Kobiety w nauce niezmiennie stają w obliczu wyzwań wynikających z nierówności płci, które stanowią barierę dla ich rozwoju w świecie akademickim. Mimo, że niski odsetek badaczek jest niekorzystny dla rozwoju innowacji, nadal stanowią one tylko 30 proc. ogółu naukowców i jedynie 3 proc. laureatów Nagrody Nobla w naukach ścisłych – podaje L’Oréal w raporcie.
L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki, to program, którego celem jest promowanie sylwetek kobiet w nauce i ich badań.
Sytuacja kobiet w środowisku akademickim była tematem debaty zorganizowanej podczas 23. gali tego właśnie programu. Panelistki rozmawiały o tym, jak obecnie pogodzić pracę naukową z życiem prywatnym i wychowaniem dzieci. Dyskusję prowadziła popularyzatorka nauki i aktywistka, Janina Bąk, a w panelu udział wzięły prof. dr hab. Katarzyna Starowicz-Bubak, dr Monika Ryndzionek oraz dr Aleksandra Rutkowska, stypendystka programu z 2023 roku.
Uczestniczki debaty stwierdziły, że standardy społeczne utrudniają kobietom pełny rozwój ich talentów oraz budowanie kariery naukowej.
Statystyki wskazują, że stereotypy są zakorzenione głęboko w świadomości już 6-cio letnich dziewczynek. Podczas debaty, Janina Bąk odniosła się do badań Lin Bian – doktorantki na Uniwersytecie w Illinois – które wykazały, że dziewczynki przypisują mężczyznom „naturalną” i „wrodzoną” inteligencję. Jak wskazała dr Monika Ryndzionek, od dziewczynek w 9-10 roku życia otoczenie społeczne zaczyna wymagać, by były kobiece. To jest moment, w którym dziewczynki zaczynają wątpić w swoje zdolności i umiejętności w naukach ścisłych. Stereotyp plasuje je na pozycji „ładnych”, niekoniecznie „mądrych”.
Podczas debaty został poruszony również temat macierzyństwa. Jak zauważyły panelistki, konieczność pogodzenia nowej roli matki z rolą naukowczyni wymaga zwolnienia tempa i doskonałej organizacji. Zdaniem stypendystki programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki, dr Aleksandry Rutkowskiej: – Trzeba zaakceptować, że życie z dziećmi w nauce jest inne, niż bez dzieci. Wsparcie dziadków i innych członków rodziny, a właściwie cała sieć wsparcia to coś, co pomaga nam realizować się w podnoszeniu swoich kwalifikacji. Kluczowych jest pierwsze siedem lat w karierze każdej naukowczyni. W momencie, kiedy urodziłam dzieci i przeszłam na urlop macierzyński, automatycznie byłam poza systemem. Bez właściwego wsparcia nie mogłabym realizować swoich projektów badawczych.
Potrzebne wsparcie
Ekspertki podkreśliły, że wsparcie jest potrzebne kobietom od najmłodszych lat. Motywacja ze strony rodziców od wczesnego dzieciństwa oraz codzienna pomoc partnera w dorosłym życiu stanowią niezwykle istotne elementy, które umożliwiają kontynuację pracy badawczej. Pomoc rodziny może zapewnić solidną podstawę, budując pewność siebie i zachęcając do rozwijania zainteresowań naukowych. Natomiast stabilne, partnerskie relacje w późniejszym okresie życia pozwalają utrzymać równowagę między życiem zawodowym a osobistym, co jest niezwykle cenne w kontekście realizacji ambicji zawodowych. Bez tych fundamentalnych filarów wielu naukowczyniom trudno byłoby skoncentrować się na karierze. To właśnie te formy wsparcia mają znaczący wpływ na kontynuację kariery naukowej, umożliwiając młodym naukowczyniom rozwój w dziedzinie nauki, pomimo różnorodnych wyzwań i obowiązków życia codziennego.
Jak podkreśla prof. dr hab. Katarzyna Starowicz-Bubak: – Sukces nigdy nie jest osiągany w pojedynkę. Wsparcie społeczne odgrywa istotną rolę w kontynuowaniu rozwoju naukowego. Należy również nauczyć się odpuszczać, to jest równie ważny czynnik sukcesu.
Równość płci opłaca się biznesowo
Gender Employment Gap Index wskazuje, że potencjalny Produkt Krajowy Brutto (PKB) w poszczególnych krajach mógłby wzrosnąć nawet o 20 proc. w przypadku pełnej równości płci na rynku pracy. Jako społeczeństwo ponosimy znaczące koszty związane z niedoprowadzeniem do pełnego wykorzystania potencjału kobiet w sferze zawodowej, często związanej z długotrwałymi przerwami w karierze naukowej. Wciąż istnieje także zjawisko mobbingu.
– Stygmatyzacja płci, to zjawisko globalne. Przed kobietami na całym świecie stoi wiele wyzwań. Także opieka nad starszymi rodzicami spada w głównej mierze na kobiety – powiedziała prof. dr hab. Katarzyna Starowicz-Bubak.
Tymczasem badania wykazują, że zróżnicowane zespoły są w stanie generować bardziej innowacyjne rozwiązania oraz doskonalsze produkty. – Różnorodność, wielokulturowość oraz wielonarodowość mają niezwykły wpływ na stymulowanie kreatywności i postępu – podkreśliła Katarzyna Starowicz-Bubak.
Kara za macierzyństwo
Kiedy kobieta podejmuje decyzję o urodzeniu dziecka spotyka ją tzw. „kara za macierzyństwo”. Aż co trzecia stypendystka, która wzięła udział w badaniu przeprowadzonym przez L’Oréal, uważa, że uniwersytet nie jest miejscem przyjaznym rodzinom z dziećmi. To pokazuje, że potrzebne jest podjęcie odgórnych działań służących wyrównywaniu szans kobiet w nauce. Z badania wynika również, że jedna z pięciu stypendystek doświadczała braku wsparcia ze strony swoich koleżanek naukowczyń, zwanych potocznie „królowymi pszczół", które odniosły sukces w swojej karierze zawodowej i przestały dostrzegać trudności, z jakimi borykają się inne kobiety w dążeniu do sukcesu. Te doświadczone naukowczynie zakładają, że jeśli im się udało, każda inna kobieta powinna być w stanie osiągnąć to samo. W rezultacie lekceważą i bagatelizują programy mające na celu wyrównanie szans dla innych kobiet w środowisku naukowym.
Ekspertki dostrzegły, że pomimo istniejących stereotypów i znikomego wsparcia systemowego sytuacja naukowczyń polepsza się. Dr Monika Ryndzionek zaznaczyła, że już sama dyskusja społeczna i nowe metody badawcze są dużą wartością, która może spowodować wypracowanie planu regulującego równość płci.
Natomiast odpowiednia pomoc systemowa i elastyczność mogą znacząco wspomóc kobiety w ciągłym rozwoju kariery naukowej.