StoryEditor
Prawo
14.02.2023 00:00

Coty: znaczący wpływ na wyniki miało wyjście z Rosji i problemy na rynku komponentów zapachowych

Kluczowe premiery zapachowe Coty, w tym Gucci Flora Gorgeous Jasmine, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem konsumentów na większości rynków / fot. instagram.com/guccibeauty
Sprzedaż Coty w drugim kwartale roku obrotowego 2023 (który zakończył się 31 grudnia 2022 r.) choć nieznaczne spadła, to i tak przekroczyła oczekiwania. Spadek wyniósł 3 proc., a w ujęciu LFL spółka odnotowała wzrost 4 proc. i to pomimo znacznych ograniczeń w całej branży dotyczących kluczowych komponentów zapachowych. Negatywny wpływ na wyniki miało też wyjście z Rosji.

Coty informuje, że w całym drogim kwartale 2023 roku, który zakończył się 31 grudnia 2022 r., popyt konsumentów na produkty kosmetyczne, w szczególności prestiżowe zapachy, utrzymywał się na wysokim poziomie. I chociaż spółka odnotowała silny wzrost LFL zarówno w dywizji prestiżowych perfum, jak i na masowym rynku kosmetycznym to wzrost sprzedaży były nadal ograniczane przez niedobory komponentów w całej branży, wynikające z przyspieszonego popytu na zapachy.

W efekcie przychody segmentu Prestige w drugim kwartale spadły o 5 proc. Jednak Coty zapewnia, że jej kluczowe premiery zapachowe, czyli Burberry Hero EDP, Boss Bottled Parfum oraz Gucci Flora Gorgeous Jasmine cieszyły się ogromnym zainteresowaniem konsumentów na większości rynków.

Tymczasem na przychody z makijażu Prestige wpłynęły całkowite blokady związane z COVID w Chinach. Jednak Coty nadal rozwijała się poza Chinami, ze szczególnym naciskiem na Stany Zjednoczone, gdzie sprzedaż detaliczna produktów do makijażu Gucci i Kylie wzrosła o ponad 40 proc.

Segment Consumer Beauty w Q2 zmniejszył sprzedaż o 1 proc. (wzrost o 6 proc. LFL) na co wpłynęło wyjście marek Coty z Rosji. Przychody LFL wzrosły w kluczowych kategoriach, w tym w kosmetykach, pielęgnacji ciała i twarzy. W ciągu kwartału kategoria kosmetyków masowych globalnie rosła, a sprzedaż Coty przewyższała rynkowe wzrosty.

– Jestem zadowolona z dziesiątego kwartału z rzędu, w którym Coty osiąga wyniki zgodne z oczekiwaniami, zwłaszcza że większość kwartałów przekroczyła oczekiwania pomimo bardzo złożonego otoczenia zewnętrznego, ze szczególną presją ze względu na niedobory komponentów i różnice kursowe. Wyniki te potwierdzają siłę naszej marki, naszych zespołów i elastyczność naszej organizacji – skomentowała Sue Y. Nabi, CEO Coty.

Czytaj też: Coty rozpoczyna kampanię #UndefineBeauty

Dochód operacyjny Coty w II kw. 2023 r. wyniósł 199,3 mln USD, a w I półroczu 2023 r. – 371,2 mln USD. Skorygowany zysk operacyjny w 2Q23 wzrósł o 11 proc. do 261,4 mln USD, a skorygowany dochód operacyjny w 1H23 wzrósł o 17 proc. do 511,0 mln USD, przy czym skorygowana marża operacyjna wzrosła o ponad 200 punktów bazowych do ponad 17 proc.

Skorygowana EBITDA za 2Q23 wzrosła o 2 proc. do 317,6 mln USD, a skorygowana EBITDA za 1H23 wzrosła o 6 proc. do 625,5 mln USD, zwiększając marżę EBITDA od początku roku o 21,5 proc., co oznacza wzrost o 150 punktów bazowych.

Coty nadal odnotowuje silny wzrost popytu na prawie wszystkich rynkach, szczególnie w przypadku zapachów Prestige, przy czym utrzymuje silną aktywność w zakresie wprowadzania na rynek zarówno zapachów Prestige, jak i Consumer Beauty. Jednocześnie firma informuje, że problemy z niedoborem komponentów zaczynają się zmniejszać, co napawa optymizmem na przyszłość. Dlatego Coty nadal planuje skorygowany EBITDA na rok 2023 na poziomie 955-965 mln USD.

 Coty nadal oczekuje, że przychody z podstawowej działalności w 2023 roku, po uwzględnieniu wpływu wyjścia Rosji, wzrosną o 6-8 proc. LFL. Spółka nadal spodziewa się niewielkiego wzrostu marży brutto w RO23, pomimo podwyższonego środowiska inflacyjnego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.02.2025 09:47
Kalifornia rozważa zakaz sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom — kiedy polskie regulacje?
Shutterstock

W stanie Kalifornia pojawiła się propozycja ustawy, która mogłaby ograniczyć sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dzieciom. Nowe przepisy, jeśli zostaną przyjęte, uniemożliwią osobom niepełnoletnim zakup produktów zawierających kwasy AHA oraz pochodne witaminy A, takie jak retinol. Twórcy ustawy wskazują na potencjalne zagrożenia związane ze stosowaniem tych substancji przez dzieci, które mogą doświadczać podrażnień i innych skutków ubocznych.

Jak podaje WWD, popularność pielęgnacji skóry wśród pokolenia Alfa stała się przedmiotem rosnącej troski ekspertów. Zwracają oni uwagę, że substancje aktywne stosowane w produktach przeciwstarzeniowych nie są przeznaczone dla młodych użytkowników. Mimo to trend „Sephora Kids” zyskuje na popularności, a dzieci coraz częściej sięgają po kosmetyki przeznaczone dla dorosłych. Nowe przepisy mogłyby wejść w życie już w październiku tego roku, choć wcześniejsza wersja ustawy nie uzyskała wystarczającego poparcia.

Autor projektu, członek Zgromadzenia Stanowego Alex Lee, zwraca uwagę na problem nieetycznego marketingu skierowanego do dzieci. W rozmowie z The Times, cytowanej przez WWD, podkreślił, że 10- czy 12-latkowie nie powinni martwić się zmarszczkami. Wskazał również, że przemysł kosmetyczny, wart miliardy dolarów, świadomie czerpie korzyści z tej mody, mimo iż producenci zdają sobie sprawę, że ich produkty nie są odpowiednie dla najmłodszych użytkowników.

Propozycja ustawy wpisuje się w szerszą debatę na temat ochrony dzieci przed nieodpowiednimi trendami konsumenckimi i ich wpływem na zdrowie oraz postrzeganie własnego wyglądu. Jeśli regulacje zostaną wprowadzone, Kalifornia stanie się jednym z pierwszych miejsc na świecie, gdzie ograniczona zostanie sprzedaż kosmetyków przeciwstarzeniowych dla niepełnoletnich, co może wpłynąć na podobne inicjatywy w innych regionach. Czy podobne próby legislacyjne zostaną podjęte w Polsce? Nie wiadomo, jednak wydaje się, że byłby to dobry krok w kierunku ograniczenia konsumpcji aspiracyjnej wśród najmłodszych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
13.02.2025 14:34
Klasyfikacja produktów stymulujących wzrost włosów i rzęs w Unii Europejskiej — kosmetyki czy nie?
Sera do brwi i rzęs bywają kłopotem, jeśli chodzi o kwalifikację produktową.Roger Publishing sp. z o.o.

W Unii Europejskiej produkty deklarujące stymulację wzrostu włosów lub rzęs oraz redukcję ich wypadania najczęściej są klasyfikowane jako produkty lecznicze, a rzadziej jako kosmetyki. Każdy przypadek wymaga jednak indywidualnej oceny, uwzględniającej wiele czynników. Kluczowe aspekty obejmują mechanizm działania składników aktywnych, ich stężenie, częstotliwość i sposób aplikacji, miejsce stosowania oraz stopień penetracji substancji. Dla bardziej skomplikowanych przypadków Komisja Europejska opracowała tzw. borderline manual, który pomaga właścicielom marek oraz organom krajowym określić właściwą klasyfikację produktu.

Głównym kryterium odróżniającym kosmetyki od produktów leczniczych w UE jest sposób działania. Produkty przywracające, korygujące lub modyfikujące funkcje fizjologiczne poprzez działanie farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne zazwyczaj uznaje się za leki. Przykładem jest minoksydyl, stosowany w leczeniu łysienia androgenowego, który zgodnie z rozporządzeniem UE w sprawie kosmetyków jest substancją zakazaną w kosmetykach. Z kolei deklaracja „redukcja wypadania włosów” jest zwykle kojarzona z kosmetykami, podobnie jak określenie „zapobieganie wypadaniu włosów”, choć w niektórych przypadkach może ono także dotyczyć produktów leczniczych.

Podobne zasady obowiązują w przypadku produktów na porost rzęs. Jeśli produkt sugeruje wpływ na wzrost rzęs, może być uznany za środek leczniczy, ponieważ oznacza ingerencję w funkcje fizjologiczne organizmu. Brak takiego stwierdzenia w reklamie nie wyklucza jednak potencjalnego wpływu produktu na wzrost rzęs. W ocenie klasyfikacji istotna jest więc nie tylko deklaracja producenta, ale także działanie produktu oraz jego skład.

Warto również zwrócić uwagę na produkty przeznaczone do usuwania wrastających włosków. Jeśli działają one na zasadzie mechanicznej lub keratolitycznej, mogą być klasyfikowane jako kosmetyki. W takich przypadkach kluczowe znaczenie mają deklarowane właściwości produktu – przykładowo „łagodzenie podrażnień” sugeruje kosmetyczny charakter produktu, podczas gdy wzmianka o „zapaleniu” lub „infekcji” może wskazywać na produkt leczniczy. Takie subtelności w klasyfikacji mają istotne znaczenie dla zgodności produktu z regulacjami prawnymi w Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 11:29