaczone do usuwania wrastających włosków. Jeśli działają one na zasadzie mechanicznej lub keratolitycznej, mogą być klasyfikowane jako kosmetyki. W takich przypadkach kluczowe znaczenie mają deklarowane właściwości produktu – przykładowo „łagodzenie podrażnień” sugeruje kosmetyczny charakter produktu, podczas gdy wzmianka o „zapaleniu” lub „infekcji” może wskazywać na produkt leczniczy. Takie subtelności w klasyfikacji mają istotne znaczenie dla zgodności produktu z regulacjami prawnymi w Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. luty 2025 21:11