StoryEditor
Prawo
04.08.2021 00:00

Co dalej z systemem recyklingu opakowań? Organizacje branżowe chcą dialogu w sprawie ROP

16 organizacji branżowych, w tym z sektora kosmetycznego, wystosowało apel do ministra rozwoju i technologii Jarosława Gowina oraz ministra klimatu i środowiska – Michała Kurtyki w sprawie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) w procesie gospodarki o obiegu zamkniętym i współfinansowania procesu zagospodarowania i recyklingu odpadów.

16 organizacji branżowych, w tym z sektora kosmetycznego skierowało apel do ministra rozwoju i technologii Jarosława Gowina oraz ministra klimatu i środowiska – Michała Kurtyki w sprawie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP).

Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (ROP) jest częścią pakietu dyrektyw dotyczących gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ). Jest to zasada, zgodnie z którą producent odpowiada za produkt i opakowanie, w którym wprowadził produkt na rynek przez cały cykl ich życia, aż do momentu zagospodarowania odpadu powstałego z tego produktu lub opakowania. Kraje członkowskie mają czas do 5 stycznia 2023 r. na implementację przepisów zmienianych dyrektyw oraz dostosowanie istniejących, w tym ROP, do wymaganych standardów.

Producenci wszystkich branż, w tym kosmetycznej, muszą się przygotować na wzrost kosztów działalności wynikający z nowego zarządzania odpadami. Koszty selektywnej zbiórki, transportu i przetwarzania odpadów opakowaniowych będą podzielone pomiędzy producentów i konsumentów. Producenci pokryją od 50 do 80 proc. tych kosztów (w zależności od regulacji krajowych i stopnia spełnienia wymaganych poziomów recyklingu). Konsumenci odczują tę zmianę prawdopodobnie w wyższych cenach produktów na półce.

Polskie firmy są zaniepokojone stanem prac nad wdrożeniem ROP. Ich zdaniem nie zostały prawidłowo zdefiniowane cele działań środowiskowych związanych z ROP.

W liście do premiera Gowina i ministra Kurtyki wskazują, że debata o Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta skupia się głównie na kwestiach finansowych. Tymczasem, jak podkreślają, sednem ROP jest zestaw działań zmierzających do realizacji celów środowiskowych, wywodzących się z gospodarki obiegu zamkniętego i związanych z Europejskim Zielonym Ładem, w tym celów recyklingu.

Musimy mieć na względzie fakt, iż realnym płatnikiem w systemie ROP nie jest wprowadzający produkty w opakowaniach, tylko konsument, a realnym beneficjentem całego systemu nie jest gmina czy recykler, a społeczeństwo i środowisko. Tylko patrzenie przez pryzmat właściwego celu i rzeczywistego beneficjenta, umożliwi wygenerowanie i wdrożenie zasad stanowiących nowy całościowy i efektywny model ROP. Rozwiązania systemowe harmonizujące definicje, porządkujące rynek, nakładające na wprowadzających realną odpowiedzialność umożliwiającą rzeczywiste wpływanie na system i wypracowane w dialogu z przemysłem, mogą przełożyć się na osiągnięcie celów wyznaczonych przez Komisje Europejską – czytamy w liście sygnowanym przez organizacje branżowe.

Przedstawiciele biznesu zaznaczają, że dalsza debata polaryzująca różnych uczestników łańcucha opakowań i odpadów opakowaniowych doprowadzi jedynie do wprowadzenia systemu, w ramach którego zaspokojone zostaną interesy jednego czy drugiego uczestnika rynku. Takie punktowe podejście z dużym prawdopodobieństwem będzie skutkowało niezrealizowaniem celów środowiskowych, nałożeniem na Polskę kar z tym związanych oraz dodatkowo odpowiednim zwiększeniem podatku od niepoddanych recyklingowi opakowań z tworzyw sztucznych, za co wszyscy jako społeczeństwo dodatkowo zapłacimy.

Apelujemy, aby projektowanie nowego modelu ROP odbywało się w pierwszej kolejności z poziomu identyfikacji zagrożeń dla możliwości realizacji celów środowiskowych. Uważamy, że kwestią wtórną jest dostosowanie sposobu poboru, wydatkowania i określania wielkości strumienia środków finansowych będących jednym z mechanizmów umożliwiających realizację celów środowiskowych. Środki finansowe i ich wielkość nie są celem samym w sobie. Ich właściwy przepływ ma stymulować mechanizmy zwiększające efektywność systemu. Przy projektowaniu nowego modelu ROP koniecznie należy wziąć pod uwagę postanowienia Artykułu 8a dyrektywy, a w szczególności trzech kluczowych elementów, które warunkują efektywność nowego systemu ROP i umożliwiają osiągnięcie celów recyklingu opakowań – piszą sygnatariusze listu.

Wymieniają uwarunkowania:

1. Finasowanie zagospodarowania odpadów opakowaniowych musi polegać na pokrywaniu rzeczywistych kosztów netto tego procesu (z uwzględnieniem przychodów pochodzących ze sprzedaży odpadów), a fundusze zebrane w ramach opłat ROP mogą być jedynie przeznaczane na cele związane z realizacją poziomów recyklingu.

2.  Należy zapewnić przejrzysty mechanizm przepływów finansowych w ramach systemu ROP, aby zarówno: a) strona biznesowa (jako technicznie finansująca) jak i b) strona samorządowa (jako bezpośrednio lub pośrednio organizująca system) czy też c) strona operacyjnie gospodarująca odpadami miały pewność, że środki te faktycznie zostaną przeznaczone na cele związane z budowaniem całego systemu zbiórki i zagospodarowania odpadów opakowaniowych i finalnie zaowocują zwiększeniem recyklingu i/lub trafią do obszarów gdzie jest to niezbędne, by rozwijać system.

Wysokość stawek opłat musi wynikać z kalkulacji optymalnego ilościowo i jakościowo systemu gospodarki odpadami opakowaniowymi przy zachowaniu efektywności ekonomicznej z zastosowaniem kosztu netto - co nie jest możliwe bez udziału strony biznesowej (wprowadzających na rynek, branży odpadowej i recyklingu).

3. Cele, role, odpowiedzialność i działania każdego uczestnika systemu na poszczególnych etapach, muszą być jasno zdefiniowane. Musi także istnieć sprawny i przejrzysty system raportowania, umożliwiający prawidłowe funkcjonowanie każdego uczestnika rynku zarówno w obszarze tonażowym, jak i finansowym. W tym względzie niezbędnym jest wyposażenie każdego uczestnika w narzędzia umożliwiające rzeczywistą realizację jego odpowiedzialności.

Zdaniem organizacji reprezentujących wszystkich uczestników łańcucha wartości branży opakowań, tylko tak skonstruowany system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta, który będzie zawierał odpowiednie mechanizmy skutecznie wymuszające wzrost poziomów zbiórki i recyklingu umożliwi poprawę gospodarki odpadami w naszym kraju i realizację założonych celów.  .

Organizacje apelują o możliwość otwartego opartego na wiedzy dialogu, dotyczącego przyszłych obciążeń poszczególnych interesariuszy systemu, w tym polskiego społeczeństwa.

Niezwykle istotne jest, aby dostosowując polskie prawo związane z gospodarką odpadami do regulacji unijnych, przyjąć rozwiązania bazujące na najlepszych praktykach i wypracowane wspólnie z przemysłem, które posłużą rozwojowi recyklingu i pomogą wdrażać ideę Gospodarki o Obiegu  Zamkniętym w Polsce – podsumowują.  

Pod listem podpisały się: Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego,  Konfederacja Lewiatan, Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań S.A, Fundacja PlasticsEurope, Polska Izba Przemysłu Chemicznego, Związek Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Polski Związek Przetwórców Tworzyw Sztucznych, Związek Polskich Przetwórców Mleka, ., Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich – Związek Rewizyjny, Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców, Wody Mineralne i Źródlane – Stowarzyszenie Woda!; Związek Producentów AGD, APPLIA Polska, Fundacja ProKarton Łukasz Sosnowski, Stowarzyszenie Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych,   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:47
Podróbki perfum znowu na celowniku policji – towar za ponad 10 milionów złotych zabezpieczony
Wśród podrobionych produktów znalazły się perfumy znanych brandów luksusowych.Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Policjanci z Katowic, Pszczyny i Otwocka odnieśli znaczące sukcesy w walce z handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano dziewięć osób, które uczyniły z tego procederu stałe źródło dochodu, a zabezpieczony towar – warty łącznie 10 milionów złotych – trafił na rynek nielegalnie. Wśród skonfiskowanego mienia znalazły się także samochody i gotówka. Sprawa rzuca światło na skalę problemu podróbek, którego wartość globalna sięga bilionów dolarów.

Policjanci z Katowic i Pszczyny dokonali spektakularnej akcji, w wyniku której zatrzymano cztery osoby zajmujące się nielegalnym handlem podrabianymi perfumami. Na miejscu zabezpieczono towar o wartości szacowanej na aż 5 milionów złotych. Wśród podejrzanych znaleźli się 42-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku od 39 do 54 lat. Według ustaleń śledczych, podróbki były oznaczane zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych światowych marek, a proceder ten stanowił dla zatrzymanych stałe źródło utrzymania.

Współpraca policji i nowoczesne metody śledcze

Podobny sukces odnieśli funkcjonariusze z Otwocka, którzy również rozbili szajkę zajmującą się handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano pięć osób i zabezpieczono blisko 8,5 tysiąca sztuk towaru. Policjanci z Otwocka, korzystając z nowoczesnych metod śledczych, wyśledzili pierwszego podejrzanego w Warszawie. Trop prowadził do Wólki Kosowskiej, gdzie w nocy z 13 na 14 listopada zatrzymano kolejnych czterech podejrzanych – trzech obywateli Armenii oraz 34-letniego Polaka. Towar, w przypadku oryginałów, byłby wart kolejne 5 milionów złotych.

Podróbki – problem globalny

Zjawisko handlu podróbkami ma charakter globalny i dynamicznie się rozwija. Według danych OECD z 2022 roku, wartość podróbek w globalnym obiegu wynosiła około 3 biliony dolarów, co jest trzykrotnie wyższą wartością niż w 2013 roku. Zatrzymania w Polsce to tylko ułamek tego, co dzieje się na świecie. Podróbki nie tylko zagrażają ekonomicznie, ale mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów, na co policja zwraca szczególną uwagę.

Kary i aspekt społeczny

W obu przypadkach zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne. Osoby podejrzane usłyszały zarzuty obrotu towarami z podrobionymi znakami towarowymi, za co grozi do 5 lat więzienia. W Pszczynie zabezpieczono majątek podejrzanych, w tym gotówkę i dwa samochody. W Otwocku zatrzymano trzy dostawcze „mobilne magazyny” oraz dodatkowe pojazdy, a także gotówkę w wysokości prawie 20 tysięcy złotych.

Badania pokazują, że konsumentów do zakupu podróbek motywuje nie tylko cena, ale również egalitarny charakter tych produktów. Respondenci badań naukowych wskazują, że podróbki „demokratyzują luksus” i pozwalają im poczuć, że walczą z systemem opartym na nierównościach społecznych. Policja apeluje jednak o zgłaszanie przypadków podejrzanych produktów, by chronić rynek przed nielegalnymi praktykami oraz konsumentów przed potencjalnym zagrożeniem dla ich zdrowia.

Czytaj także: Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:19
Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!
Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek – przestrzega Monika Piątkowska, e-pity.pl

Zbliża się koniec roku i święta Bożego Narodzenia – zwyczajowy czas obdarowywania prezentami. Również przedsiębiorcy często w ten sposób chcą wyrazić swoją życzliwość wobec swoich kontrahentów. Jakich kwot nie przekraczać, żeby nie zapłacić podatku? Jakie prezenty możemy dawać na święta (i nie tylko) naszym kontrahentom?

Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek. Warto więc wiedzieć, czy i do jakiej kwoty możemy komuś wręczyć świąteczny prezent lub też od jakiej wartości prezentu nie jest konieczne opłacenie podatku – podkreśla Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Jeśli dajemy prezent kontrahentowi, to nieopodatkowane przez fiskusa są podarunki o małej wartości. Warunkiem jest jednak, że wręczane są one osobom fizycznym nie pozostającym w stosunku pracy lub stosunku cywilnoprawnym z przedsiębiorcą. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych taki prezent nie może być droższy niż 200 zł. 

Jeśli wręczamy kontrahentowi podarunek wyższy niż wskazana kwota, obdarowywany musi zapłacić podatek dochodowy od kwoty wartości upominku. Limit 200 zł nie ma zastosowania dla prezentów, jakie pracodawca przekazuje swoim podwładnym – taki prezent w całości podlega opodatkowaniu.

Trzeba również pamiętać, że kwota limitu dla prezentów, które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT jest inna, niż w podatku dochodowym. Zwolnienie dotyczące podatku należnego VAT przy przekazywaniu upominków naszemu kontrahentowi obejmuje prezenty, których suma wartości dla jednej osoby w ciągu roku nie przekracza 100 zł netto (prezenty takie wpisujemy do specjalnej ewidencji) oraz gdy wartość jednego prezentu nie przekracza 20 zł netto (nie musimy wtedy prowadzić specjalnej listy). Jeśli nie spełniamy warunków zwolnienia, powinniśmy doliczyć podatek należny do wartości upominków.

Niejednoznaczne jest również ujęcie wydatków na prezenty jako kosztów uzyskania przychodu u darczyńcy. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych kosztem uzyskania przychodów nie są koszty reprezentacji. 

W ustawie nie określono jednoznacznie, co należy rozumieć pod pojęciem reprezentacji. Przyjmuje się jednak, że wydatkami na reprezentację są koszty ponoszone w celu wykreowania pozytywnego wizerunku firmy. 

Inaczej natomiast postrzegane są wydatki na reklamę, których celem jest rozpowszechnianie informacji o firmie i jej produktach oraz mogą być realizowane za pomocą różnych środków przekazu. Takie wydatki stanowią koszt podatkowy. Zatem prezenty o niewielkiej wartości, opatrzone w logo firmy nie będą miały charakteru reprezentacyjnego i mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu – podsumowuje Monika Piątkowska.

Czytaj też: Jak opodatkowane są umowy barterowe, zawierane z influencerami?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 17:37