Ruch zero waste jest bez wątpienia jednym z wyraźniejszych trendów wpływających na branżę FMCG. Rozumiany jako dążenie do zamkniętego obiegu zasobów, dzięki m.in. odpowiedzialnej produkcji i konsumpcji oraz efektywnemu recyklingowi jest jednym z elementów zrównoważonego rozwoju. Wśród pięciu podstawowych strategii dla producentów i detalistów FMCG w globalnym raporcie Nielsena „Sustainable shoppers” znajduje się m.in. eliminowanie negatywnego wpływu na środowisko naturalne poprzez ograniczenie materiałów do produkcji opakowań.
Aby jednak ta korzystna zmiana faktycznie miała miejsce, niezbędne wydaje się jednoczesne działanie trzech sił: presji ze strony kupujących, działań organów regulacyjnych oraz zaangażowania graczy FMCG.
Gotowość do zmiany swoich nawyków zakupowych, by przysłużyć się środowisku, deklaruje aż trzech na czterech konsumentów na świecie.
Konsumenci są gotowi do zmian
Z raportu Nielsena wynika, że 81 proc. konsumentów na świecie za bardzo istotne uważa zaangażowanie firm na rzecz ochrony środowiska. Takie podejście charakteryzuje szczególnie osoby w wieku 15-49 lat, co podkreśla konieczność podejmowania działań, które zaspokajają potrzeby zarówno osób już podejmujących decyzje zakupowe, jak i dopiero mających wejść na rynek pracy. Gotowość do zmiany swoich nawyków zakupowych, by przysłużyć się środowisku, deklaruje aż trzech na czterech konsumentów. Poszukiwanie produktów jak najbardziej ekologicznych może sprowadzać się również do sposobów na domowe mikstury, np. peelingi czy pielęgnacyjne maski do włosów. Moda na tzw. lifehacki jest dodatkowo propagowana przez niektórych celebrytów.
Co zmienią unijne regulacje?
Również w obszarze legislacyjnym ruch zero waste znajduje stopniowo odzwierciedlenie. Z badań Nielsena wynika, że 60 proc. Polaków uznaje za uzasadnione pobieranie opłat za jednorazowe torebki foliowe. Jednocześnie tylko niespełna 1/3 z nas uważa, że ta zmiana daje natychmiastowe korzyści dla środowiska. O ile regulacje dotyczące ograniczenia stosowania torebek foliowych dotknęły całą branżę FMCG i dały o sobie znać podczas codziennych zakupów przeciętnego Kowalskiego, o tyle unijne regulacje dotyczące jednorazowych artykułów różnie wpłyną na poszczególne branże. W branży kosmetycznej największe zmiany będą związane z zakazem wprowadzenia do obrotu plastikowych patyczków kosmetycznych, z gospodarowaniem odpadami i oznakowaniem opakowań np. nawilżanych chusteczek czy podpasek higienicznych.
Niewdrożone pozostają z pozoru proste rozwiązania, jak choćby rezygnacja z dużych opakowań na słoiczki z kremami czy z dodatkowych folii na pudełkach
Warto zacząć od kartonika na krem
Zaangażowanie producentów branży kosmetyczno-chemicznej w ruch zero waste wymyka się jednoznacznym ocenom. Z jednej strony słyszymy coraz częściej o przyłączaniu się międzynarodowych koncernów do platformy Loop działającej na rzecz recyklingu czy fundacji Ellen MacArthur promującej gospodarkę obiegu zamkniętego. Niektóre firmy samodzielnie dążą do ambitnych celów związanych z całkowitym recyklingiem opakowań czy coraz większym udziałem surowców roślinnych w ich produkcji. Jednak z drugiej strony niewdrożone pozostają z pozoru proste rozwiązania, jak choćby rezygnacja z dużych opakowań na słoiczki z kremami czy z dodatkowych folii na pudełkach. Choć zainteresowanie kupujących produktami refill – do ponownego uzupełniania – znajduje odzwierciedlenie w danych sprzedażowych, popularyzacja tego typu produktów oraz budowanie świadomości konsumentów wokół korzyści dla środowiska wydają się być jednymi z elementów pracy u podstaw.
Trzeba działać tu i teraz
Powiew zmiany w kierunku zero waste zaczyna być odczuwalny również w branży kosmetyczno-chemicznej. Biorąc jednak pod uwagę wymagania coraz bardziej świadomych konsumentów oraz ruchy legislacyjne jednoznacznie pokazujące kierunek związany z gospodarką odpadami, uważam, że długofalowym ambicjom graczy FMCG powinny towarzyszyć również akcje „tu i teraz”. Zaangażowanie w tym obszarze ma niezaprzeczalne zalety nie tylko dla środowiska naturalnego, ale też wyróżnienia się na tle innych ze swoim świeżym i jakże pożądanym przekazem do kupującego.
Patrycja Herbowska-Tytro, client director Nielsen Polska