StoryEditor
Prawo
17.04.2023 00:00

Czy oznaczasz prawidłowo ceny i nie łamiesz prawa w działaniach promocyjnych? [WEBINAR]

Nowe zasady prezentowania promocji oraz opinii o produktach wynikają z obowiązującej od początku br. unijnych dyrektyw: Omnibus, cyfrowej oraz towarowej. Praktykom przedsiębiorców w tym zakresie wnikliwie przygląda się UOKiK wysokimi karami przestrzegając tych, których działania uznaje za wprowadzanie konsumentów w błąd lub za czyn nieuczciwej konkurencji. Jak prawidłowo wdrażać unijne prawo i ustrzec się przed konsekwencjami?

1 stycznia 2023 r. Polska implementowała 3 unijne dyrektywy: Omnibus, cyfrową oraz towarową. Znowelizowane przepisy (przede wszystkim ustawa o prawach konsumenta, ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, ustawa o informowaniu ocenach towarów i usług oraz kodeks cywilny) wprowadzają kolejne uprawnienia dla konsumentów oraz odpowiadające im obowiązki przedsiębiorców. Z perspektywy sektora kosmetycznego największe znaczenie mają nowe zasady prezentowania promocji oraz opinii o produktach.

Obu praktykom wnikliwie przygląda się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta analizując przestrzeganie prawa zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w e-handlu. Urząd przygląda się działaniom podmiotów w ich kontaktach z konsumentami poprzez ich własne kanały (sklepy, e-sklepy, platformy handlowe, platformy opinii, media społecznościowe), jak i we współpracy z partnerami handlowymi.

Po kontroli w styczniu ponad 40 sklepów internetowych, UOKiK miał szereg zastrzeżeń dotyczących wdrażania postanowień dyrektywy, wezwania do wyjaśnienia sytuacji trafiły nawet do największych sieci drogeryjnych. Czytaj: Drogerie i perfumerie na celowniku UOKiK. Chodzi o oznaczanie cen

Urząd ukarał także przedsiębiorstwa handlujące fałszywymi opiniami w internecie i zapowiedział kontrole związane z rekomendowaniem konsumentom produktów i usług. Czytaj: UOKiK zapowiada kontrole opinii zamieszczanych w e-sklepach

Ostatnio weryfikacji poddane zostały także zasady promocji. Urząd zakwestionował permanentne, niekończące się promocje, które de facto nimi nie są i uznał je za czyn nieuczciwej konkurencji. Czytaj: Uważaj na promocje, które się nie kończą! UOKiK ma je na oku.

Kary są bardzo dotkliwe, a prezes UOKiK zapowiada, że będzie bardzo wnikliwie przyglądał się relacjom przedsiębiorców z konsumentami. Najwyższa kara za praktyki ograniczające konkurencję w 2022 r. została nałożona na spółkę Allegro i wyniosła ponad 206 mln zł. Czytaj: UOKiK podsumowuje 2022 rok. Milionowe kary, kontrole i postępowania.

Już 20 kwietnia br. o obowiązkach przedsiębiorców wynikających z wdrożenia unijnych dyrektyw będziemy mówić podczas webinaru: „Skutki implementacji dyrektywy Omnibus na rynku kosmetycznym – jak oznaczać promocje i weryfikować opinie?”.

W części teoretycznej szkolenia dowiesz się:

  • Jak poprawnie informować o obniżeniu ceny?
  • Kiedy informacja o obniżce będzie wystarczająco transparentna dla konsumenta?
  • Czy informowanie dotyczy tylko relacji przedsiębiorca-konsument?
  • Kiedy nie musisz informować o obniżce?
  • Jak zmieniły się zasady pokazywania opinii klientów?
  • Czy i w jaki sposób weryfikować opinie?
  • Jakie konsekwencje grożą Ci za niedostosowanie się do nowych przepisów?

W części praktycznej szkolenia dowiesz się:

  • Jakich wskazówek interpretacyjnych udziela Komisja Europejska?
  • Jakie komunikaty są poprawne, a jakie mogą wzbudzić wątpliwości?
  • Jakie weryfikować opinie w praktyce i jakie wdrożyć w związku z tym dokumenty?
  • Jakie działania organy nadzoru uznają za niezgodne z przepisami?

Szkolenie poprowadzą eksperci z kancelarii prawnej DZP Domański, Zakrzewski, Palinka: Marta Balcerowska, senior associate DZP; Julia Besz, senior associate, DZP i Maria Papis, associate, DZP.

ZAPISZ SIĘ NA WEBINAR: 20 kwietnia 2023 r. godz. 11.00

Webinar jest pierwszym z cyklu szkoleniowego „Wyzwania nowoczesnej firmy w obrocie kosmetykami: prawo i praktyka” prowadzonego przez ekspertów z kancelarii prawnej DZP Domański, Zakrzewski, Palinka. Być może zainteresują Cię także:

II cz. : Sztuczna inteligencja (AI) w przemyśle kosmetycznym – jak zgodnie z prawem przetwarzać dane klientów?

III cz. : Współpraca z influencerami i lekarzami – jak zapobiegać kryzysowi, a jak nim zarządzać w razie jego wystąpienia?

IV cz. : Zrównoważony rozwój i ESG na rynku kosmetycznym – co czeka rynek w najbliższych latach?

V cz. : Ryzyka we współpracy z kontrahentami na rynku kosmetycznym – jak wojna, pandemia i inflacja wpłynęły na relacje między partnerami biznesowymi?

VI cz.: Oznakowanie produktów kosmetycznych i claimy marketingowe - jak prawidłowo komunikować informacje o produkcie?

VII cz. : Cosmetovigilance i whistleblowing – co musi wiedzieć każdy producent i dystrybutor na temat informowania o działaniach niepożądanych i nieprawidłowościach?

VIII cz. : Podsumowanie cyklu – co jeszcze jest ważne dla uczestników rynku kosmetycznego? Sesja Q&A.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:47
Podróbki perfum znowu na celowniku policji – towar za ponad 10 milionów złotych zabezpieczony
Wśród podrobionych produktów znalazły się perfumy znanych brandów luksusowych.Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Policjanci z Katowic, Pszczyny i Otwocka odnieśli znaczące sukcesy w walce z handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano dziewięć osób, które uczyniły z tego procederu stałe źródło dochodu, a zabezpieczony towar – warty łącznie 10 milionów złotych – trafił na rynek nielegalnie. Wśród skonfiskowanego mienia znalazły się także samochody i gotówka. Sprawa rzuca światło na skalę problemu podróbek, którego wartość globalna sięga bilionów dolarów.

Policjanci z Katowic i Pszczyny dokonali spektakularnej akcji, w wyniku której zatrzymano cztery osoby zajmujące się nielegalnym handlem podrabianymi perfumami. Na miejscu zabezpieczono towar o wartości szacowanej na aż 5 milionów złotych. Wśród podejrzanych znaleźli się 42-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku od 39 do 54 lat. Według ustaleń śledczych, podróbki były oznaczane zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych światowych marek, a proceder ten stanowił dla zatrzymanych stałe źródło utrzymania.

Współpraca policji i nowoczesne metody śledcze

Podobny sukces odnieśli funkcjonariusze z Otwocka, którzy również rozbili szajkę zajmującą się handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano pięć osób i zabezpieczono blisko 8,5 tysiąca sztuk towaru. Policjanci z Otwocka, korzystając z nowoczesnych metod śledczych, wyśledzili pierwszego podejrzanego w Warszawie. Trop prowadził do Wólki Kosowskiej, gdzie w nocy z 13 na 14 listopada zatrzymano kolejnych czterech podejrzanych – trzech obywateli Armenii oraz 34-letniego Polaka. Towar, w przypadku oryginałów, byłby wart kolejne 5 milionów złotych.

Podróbki – problem globalny

Zjawisko handlu podróbkami ma charakter globalny i dynamicznie się rozwija. Według danych OECD z 2022 roku, wartość podróbek w globalnym obiegu wynosiła około 3 biliony dolarów, co jest trzykrotnie wyższą wartością niż w 2013 roku. Zatrzymania w Polsce to tylko ułamek tego, co dzieje się na świecie. Podróbki nie tylko zagrażają ekonomicznie, ale mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów, na co policja zwraca szczególną uwagę.

Kary i aspekt społeczny

W obu przypadkach zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne. Osoby podejrzane usłyszały zarzuty obrotu towarami z podrobionymi znakami towarowymi, za co grozi do 5 lat więzienia. W Pszczynie zabezpieczono majątek podejrzanych, w tym gotówkę i dwa samochody. W Otwocku zatrzymano trzy dostawcze „mobilne magazyny” oraz dodatkowe pojazdy, a także gotówkę w wysokości prawie 20 tysięcy złotych.

Badania pokazują, że konsumentów do zakupu podróbek motywuje nie tylko cena, ale również egalitarny charakter tych produktów. Respondenci badań naukowych wskazują, że podróbki „demokratyzują luksus” i pozwalają im poczuć, że walczą z systemem opartym na nierównościach społecznych. Policja apeluje jednak o zgłaszanie przypadków podejrzanych produktów, by chronić rynek przed nielegalnymi praktykami oraz konsumentów przed potencjalnym zagrożeniem dla ich zdrowia.

Czytaj także: Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:19
Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!
Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek – przestrzega Monika Piątkowska, e-pity.pl

Zbliża się koniec roku i święta Bożego Narodzenia – zwyczajowy czas obdarowywania prezentami. Również przedsiębiorcy często w ten sposób chcą wyrazić swoją życzliwość wobec swoich kontrahentów. Jakich kwot nie przekraczać, żeby nie zapłacić podatku? Jakie prezenty możemy dawać na święta (i nie tylko) naszym kontrahentom?

Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek. Warto więc wiedzieć, czy i do jakiej kwoty możemy komuś wręczyć świąteczny prezent lub też od jakiej wartości prezentu nie jest konieczne opłacenie podatku – podkreśla Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Jeśli dajemy prezent kontrahentowi, to nieopodatkowane przez fiskusa są podarunki o małej wartości. Warunkiem jest jednak, że wręczane są one osobom fizycznym nie pozostającym w stosunku pracy lub stosunku cywilnoprawnym z przedsiębiorcą. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych taki prezent nie może być droższy niż 200 zł. 

Jeśli wręczamy kontrahentowi podarunek wyższy niż wskazana kwota, obdarowywany musi zapłacić podatek dochodowy od kwoty wartości upominku. Limit 200 zł nie ma zastosowania dla prezentów, jakie pracodawca przekazuje swoim podwładnym – taki prezent w całości podlega opodatkowaniu.

Trzeba również pamiętać, że kwota limitu dla prezentów, które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT jest inna, niż w podatku dochodowym. Zwolnienie dotyczące podatku należnego VAT przy przekazywaniu upominków naszemu kontrahentowi obejmuje prezenty, których suma wartości dla jednej osoby w ciągu roku nie przekracza 100 zł netto (prezenty takie wpisujemy do specjalnej ewidencji) oraz gdy wartość jednego prezentu nie przekracza 20 zł netto (nie musimy wtedy prowadzić specjalnej listy). Jeśli nie spełniamy warunków zwolnienia, powinniśmy doliczyć podatek należny do wartości upominków.

Niejednoznaczne jest również ujęcie wydatków na prezenty jako kosztów uzyskania przychodu u darczyńcy. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych kosztem uzyskania przychodów nie są koszty reprezentacji. 

W ustawie nie określono jednoznacznie, co należy rozumieć pod pojęciem reprezentacji. Przyjmuje się jednak, że wydatkami na reprezentację są koszty ponoszone w celu wykreowania pozytywnego wizerunku firmy. 

Inaczej natomiast postrzegane są wydatki na reklamę, których celem jest rozpowszechnianie informacji o firmie i jej produktach oraz mogą być realizowane za pomocą różnych środków przekazu. Takie wydatki stanowią koszt podatkowy. Zatem prezenty o niewielkiej wartości, opatrzone w logo firmy nie będą miały charakteru reprezentacyjnego i mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu – podsumowuje Monika Piątkowska.

Czytaj też: Jak opodatkowane są umowy barterowe, zawierane z influencerami?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 03:59