StoryEditor
Prawo
08.02.2022 00:00

Coty wypracowało wzrost w II kwartale roku obrotowego 2022 i nie boi się najbliższej przyszłości

Coty ogłosiło wyniki za drugi kwartał roku obrotowego 2022, zakończonego 31 grudnia 2021 r. Raport ukazuje solidną poprawę sprzedaży dzięki zapachom i kosmetykom premium oraz dzięki kolorówce. To przygotowało solidny grunt pod przyspieszenie wzrostu sprzedaży w dalszej części roku – skomentowała Sue Y. Nabi, dyrektor generalna Coty.

W drugim kwartale sprzedaż Coty wzrosła o 12 proc. Na ten wynik wpływ miały wdrożenia zapachów Gucci Flora Gorgeous Gardenia oraz Burberry Hero, a także ponowne wprowadzenie na rynek pełnej gamy produktowej Kylie Cosmetics.

Sprzedaż perfum selektywnych rosła w dwucyfrowym tempie, w czym swój udział miały prawie wszystkie marki, a szczególnie Gucci, Burberry, Chloe i Hugo Boss. Także sprzedaż kosmetyków luksusowych niemal podwoiła się w pierwszej połowie roku obrotowego 2022, głównie dzięki produktom do makijażu Gucci i ekspansji Kylie Cosmetics po ponownym wprowadzeniu marki na rynek.

Przychody ze sprzedaży pozostałych kosmetyków wzrosły o 11 proc. w II kwartale oraz o 8 proc. w 1 półroczu 22. Spółka osiągnęła to dzięki zainteresowaniu klientów czterema kluczowymi markami kosmetyków kolorowych – CoverGirl, Rimmel, Sally Hansen i Max Factor.

Na wynik Coty wpływ miał także znaczny wzrost marży brutto i inwestycje w reklamy w celu napędzania wzrostów. Ponadto spółka w dalszym ciągu obniżała swoją bazę kosztową, osiągając w drugim kwartale oszczędności w wysokości ponad 40 mln USD w ujęciu rok do roku, co dało łączne oszczędności od początku roku do blisko 100 mln USD.

Coty osiągnęło w drugim kwartale przychody operacyjne w wysokości 244 mln USD i skorygowaną EBITDA w wysokości 311,9 mln USD. W pierwszym półroczu dochód operacyjny wyniósł 261,2 mln USD, a skorygowana EBITDA wyniosła 590,4 mln USD, odzwierciedlając ponad 30 proc. wzrost.

 – Po zakończeniu pierwszego półrocza 2022 r. mogę powiedzieć, że rok kształtuje się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a pod wieloma względami nawet lepiej. To przygotowuje grunt pod przyspieszenie wzrostu sprzedaży w drugiej połowie roku – skomentowała Sue Y. Nabi, dyrektor generalna Coty.

Według niej także w dalszej części roku firmie uda się rekompensować starty wynikające ze wzrostu inflacji.

Poruszając się w tym dynamicznym środowisku, jesteśmy pewni, że osiągniemy stałą skorygowaną walutowo EBITDA w roku obrotowym 22 w wysokości co najmniej 900 mln USD, jednocześnie zwiększając naszą skorygowaną prognozę EPS do 0,22-0,26 USD. Nasze krótko- i średnoterminowe ambicje są w pełni realizowane i nadal przekształcamy Coty w globalną potęgę kosmetyczną – podsumowała Sue Y. Nabi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
03.03.2025 14:57
Celebryci ukarani przez UOKiK, nie oznaczali prawidłowo współprac reklamowych m.in. z markami kosmetycznymi
Najwyższa kara (220 267 zł) została nałożona na Małgorzatę Rozenek-Majdan, która działała reklamowo na rzecz kilkudziesięciu podmiotówIG m_rozenek

Prezes UOKiK ukarał Małgorzatę Rozenek- Majdan, Dorotę Rabczewską oraz Filipa Chajzera za nieprawidłowe oznaczanie materiałów reklamowych w social mediach. Suma nałożonych kar to blisko pół miliona zł, a najwięcej zapłaci Rozenek-Majdan.

Odpowiedzialność za nieprzekraczanie granic między neutralną treścią a reklamą w social mediach ponoszą twórcy, a także agencje i reklamodawcy. Konsekwencje takiego nieuczciwego podejścia do reklamy pokazują trzy ostatnie decyzje Prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego. Przypadki te dotyczą nieprawidłowego oznaczania materiałów reklamowych na Instagramie – ustalił portal wiadomoscihandlowe.pl

Nasze działania chronią użytkowników mediów społecznościowych przed ukrytą reklamą. Twórcy, którzy nie oznaczają treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały, działają nieuczciwie – wprowadzają w błąd, ukrywając komercyjny charakter publikowanych materiałów – uzasadnia szef UOKiK Tomasz Chróstny.

W jego opinii działania takie zaburzają też konkurencję pomiędzy influencerami działającymi uczciwie, wpływając na wizerunek całej branży. 

Wydane decyzje dotyczą nieuczciwych praktyk, które Filip Chajzer, Dorota Rabczewska i Małgorzata Rozenek-Majdan stosowali przez wiele lat. Na influencerów nałożyliśmy łącznie prawie pół miliona zł kar. Uwzględniliśmy długotrwałość i zasięg działań, a także ich wpływ na odbiorców – podkreśla Chróstny. 

Najwyższa kara (220 267 zł) została nałożona na Małgorzatę Rozenek-Majdan, która działała reklamowo na rzecz kilkudziesięciu podmiotów, w tym Henkel Polska, Noyo Pharm, Oceansapart oraz AllNutrition. W publikacjach wskazywała jedynie nazwę marki oraz czasami używała hasztagu #współpraca, jednak w sposób niemal niewidoczny. 

Zdaniem UOKiK-u celebrytka wielokrotnie sugerowała, że stosowanie reklamowanych w istocie produktów jest jej osobistym wyborem konsumenckim, gdy ukrywała promocyjne treści pod pozorem odpowiedzi na pytania od obserwatorów. Udostępniała też kody rabatowe bez informacji, że otrzymuje za to wynagrodzenie lub procent od sprzedaży polecanych produktów. Prezes UOKiK nałożył na firmę Rozenek-Majdan 220 267 zł kary, informując, że influencerka poprawiła swoje działania do czasu wydania decyzji i w ostatnich miesiącach używa rekomendowanych oznaczeń.

Doda, czyli Dorota Rabczewska, prowadziła wiele płatnych działań promocyjnych, m.in. na zlecenie kosmetycznej spółki Sodore, agencji reklamowej WhitePress, marek Activlab czy Rainbow Tours. Zazwyczaj reklamowe materiały oznaczała jedynie przez wskazanie nazwy marki lub przez widoczne dopiero po rozwinięciu opisu oznaczenie #współpraca. Twierdziła przy tym, że jej fani i tak wiedzą, z którymi markami zawarła współpracę reklamową, pomijając tym samym fakt, że reklama ma być jednoznacznie oznaczona niezależnie od tego, kto ją ogląda i co wie o autorze. UOKiK nałożył na firmę Queen Records Dorota Rabczewska 191 523 zł i nakazał zaprzestanie praktyki.

Z ustaleń UOKiK wynika, że również Filip Chajzer publikował reklamowe treści na zlecenie kilkudziesięciu różnych podmiotów, w tym Thai Bali Spa, New Balance, salon Skody Auto Wimar. W swoich komercyjnych wpisach oznaczał jedynie markę, podobnie jak w neutralnych relacjach z prywatnych zakupów czy codziennych czynności. Zdarzało się, że stosował rekomendowane hashtagi #reklama lub #współpracareklamowa, zamieszczając je na końcu opisu, co czyniło je niewidocznymi na pierwszym etapie zapoznawania się z publikacją. 

UOKiK nałożył na firmę Filip Chajzer Warsaw Media 80 895 zł kary i nakazał zaprzestanie praktyki.

Trójka influencerów promowała produkty różnych marek, nie używając jednoznacznych oznaczeń. Publikacje komercyjne były podobne do materiałów neutralnych również w treści i stylu, np. sugerowały spontaniczność wyboru produktu lub odpowiedź na pytania odbiorców. Zdarzało się, że były oznaczane jedynie wzmianką o marce, niejednoznacznie lub w niewidocznych miejscach – podsumowuje Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Decyzje te nie są prawomocne, a przedsiębiorcom przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czytaj też: Legalny marketing kosmetyków w social mediach. Jak prowadzić kampanie internetowe zgodne z prawem?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
28.02.2025 16:33
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: przekroczono limity mikrobiologiczne w kremie niemieckiej marki
Główny Inspektorat Sanitarny

Główny Inspektor Sanitarny poinformował o wykryciu przekroczenia dopuszczalnych limitów mikrobiologicznych w kosmetyku CD Softcreme - Soft Creme Wasserlilie, produkowanym przez Lornamead GmbH z Niemiec. Zgłoszenie pochodzi z systemu SAFETY GATE, który służy do szybkiego ostrzegania o niebezpiecznych produktach nieżywnościowych. Powiadomienie (SR/00625/25) zostało przekazane przez niemieckie organy nadzoru, wskazując, że skażony produkt może być dostępny na rynku polskim.

Problem dotyczy kilku partii produktu: -24291 281035, -24295 281041, -24292 281041, -24324 281169, -24293 281041, -24325 281169, -24294 281041, -24351 281169. W kremie wykryto obecność mezofilnych bakterii tlenowych Pluralibacter gergoviae, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, zwłaszcza dla osób z osłabionym układem odpornościowym. Mikroorganizm ten może wywoływać infekcje skórne i inne problemy zdrowotne, szczególnie u osób podatnych na zakażenia.

image
Główny Inspektorat Sanitarny
W odpowiedzi na wykrycie zagrożenia producent podjął działania mające na celu wycofanie produktu z obrotu i od konsumentów. Jednocześnie Państwowa Inspekcja Sanitarna monitoruje rynek i podejmuje kroki zgodnie z listą dystrybucji, aby maksymalnie ograniczyć ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się skażonego kosmetyku. Konsumenci, którzy posiadają wskazane partie produktu, powinni niezwłocznie zaprzestać jego stosowania.

Główny Inspektor Sanitarny apeluje o ostrożność i przestrzeganie zaleceń. Osoby, które już użyły tego kosmetyku i zauważyły niepokojące objawy skórne lub inne dolegliwości, powinny skontaktować się z lekarzem. Szczegółowe informacje dotyczące wycofania produktu można znaleźć na stronach internetowych organów nadzorujących bezpieczeństwo produktów kosmetycznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. marzec 2025 22:28