Organy Unii Europejskiej wysunęły propozycję nowych przepisów, mających na celu drastyczne zmniejszenie tzw. problemu śmieciowego. Regulacje obejmują obowiązkowe cele dotyczące ilości materiałów pochodzących z recyklingu stosowanych w opakowaniach z tworzyw sztucznych i zobowiązują kawiarnie, sklepy i hotele do przejścia na opakowania wielokrotnego użytku zamiast opakowań jednorazowych. Do 2030 r. wszystkie opakowania na rynku Unii Europejskiej mają nadawać się do recyklingu. Kraje członkowskie zostaną również poproszone o ustanowienie programów zwiększających recykling butelek i puszek: klienci zapłacą niewielką dodatkową kwotę kaucji, która zostanie zwrócona przy oddaniu butelki. Opakowania są „kluczowym problemem środowiskowym”, stwierdziła Komisja w preambule do nowych przepisów. Przemysł opakowaniowy jest jednym z głównych światowych użytkowników surowców pierwotnych, pochłaniając 40 proc. tworzyw sztucznych i 50 proc. papieru oraz odpowiadając za 36 proc. stałych odpadów komunalnych.
Według nowych danych Unii Europejskiej, w 2020 r. każdy mieszkaniec wspólnoty wytworzył prawie 180 kilogramów odpadów. Głównym winowajcą są papier i tektura, które w 2020 r. stanowiły 32,7 mln ton wszystkich śmieci, a następnie plastik i szkło, po około 15 mln ton każdy. „Bez żadnych dodatkowych działań Unia Europejska odnotowałaby dalszy wzrost ilości odpadów opakowaniowych o 19 proc. do 2030 r., a odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych nawet o 46 proc.”, twierdzi Komisja.
Jednym z kluczowych elementów wniosku Komisji jest zakaz sprzedaży i użytkowania niektórych rodzajów opakowań jednorazowego użytku w sektorze hotelarsko-gastronomicznym, takich jak jednorazowe talerze i kubki, saszetki z cukrem, pieprzem i solą, lub minimydła i szampony. Odkąd pierwszy projekt nowych przepisów wyciekł w zeszłym miesiącu, hotelarze i właściciele biznesów podnoszą argument, że energia i woda potrzebne do wyczyszczenia opakowania wielokrotnego użytku przeważyłyby nad korzyściami dla środowiska wynikającymi z odejścia od artykułów jednorazowego użytku. Zakaz „wymagałby pełnej analizy kosztów przedsiębiorstw, w szczególności kosztów energii, wody i kosztów operacyjnych”, argumentowało lobby hotelarskie HOTREC w przesłanym e-mailem oświadczeniu, dodając, że koszt tych ocen nie powinien spadać na przedsiębiorstwa.
Propozycja Komisji zakazałaby również „zbytkownych” opakowań, takich jak butelki czy słoiki z podwójnymi ściankami lub fałszywym dnem, których celem jest sprawienie, by produkty wyglądały na zawierające więcej niż w rzeczywistości. Zasadniczo oznacza to, że wszystkie opakowania powinny być zaprojektowane z myślą o funkcjonalności i zminimalizowaniu ilości używanych opakowań. Pomysł nie podoba się firmom, które używają charakterystycznych opakowań, aby się wyróżnić, takim jak producenci alkoholi i perfum. W liście do Komisji kilku lobbystów argumentowało, że nowe przepisy doprowadzą do „standaryzacji opakowań i będą miały negatywne reperkusje konkurencyjne dla konsumentów, marek i przemysłu w Unii”. „Zaprezentowanie produktów na rynku wymaga ogromnej pracy” – powiedziała Adeline Farrelly, sekretarka generalna stowarzyszenia europejskich producentów opakowań szklanych. „Wizerunek, sposób, w jaki wygląda i jaki jest w dotyku, stanowi ogromną część wartości dodanej produktu”.
Czytaj także: Unilever angażuje się w prace nad traktatem ONZ w sprawie zanieczyszczenia plastikiem