Zysk operacyjny wyniósł 2,049 mld dol., co oznacza spadek o 41,4 proc. rok do roku, a wolne przepływy pieniężne były w wysokości 679 mln dol., co oznacza spadek o 70 proc. w porównaniu z 2019 r.
Luksusowy dom mody ujawnił też rekordowy poziom nakładów inwestycyjnych w wysokości ponad 1,1 mld dol, co stanowi 11,1 proc. sprzedaży. Firma zainwestowała również 1360 mln dol. w działania wspierające markę.
Przedstawiciele Chanel powiedzieli, że w ostatnim kwartale roku nastąpiła poprawa trendów sprzedaży dzięki kreatywnym wysiłkom i wsparciu lokalnych konsumentów. Silny wzrost internetowej sprzedaży perfum i kosmetyków częściowo zniwelował wpływ spadku sprzedaży w travel retail. Odnotowano również lepsze wyniki segmentu pielęgnacji skóry.
Firma stwierdziła, że rekordowe w historii wydatki inwestycyjne w 2020 roku pokazały siłę finansową marki, a także jej wiarę w przyszłość. Będzie nadal intensywnie inwestować w dystrybucję detaliczną.
Philippe Blondiaux, Global Chief Financial Officer, powiedział: „Koncentracja Chanel na kreatywności i innowacyjności, wyjątkowy know-how oraz elastyczność naszych zespołów i organizacji pomogły ograniczyć wpływ kryzysu. Jednocześnie Chanel nadal priorytetowo traktuje inwestycje wspierające długoterminową kondycję marki, osiągając rekordowe poziomy nakładów kapitałowych w ciągu roku”.