StoryEditor
Opakowania
10.01.2024 11:31

Orlen będzie wytwarzał recyklaty do produkcji opakowań kosmetycznych

Orlen chce stać się liderem Europy Środkowo-Wschodniej w recyklingu plastików. / fot. Marek Czarnecki - artysta fotografik/materiały prasowe Orlen
Orlen wchodzi w międzynarodowy projektu Nextloopp, którego celem jest rozwój i komercjalizacja technologii recyklingu oraz wytwarzania wysokiej jakości cyrkularnego polipropylenu (rPP) z odpadów konsumenckich spełniającego restrykcyjne wymogi stawiane materiałom, które mają kontakt z żywnością oraz kosmetykami. W projekcie Nextloopp działa ponad 50 firm, w tym tacy giganci kosmetyczni, jak L’Oréal.

Orlen poinformował, że dołącza do międzynarodowego projektu Nextloopp, w ramach którego rozwijana jest technologia recyklingu oraz wytwarzania wysokiej jakości cyrkularnego polipropylenu (rPP) z odpadów konsumenckich. Wyprodukowane w tej technologii tworzywo ma spełniać unijne i brytyjskie wymogi jakościowe stawiane materiałom, które mają kontakt z żywnością i kosmetykami. Dzięki temu produkcja plastikowych opakowań ma być zrównoważona i przyjazna środowisku.

Jak czytamy w komunikacie, obecnie opakowania do ich przechowywania są wytwarzane wyłącznie z tworzyw typu virgin, dla których surowcem jest ropa naftowa. Powoduje to, że duży segment rynku nie jest objęty zasadami gospodarki obiegu zamkniętego, która stawia na ponowne wykorzystanie materiałów w celu ograniczenia wykorzystania surowców naturalnych oraz ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki udziałowi w Nextloopp, Orlen uzyska dostęp do zaawansowanych technologii z zakresu recyklingu i przetwórstwa polimerów i będzie brał udział w przygotowaniach do ich komercyjnego wdrożenia. Do projektu Nextloopp dołączyło już 50 międzynarodowych firm, m.in. L’Oreal, Danone, Muller, Braskem, INEOS oraz TotalEnergies.

Orlen do końca 2030 roku chce 10-krotnie zwiększyć swoje moce recyklingowe, do 300 tys. ton rocznie.

–  Mamy aspiracje stać się liderem Europy Środkowo-Wschodniej jeśli chodzi o recykling plastików. Osiągnięcie tego celu wymaga nie tylko inwestycji, ale również budowania kompetencji oraz rozwoju własnych technologii i know-how. Przystąpienie do projektu Nextloopp to szansa na wypracowanie i wdrożenie na skalę komercyjną innowacyjnych rozwiązań, które umożliwią wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego w nowych segmentach rynku. Ma to istotne znaczenie z punktu widzenia coraz bardziej restrykcyjnych norm środowiskowych, a zarazem pozwoli Grupie Orlen wyjść naprzeciw oczekiwaniom odbiorców przemysłowych oraz konsumentów – powiedział Arkadiusz Majoch, dyrektor Biura Badań i Rozwoju Petrochemii i Rafinerii Przyszłości Orlen.

Podstawowym wyzwaniem związanym z wytwarzaniem recyklatów, które mogą być stosowane do produkcji opakowań kosmetyków i żywności, jest czystość tzw. wsadu, który podlega recyklingowi. Przetwarzane odpady zmieszanych tworzyw sztucznych zawierają zazwyczaj dużą domieszkę innych tworzyw, dodatków poprawiających właściwości oraz zanieczyszczeń własnych, które nawet po przetworzeniu w standardowym procesie recyklingu mechanicznego, uniemożliwiają zastosowanie recyklatu do opakowań mających kontakt z żywnością czy kosmetykami. Istotną kwestią jakościową recyklatu jest również zagwarantowanie braku niebezpiecznych związków mogących migrować z opakowania do produktu jak i innego rodzaju zanieczyszczeń odpowiadających np. za nieprzyjemny zapach.

Czytaj także: Jak przygotować opakowania kosmetyków do rozporządzenia PPWR?

Dlatego Nextloopp – jak podaje spółka – koncentruje się na rozwiązaniach umożliwiających recykling przy użyciu innowacyjnych metod dekontaminacji oraz zaawansowanych procesów sortowniczych wykorzystujących markery fluorescencyjne. Zastosowanie technologii PolyPrism pozwala na identyfikację i oddzielenie polipropylenu (PP) dopuszczonego do kontaktu z żywnością od pozostałych odpadów opakowaniowych. Dzięki tej metodzie możliwe jest uzyskanie czystości wsadu do wysokości 95 proc. polipropylenu już przy pierwszym i 99 proc. po drugim sortowaniu. Drugim istotnym elementem wytwarzania recyklatu polipropylenowego jest  nowatorska technologia dezynfekcji PPristine.

– Wraz z dołączeniem do Nextloopp wchodzimy w rozwój recyklingu hybrydowego, który poprzez procesy mechaniczne pozwoli uzyskać jakość recyklatu zbliżoną do tego otrzymywanego w recyklingu chemicznym, z tym że znacznie prościej, a zatem wydajniej kosztowo – podkreśla Bartłomiej Samardakiewicz, kierownik Zespołu Koordynacji i Realizacji Projektów Recyklingowych Orlen.

Rozwiązania opracowane w ramach Nextloopp przeszły już testy pilotażowe. Obecnie działania uczestników projektu skupiają się na ich rozwinięciu do skali przemysłowej. Podstawowym założeniem jest, aby surowce potrzebne do przetworzenia były możliwe do wysortowania w ramach istniejącej infrastruktury i już stosowanych procesów technologicznych. Ograniczy to konieczność inwestycji w nowe instalacje sortownicze czy szkolenia nowych kadr o unikatowych kompetencjach.

– Zamknięcie obiegu odpadowych opakowań z polipropylenu spożywczego (PP) ma fundamentalne znaczenie dla stworzenia neutralnej dla klimatu gospodarki obiegu zamkniętego, która jest siłą napędową projektu Nextloopp. Cieszymy się, że możemy powitać Orlen w gronie firm, które aktywnie działają aby osiągnąć cel wydłużenia cyklu życia polipropylenu. Pomoże to zmniejszyć emisję CO2 jak i ilość odpadów trafiających na wysypiska i do spalarni – powiedział Edward Kosior, założyciel oraz dyrektor zarządzający Nextek Ltd. oraz Nextloopp.

Nextek to globalna firma konsultingowa, która od 2004 roku bada i rozwija innowacyjne strategie i procesy w ekosystemie recyklingu. Uruchomiony przez Nextek w październiku 2020 r. projekt Nextloopp skupia się na istotnym elemencie gospodarki obiegu zamkniętego tworzyw sztucznych, czyli zagospodarowaniu elastycznych odpadów opakowaniowych (z ang. flexible packaging) bez utraty wartości użytkowej. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
18.11.2024 08:30
Ekologiczne opakowania. Oczekiwania kontra rzeczywistość
W wersj iidealnej, każdy element opakowania kosmetyku powinien być pójny, spełniać założenia monomateriałowości oraz uwzględniać zasady ekoprojektowania. Czy to możliwe?fot. Shutterstock

Opakowanie ma być dziś ekologiczne, ale też „miłe dla oka”, musi przyciągać uwagę, ale jednocześnie powinno cechować się prostotą. Ma przy tym pełnić funkcję ochronną ale jednocześnie być „cichym sprzedawcą” i odpowiedzią na obowiązujące trendy. A podstawowe pytanie brzmi: czym tak naprawdę ekologiczne opakowanie jest - pisze dla nas Justyna Kierzkowska-Grzyb, ekspertka w branży etykiet i opakowań.

Według najnowszych badań, dla 54 proc. Polaków ekologiczne opakowanie to istotny czynnik przy zakupie produktów a ponad 20 proc. respondentów wskazuje ekologiczne opakowania jako główny czynnik decydujący o zakupie.

A czy ktoś pokusił się o badanie tego, co Polacy rozumieją pod hasłem „ekologiczne opakowanie”? Polacy – konsumenci, ale też brand ownerzy, stratedzy marki, osoby odpowiedzialne za realizację strategii wdrażania tzw. „ekologicznych opakowań” na rynek?

image
Autorka: Justyna Kierzkowska-Grzyb, dyrektor marketingu i sprzedaży w Aniflex
fot. materiały prasowe
Bo jeśli są to np. opakowania pet z foliową etykietą zadrukowane pełnym gamutem kolorystycznym, uszlachetnione folią do cold-stampingu, polakierowane, zalaminowane, z dodatkiem sitodruku, farb specjalnych lub innych, które to mają „wyróżnić produkt na sklepowej półce”, ale z dopiskiem „etykieta (lub opakowanie) zawiera 30 proc. surowców z recyklingu” to w   można się chyba pokusić o stwierdzenie, że prawie wszyscy wybieramy te „ekologiczne” opakowania.

Edukacja kluczem do sukcesu

Rozwiązań z zakresu bardziej przyjaznych środowisku etykiet czy opakowań jest dużo; materiały z zawartością surowców z recyklingu, zredukowane (o obniżonej gramaturze) czy wspomagające proces recyklingu to doskonała alternatywa dla standardowych aplikacji. Ich dostępność jest dziś w zasadzie nieograniczona, a koszt najczęściej porównywalny ze standardowym odpowiednikiem.

Czy właściciele marek chętnie z nich korzystają? Czy korzystają we właściwy sposób wykorzystując cały ich potencjał?

Cóż...z tymi eko-rozwiązaniami jest trochę jak z Pszczółką Mają – są gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie. Wielu o nich słyszało, niewielu zdecydowało się wdrożyć albo, co gorsze, wdrożyło, jednak nie do końca przemyślało całą strategię takiego eko-opakowania.

Czytaj także: Czy ekologiczne opakowania kosmetyków mają znaczenie dla konsumentów?

Weźmy pod uwagę prosty przykład: etykiety z materiału kompostowalnego. Są ekologiczne pod pewnymi warunkami – zasadami, które powinniśmy znać, przemyśleć i wprowadzić jeszcze na etapie tworzenia koncepcji – projektu opakowania czy etykiety. Bo sam zakup takiego materiału i jego aplikacja nie upoważniają w żaden sposób do twierdzenia, że moja etykieta/opakowanie spełnia założenia związane z tzw. ekoodpowiedzialnością. Dołożenie nieprzemyślanych konstrukcji, uszlachetnień czy zdobień oraz nieuwzględnienie możliwych i opłacalnych metod recyklingu może zniweczyć cały wysiłek i prowadzić do szerzenia niewłaściwych praktyk w tym zakresie.

Z drugiej strony, przed dostawcami opakowań, ale też ich projektantami, stoją ogromne wyzwania. Opakowanie ma być ekologiczne, ale też „miłe dla oka”, musi przyciągać uwagę, ale jednocześnie powinno cechować się prostotą. Ma przy tym pełnić funkcję ochronną ale jednocześnie być „cichym sprzedawcą” i odpowiedzią na obowiązujące trendy… Czy to aby nie za dużo jak na jeden, prosty element całej układanki pod szyldem produkt?

Czy można mieć ciastko i zjeść ciastko?

Okazuje się, że tak, ale to żmudny proces wymagający czasu, kompetencji a także (a może przede wszystkim) chęci.

Znajomość podstawowych zasad projektowania opakowań, dostępnych i opłacalnych kosztowo metod recyklingu, dostępnych surowców i komponentów do produkcji oraz przepisów określających i definiujących podstawowe założenia z zakresu szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju opakowań, to klucz to stworzenia spójnej i jednoznacznej strategii rozwoju opakowania, która powinna spinać i porządkować wszystkie elementy tej niełatwej układanki. Tylko czy w średniej wielkości firmie kosmetycznej znajdziemy osobę, która jest w stanie koordynować te procesy i co więcej skutecznie nimi zarządzać?

Moje doświadczenia pozwalają stwierdzić, że „jest różnie”. Najczęściej spotykanym przypadkiem jest ten, w którym firma wprowadzi opakowanie z zawartością surowców z recyklingu i uważa temat za załatwiony. Niekoniecznie myśli o tym aby każdy element tego opakowania był spójny, spełniał założenia monomateriałowości, czy też uwzględniał zasady ekoprojektowania.

Zdarzają się czasem przypadki ekstremalne. Myślimy o etykiecie, opakowaniu jednostkowym tworząc z nich konstrukcje zdatną do recyklingu, po czym tak zapakowany produkt pakujemy w tekturowy kartonik, w którym zmieścić moglibyśmy co najmniej trzy. Temat opakowań nadmiernych w branży kosmetycznej jest tematem rzeką, z całą pewnością godnym takiej samej uwagi jak stosowane surowce i komponenty, z których złożone jest opakowanie.

„Nie wszystko złoto, co się świeci”

Kolejnym istotnym czynnikiem szeroko omawianym w kontekście eko-rozwiązań jest stosowanie zdobień. Nie ma dziś ekologicznej alternatywy dla folii do cold czy hot-stampingu, powszechnie używanych do dekorowania etykiet i opakowań kosmetycznych.

Pojawiają się natomiast rozwiązania, których zadaniem jest eliminowanie kolejnego procesu zdobienia. Przykładem takiego jest efekt holograficzny „zatopiony” w lakierze, który ma być alternatywą dla dodatkowego procesu nanoszenia folii. To duży kompromis i kolejny krok w aspekcie poszukiwań alternatywnych rozwiązań w tym zakresie.

Reasumując …

Myśląc o ekologicznych rozwiązaniach opakowaniowych należy zwrócić uwagę na szereg istotnych aspektów i elementów, które w mojej ocenie wymagają spójnej, zrównoważonej i mocno przemyślanej strategii. Każdy półśrodek i każde odstępstwo od tego, co w takiej strategii zostanie przyjęte na etapie tworzenia konceptu, może warunkować fakt, czy dane opakowanie rzeczywiście będzie tym eko czy też wpisze się w definicję eko-ściemy. A skoro mowa o definicji, być może warto zacząć od precyzyjnego określenia tego, czym eko-opakowanie właściwie jest? 

Justyna Kierzkowska-Grzyb  

Dyrektor marketingu i sprzedaży w Aniflex. Z branżą etykiet i opakowań związana od kilkunastu lat. Prelegentka konferencji opakowaniowych, autorka publikacji prasowych na temat  projektowania etykiet oraz proekologicznych rozwiązań z obszaru opakowań. 

Czytaj także: Nowe biblioteki kolorów Pantone ułatwią produkcję aluminiowych opakowań

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
07.11.2024 09:53
Nowe biblioteki kolorów Pantone ułatwią produkcję aluminiowych opakowań
Nowa biblioteka umożliwi dopasowanie koloru opakowań aluminiowych.X-Rite

Nowe biblioteki kolorów Monobloc w systemie PantoneLIVE to rozwiązanie, które ułatwia markom kosmetycznym i producentom opakowań precyzyjne odwzorowanie kolorów na aluminiowych opakowaniach. Dzięki współpracy Pantone, X-Rite i Sun Chemical, proces projektowania, testowania i produkcji kolorowych opakowań stanie bardziej przewidywalny i przyjazny środowisku.

W ostatnich latach opakowania aluminiowe oraz inne metalowe cieszą się rosnącą popularnością wśród marek kosmetycznych. Teraz dzięki współpracy Pantone, X-Rite i Sun Chemical pojawiła się innowacyjna możliwość tworzenia opakowań z metalu w niestandardowych kolorach. Wprowadzono nowe biblioteki kolorów Monobloc do systemu cyfrowego PantoneLIVE, przeznaczone specjalnie do aluminiowych opakowań aerozolowych, co znacząco ułatwia proces projektowania i produkcji.

Kolor może wyglądać inaczej w zależności od materiału, na którym jest używany, dlatego tak ważne jest, aby precyzyjnie odwzorować odcień na aluminium. Nowe biblioteki Monobloc umożliwiają dokładną komunikację standardów Pantone w produkcji opakowań, pomagając markom i producentom w precyzyjnym planowaniu wyglądu projektów. To ułatwienie pozwala na lepszą kontrolę jakości i unikanie błędów, co podkreślił Eduardo Alegria, Global Champion Metal Deco inks w Sun Chemical: „Nowe biblioteki upraszczają proces zatwierdzania kolorów, eliminują niepewność i opóźnienia oraz zmniejszają potrzebę poprawek, co jest bardziej zrównoważonym i opłacalnym rozwiązaniem”.

image
Pantone oferuje wzorniki, dzięki którym można precyzyjnie dopasować kolor.
Céréales Killer via Wikimedia

Biblioteki Monobloc zostały opracowane, aby jak najdokładniej odwzorować kolory z systemu Pantone Matching System, z zastosowaniem farby na aluminiowych puszkach lub pojemnikach, zarówno w wykończeniu matowym, jak i błyszczącym. Jak zauważyła Cindy Cooperman, wiceprezeska Global Brand Sales w X-Rite, proces tworzenia aluminiowych opakowań jest złożony ze względu na ich odblaskowy, zakrzywiony kształt, co utrudnia uzyskanie dokładnego koloru. Dzięki połączeniu bibliotek Monobloc w PantoneLIVE z urządzeniami X-Rite, takimi jak spektrofotometr Ci64, marki mogą teraz łatwiej wybierać, mierzyć i produkować spójne kolory, co pomaga utrzymać spójność wizualną marki.

Pantone to amerykańska firma znana przede wszystkim z opracowania i wdrożenia standaryzowanego systemu kolorów, znanego jako Pantone Matching System (PMS). System ten jest szeroko stosowany w przemyśle poligraficznym, modowym, projektowym i wielu innych branżach, które wymagają precyzyjnej identyfikacji i powtarzalności kolorów. Dzięki Pantone firmy, projektanci i producenci mogą komunikować się na temat kolorów z dokładnością, niezależnie od lokalizacji, co eliminuje błędy interpretacyjne. Każdy kolor w systemie ma przypisany unikalny numer, który umożliwia dokładne odtworzenie odcienia na różnych materiałach i w różnych procesach produkcyjnych.

Czytaj także: Pantone ogłasza piękny brzoskwiniowy Peach Fuzz 13-1023 kolorem roku 2024

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2024 19:26