StoryEditor
Prawo
13.01.2021 00:00

Adw. Małgorzata Motyl, Penteris: Kiedy przedsiębiorca powinien być traktowany jak konsument?

Małgorzata Motyl, adwokat w kancelarii Penteris, tłumaczy, że „od zawsze” w Kodeksie cywilnym istniał ścisły podział na konsumentów oraz przedsiębiorców. - To już przeszłość. Wraz z 2021 rokiem pojawiła się nowa kategoria przedsiębiorców-konsumentów obok dotychczas istniejących kategorii konsumentów oraz przedsiębiorców - informuje.

Jak wyjaśnia adwokat, wraz z implementacją prawa Unii Europejskiej znacząco rozszerzany był standard ochrony konsumenta jako słabszej strony stosunku prawnego. Natomiast przedsiębiorca niezależnie od skali jego działalności był traktowany jako podmiot działający profesjonalnie, który świadomie podejmuje ryzyko gospodarcze. Ta dysproporcja była doskonale widoczna w stosunkach pomiędzy mikroprzedsiębiorcą a instytucją finansową, gdzie taki przedsiębiorca był wyłączony np. spod możliwości zwrócenia się o pomoc do Rzecznika Finansowego.

- To już przeszłość. Wraz z 2021 rokiem pojawiła się nowa kategoria przedsiębiorców-konsumentów obok dotychczas istniejących kategorii konsumentów oraz przedsiębiorców. W dniu 1 stycznia 2021 r. weszła w życie część przepisów część przepisów ustawy z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1495; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875) - wyjaśnia adwokat Małgorzata Motyl, specjalistka z zakresu ‘Compliance’ oraz prawa rynków kapitałowych.

Dotychczasowa definicja konsumenta

W art. 221 Kodeksu cywilnego znajduje się definicja konsumenta - osoby fizycznej dokonującej z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Co ważne definicja ta pozostaje bez zmian. Ustawodawca utrzymał zatem kryterium funkcjonalne odnoszące się do faktu zawarcia umowy w związku z działalnością gospodarczą lub zawodową (wtedy mówimy o przedsiębiorcy) lub bez tego związku (wtedy mówimy o konsumencie).

Co zmienia się of 1 stycznia 2021 r.?

Tylko niektórzy przedsiębiorcy będą mogli być traktowani jak konsumenci tj. będą to „osoby fizyczne zawierające umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEiDG)”.

Co znaczy ta definicja dla przedsiębiorcy – drugiej strony transakcji?

Strona ta będzie miała obowiązek zweryfikować okoliczności, w związku z którymi zawierana jest umowa albo poprzez zweryfikowanie informacji znajdującej się w CEiDG, albo poprzez odebranie odpowiedniego oświadczenia. Co ważne, ten sam podmiot w zależności od charakteru zawieranych czynności prawnych może być traktowany jako przedsiębiorca a innym razem jako konsument.

Adwokat konsumentem? To możliwe!

Wprowadzone zmiany idą w ślad za ewolucją unijnych przepisów. Jako zaskakujący przykład można wskazać wyrok z dnia 3 września 2015 r. w sprawie o sygn. C-110/14 w sprawie Horațiu Ovidiu Costea przeciwko S.C. Volksbank România SA, w którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że „nie można wykluczyć możliwości zakwalifikowania adwokata jako „konsumenta”, gdy adwokat ten działa w celach niemieszczących się w zakresie jego działalności zawodowej”.

Prawa konsumenckie dla przedsiębiorcy

Nowa kategoria przedsiębiorców konsumentów będzie mogła skorzystać z praw, które dotychczas przysługiwały wyłącznie konsumentom takich jak: prawo do odstąpienia w ciągu 14 dni od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa bez podania przyczyn. a także będzie miał prawo korzystania z tzw. klauzul niedozwolonych – postanowień sprzecznych z dobrymi obyczajami i rażąco naruszających interesy konsumenta (a zatem umowy zawierane z takim podmiotem nie mogą ich zawierać). Wreszcie przedsiębiorca będzie mógł skorzystać z uprawnień związanych z reklamacją z tytułu rękojmi np. przy sprzedaży.

Plan działania

Wprowadzenie nowej kategorii przedsiębiorcy-konsumenta wiąże się z koniecznością zmiany regulaminów produktowych przedsiębiorców prowadzących usługową czy handlową działalność gospodarczą, jak również wprowadzenia zmian w obowiązujących wzorcach umownych. Należy również pamiętać, że taki przedsiębiorca będzie uprawniony do korzystania z pomocy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:47
Podróbki perfum znowu na celowniku policji – towar za ponad 10 milionów złotych zabezpieczony
Wśród podrobionych produktów znalazły się perfumy znanych brandów luksusowych.Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Policjanci z Katowic, Pszczyny i Otwocka odnieśli znaczące sukcesy w walce z handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano dziewięć osób, które uczyniły z tego procederu stałe źródło dochodu, a zabezpieczony towar – warty łącznie 10 milionów złotych – trafił na rynek nielegalnie. Wśród skonfiskowanego mienia znalazły się także samochody i gotówka. Sprawa rzuca światło na skalę problemu podróbek, którego wartość globalna sięga bilionów dolarów.

Policjanci z Katowic i Pszczyny dokonali spektakularnej akcji, w wyniku której zatrzymano cztery osoby zajmujące się nielegalnym handlem podrabianymi perfumami. Na miejscu zabezpieczono towar o wartości szacowanej na aż 5 milionów złotych. Wśród podejrzanych znaleźli się 42-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku od 39 do 54 lat. Według ustaleń śledczych, podróbki były oznaczane zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych światowych marek, a proceder ten stanowił dla zatrzymanych stałe źródło utrzymania.

Współpraca policji i nowoczesne metody śledcze

Podobny sukces odnieśli funkcjonariusze z Otwocka, którzy również rozbili szajkę zajmującą się handlem podrabianymi perfumami. Zatrzymano pięć osób i zabezpieczono blisko 8,5 tysiąca sztuk towaru. Policjanci z Otwocka, korzystając z nowoczesnych metod śledczych, wyśledzili pierwszego podejrzanego w Warszawie. Trop prowadził do Wólki Kosowskiej, gdzie w nocy z 13 na 14 listopada zatrzymano kolejnych czterech podejrzanych – trzech obywateli Armenii oraz 34-letniego Polaka. Towar, w przypadku oryginałów, byłby wart kolejne 5 milionów złotych.

Podróbki – problem globalny

Zjawisko handlu podróbkami ma charakter globalny i dynamicznie się rozwija. Według danych OECD z 2022 roku, wartość podróbek w globalnym obiegu wynosiła około 3 biliony dolarów, co jest trzykrotnie wyższą wartością niż w 2013 roku. Zatrzymania w Polsce to tylko ułamek tego, co dzieje się na świecie. Podróbki nie tylko zagrażają ekonomicznie, ale mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów, na co policja zwraca szczególną uwagę.

Kary i aspekt społeczny

W obu przypadkach zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne. Osoby podejrzane usłyszały zarzuty obrotu towarami z podrobionymi znakami towarowymi, za co grozi do 5 lat więzienia. W Pszczynie zabezpieczono majątek podejrzanych, w tym gotówkę i dwa samochody. W Otwocku zatrzymano trzy dostawcze „mobilne magazyny” oraz dodatkowe pojazdy, a także gotówkę w wysokości prawie 20 tysięcy złotych.

Badania pokazują, że konsumentów do zakupu podróbek motywuje nie tylko cena, ale również egalitarny charakter tych produktów. Respondenci badań naukowych wskazują, że podróbki „demokratyzują luksus” i pozwalają im poczuć, że walczą z systemem opartym na nierównościach społecznych. Policja apeluje jednak o zgłaszanie przypadków podejrzanych produktów, by chronić rynek przed nielegalnymi praktykami oraz konsumentów przed potencjalnym zagrożeniem dla ich zdrowia.

Czytaj także: Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.12.2024 13:19
Ekspert podatkowy radzi: ostrożnie ze świątecznymi prezentami!
Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek – przestrzega Monika Piątkowska, e-pity.pl

Zbliża się koniec roku i święta Bożego Narodzenia – zwyczajowy czas obdarowywania prezentami. Również przedsiębiorcy często w ten sposób chcą wyrazić swoją życzliwość wobec swoich kontrahentów. Jakich kwot nie przekraczać, żeby nie zapłacić podatku? Jakie prezenty możemy dawać na święta (i nie tylko) naszym kontrahentom?

Urząd skarbowy nie jest Świętym Mikołajem i od pewnych prezentów musimy doliczyć stosowny podatek. Warto więc wiedzieć, czy i do jakiej kwoty możemy komuś wręczyć świąteczny prezent lub też od jakiej wartości prezentu nie jest konieczne opłacenie podatku – podkreśla Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

Jeśli dajemy prezent kontrahentowi, to nieopodatkowane przez fiskusa są podarunki o małej wartości. Warunkiem jest jednak, że wręczane są one osobom fizycznym nie pozostającym w stosunku pracy lub stosunku cywilnoprawnym z przedsiębiorcą. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych taki prezent nie może być droższy niż 200 zł. 

Jeśli wręczamy kontrahentowi podarunek wyższy niż wskazana kwota, obdarowywany musi zapłacić podatek dochodowy od kwoty wartości upominku. Limit 200 zł nie ma zastosowania dla prezentów, jakie pracodawca przekazuje swoim podwładnym – taki prezent w całości podlega opodatkowaniu.

Trzeba również pamiętać, że kwota limitu dla prezentów, które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT jest inna, niż w podatku dochodowym. Zwolnienie dotyczące podatku należnego VAT przy przekazywaniu upominków naszemu kontrahentowi obejmuje prezenty, których suma wartości dla jednej osoby w ciągu roku nie przekracza 100 zł netto (prezenty takie wpisujemy do specjalnej ewidencji) oraz gdy wartość jednego prezentu nie przekracza 20 zł netto (nie musimy wtedy prowadzić specjalnej listy). Jeśli nie spełniamy warunków zwolnienia, powinniśmy doliczyć podatek należny do wartości upominków.

Niejednoznaczne jest również ujęcie wydatków na prezenty jako kosztów uzyskania przychodu u darczyńcy. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych kosztem uzyskania przychodów nie są koszty reprezentacji. 

W ustawie nie określono jednoznacznie, co należy rozumieć pod pojęciem reprezentacji. Przyjmuje się jednak, że wydatkami na reprezentację są koszty ponoszone w celu wykreowania pozytywnego wizerunku firmy. 

Inaczej natomiast postrzegane są wydatki na reklamę, których celem jest rozpowszechnianie informacji o firmie i jej produktach oraz mogą być realizowane za pomocą różnych środków przekazu. Takie wydatki stanowią koszt podatkowy. Zatem prezenty o niewielkiej wartości, opatrzone w logo firmy nie będą miały charakteru reprezentacyjnego i mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu – podsumowuje Monika Piątkowska.

Czytaj też: Jak opodatkowane są umowy barterowe, zawierane z influencerami?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 17:05