StoryEditor
Prawo
26.11.2020 00:00

Czy sklepy kosmetyczne zostaną bez wsparcia antykryzysowego?

Na podstawie ustawy z dn. 19 listopada br., która jest obecnie w trakcie prac senackich, przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą dotknięci skutkami pandemii COViD będą mogli ubiegać się o dofinasowanie wynagrodzeń pracowników. W wykazie uprawnionych do skorzystania z pomocy zabrało jednak kodu dotyczącego handlu kosmetykami w wyspecjalizowanych sklepach, czyli m.in. w sklepach firmowych należących do firm kosmetycznych – alarmuje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.

Wczoraj Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego skierował do Departamentu Innowacji Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii pismo w sprawie nierówności w dostępie przedsiębiorców do dofinansowania wynagrodzeń pracowników na podstawie ustawy z dnia 19 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, która jest w trakcie prac senackich.

Ustawa ta ma wprowadzić nowy przepis (art.15gga i art.15ggb), na podstawie którego przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą będzie mógł wnioskować o dofinansowanie wynagrodzeń pracowników w wysokości 2 000 zł na okres 3 miesięcy. Prawo to przysługuje jednak tylko przedsiębiorcom, których przeważająca działalność przynależy do kodu (według Polskiej Klasyfikacji Działalności – PKD – 2007) wymienionego w tejże ustawie.

Wśród podanych kodów znalazły się działalności gospodarcze dotknięte nakazem zamknięcia podczas drugiej fali pandemii, m.in. najemcy lub właściciele lokali w galeriach handlowych, których działalność polega na sprzedaży produktów kosmetycznych przeznaczonych do perfumowania i upiększania. Zabrakło w ustawie kodu dotyczącego handlu kosmetykami, tj. PKD 47.75.Z – SPRZEDAŻ DETALICZNA KOSMETYKÓW I ARTYKUŁÓW TOALETOWYCH PROWADZONA W WYSPECJALIZOWANYCH SKLEPACH.

Powyższe regulacje są rozbieżne – rozporządzenie bazowało na określeniu rodzaju sprzedawanego asortymentu, natomiast ustawa została oparta o kody PKD. Z tego powodu duża część przedsiębiorców prowadzących sklepy kosmetyczne zostanie wyłączona z możliwości uzyskania pomocy rządowej, może okazać się kluczowa dla utrzymania wielu miejsc pracy.

Dlatego zwróciliśmy się z prośbą, aby Ministerstwo pilnie podjęło niezbędne działania prowadzące do uwzględnienia przedstawicieli sektora kosmetycznego w procedowanym projekcie ustawy i włączenia do projektowanych przepisów kodu 47.75.Z dla przeważającej sprzedaży produktów do perfumowania i upiększania. Równolegle do nawiązania dialogu z autorem regulacji, tj. ministerstwem, składamy poprawki do projektu przez odpowiednią komisję senacką – informuje Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. 
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.11.2024 10:35
Policja na Pomorzu zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.Pomorska Policja

Pomorska policja zatrzymała czterech mężczyzn odpowiedzialnych za masową produkcję i sprzedaż podrobionych towarów o wartości blisko 2 mln zł. W Żelistrzewie i Rumii zabezpieczono łącznie 40 ton podróbek, w tym płyny do prania, kawę, perfumy oraz ładowarki do telefonów.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku, współpracując z Pomorskim Urzędem Celno-Skarbowym w Gdyni, przeprowadzili operację zakończoną zatrzymaniem czterech mężczyzn w wieku od 18 do 49 lat, zamieszkałych w powiatach puckim i lęborskim. W magazynach w Żelistrzewie odnaleziono około 30 ton podróbek, natomiast kolejne 10 ton zabezpieczono w sklepie w Rumii. Produkty te, oznaczone podrobionymi znakami towarowymi, miały łudzące podobieństwo do oryginalnych artykułów renomowanych marek.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Podczas przeszukań funkcjonariusze natrafili na dokumenty oraz zapiski, które ujawniały szczegóły przestępczego procederu. “Działalność trwała od czerwca bieżącego roku i polegała m.in. na rozlewaniu substancji w postaci żelu do butelek i naklejaniu etykiet z podrobionymi logotypami. Profesjonalne wykonanie etykiet imitowało oryginalne produkty, co skutecznie wprowadzało konsumentów w błąd” – informuje policyjny komunikat. Udało się także zidentyfikować dostawcę środków używanych do produkcji tych podróbek, które sprzedawano jako „oryginalne produkty prosto z Niemiec”.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Zatrzymani mężczyźni, w tym ojciec z synem odpowiedzialni za produkcję oraz dwaj dystrybutorzy, usłyszeli zarzuty oznaczania i wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczeń majątkowych i zakazu opuszczania kraju. Zabezpieczono również majątek o łącznej wartości 700 tys. zł oraz dwa pojazdy wykorzystywane do transportu.

Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania w zorganizowanej grupie kara może być znacznie zaostrzona. Policja nadal bada, czy w proceder zamieszane były inne osoby oraz czy podróbki trafiły do szerszej dystrybucji.

Czytaj także: Chińscy giganci Shein i Temu idą do sądu. W tle oskarżenia o sprzedaż podróbek, oszustwa i kradzież tajemnic handlowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.11.2024 11:55
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt nielegalnych suplementów z wyciągiem z konika morskiego
Nielegalne suplementy zawierały wyciąg z ryby znanej jako konik morski.Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

W 2024 roku funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej przechwycili już ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z chronionego konika morskiego. Jest to wynik 29 prób przemytu, głównie na granicy z Ukrainą i Białorusią. Tylko w sierpniu udaremniono próbę wwiezienia do Unii Europejskiej niemal 700 takich tabletek.

W 2024 roku na przejściach granicznych w województwie lubelskim, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z konika morskiego, chronionego na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem, dlatego jego części oraz produkty na bazie wyciągu są objęte ścisłą ochroną międzynarodową. Tabletki te, pochodzące głównie z pławikonika japońskiego, miały być przewożone przez granice Unii Europejskiej bez wymaganych zezwoleń, co narusza prawo międzynarodowe. W zdecydowanej większości przemyt został wykryty na przejściu granicznym w Hrebennem.

image
Koniki morskie od kilkuset lat wykorzystywane są w medycynie ludowej.
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Lubelscy celnicy w 2024 roku zatrzymali już 29 prób przemytu medykamentów na bazie konika morskiego, z czego tylko w sierpniu przechwycono blisko 700 tabletek. W obliczu rosnącego popytu na medykamenty zawierające wyciągi z gatunków chronionych, nielegalny handel nakręca niszczenie naturalnych populacji tych ryb. CITES zezwala na handel jedynie wtedy, gdy nie zagraża to przetrwaniu gatunków w naturalnym środowisku. Niestety, żaden z podróżnych zatrzymanych w tym roku przez Służbę Celno-Skarbową nie posiadał wymaganych zezwoleń.

Przewożenie przez granicę UE, jak i handel wewnątrz Unii produktami zawierającymi wyciągi z gatunków zagrożonych, stanowi poważne przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Służba Celno-Skarbowa podjęła dalsze postępowania karne wobec podróżnych podejrzanych o przemyt, zatrzymując przechwycone specyfiki do wyjaśnienia.

Nielegalne suplementy diety stanowią poważne zagrożenie dla konsumentów ze względu na brak kontroli jakości i bezpieczeństwa ich składu. Produkty te często nie spełniają standardów sanitarno-higienicznych i mogą zawierać substancje, które nie przeszły odpowiednich testów toksykologicznych. Często są one produkowane w warunkach niezgodnych z normami, co zwiększa ryzyko obecności szkodliwych zanieczyszczeń, takich jak metale ciężkie, pestycydy, czy nielegalne dodatki chemiczne. W przypadku suplementów opartych na wyciągach z zagrożonych gatunków, takich jak koniki morskie, dodatkowym ryzykiem jest brak pewności co do zawartości deklarowanej substancji czynnej, co może prowadzić do niepożądanych skutków zdrowotnych lub braku efektu terapeutycznego.

Czytaj także: Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: niedozwolona substancja w suplemencie diety... "miód turecki na potencję"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. listopad 2024 02:19