StoryEditor
Biznes
15.05.2024 15:22

MondayNews: przetasowania w JDG — część znika z rynku, część się zawiesza

Ok. 4,5 proc. polskich JDG działa w branży urodowej. / DALL-E
Od stycznia do marca tego roku liczba wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej była o ponad 6 proc. niższa niż w tym samym okresie 2023 roku. Prawie 20 proc. z tych wniosków dotyczyło firm bez określonego miejsca prowadzenia działalności, a niespełna 13 proc. pochodziło z województwa mazowieckiego. W tym samym czasie liczba wniosków o zawieszenie działalności wzrosła o 2 proc.

Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach sytuacja na rynku nieco się poprawi, choć nie należy oczekiwać gwałtownych zmian w liczbie zamknięć czy wznowień działalności gospodarczej. Według danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii, w I kwartale 2024 roku zarejestrowano około 56 tys. wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej, co stanowi 6,2 proc. mniej niż rok wcześniej. Dr Błażej Podgórski wskazuje, że w Polsce jest zarejestrowanych około 3,5 mln JDG, a zmiana ta jest niewielka.

Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich podkreśla, że pierwsze miesiące ubiegłego roku były trudne z powodu wysokich cen energii i niskiego popytu, co skutkowało recesją. Z kolei, w I kwartale 2024 roku 10,9 tys. wniosków dotyczyło firm bez wskazanego miejsca prowadzenia działalności, z czego większość pochodziła z województwa mazowieckiego.  Liczba wniosków o zawieszenie działalności wzrosła o 2 proc., osiągając 91,5 tys. w I kwartale 2024 roku. Eksperci, jak Adrian Parol, wskazują, że wzrost ten wynika z nadziei na poprawę sytuacji gospodarczej. Zmiana przepisów dotyczących składek zdrowotnych również wpływa na decyzje przedsiębiorców. Kozłowski dodaje, że początek roku wiąże się z ograniczoną aktywnością w niektórych branżach, co prowadzi do zawieszeń działalności.

Ogólnie rzecz biorąc, przewiduje się nieznaczny spadek liczby zamykanych i zawieszanych JDG, co ma związek z poprawą koniunktury gospodarczej. Największa poprawa może nastąpić w branżach, które w ubiegłym roku radziły sobie najgorzej, takich jak budownictwo, przemysł i administrowanie. Wg. Brandly i Deloitte około 4,5 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG) w Polsce działa w branży kosmetycznej lub urodowej. W to wliczają się firmy oferujące różnorodne usługi, takie jak salony kosmetyczne, fryzjerskie, manicure i pedicure, a także firmy zajmujące się sprzedażą kosmetyków i produktów pielęgnacyjnych​. W ostatnich latach sektor kosmetyczny odnotował dynamiczny wzrost, zarówno w sprzedaży stacjonarnej, jak i online. Wzrost e-commerce, rosnąca popularność zakupów internetowych oraz zmieniające się preferencje konsumentów przyczyniają się do tego trendu.

Czytaj także: Zalando łączy siły z organizacją walczącą z neonazizmem, by rugować ze swojej oferty nienawistne „psie gwizdki”

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.03.2025 14:07
Jason Momoa, filmowy Aquaman, debiutuje we współpracy z marką eko-kosmetyków
Jason Momoa nawiązał współpracę z firmą kosmetyczną Humble BrandsJason Roman, Men‘s Health

Amerykański aktor Jason Momoa, znany m.in. z takich filmów jak "Gra o Tron" czy "Aquaman", wziął udział w stworzeniu linii kosmetyków nie zawierających plastiku. Filmowy Aquaman prowadzi walkę o życie w morzach także w prawdziwym życiu – podkreśla magazyn "Men‘s Health".

Aktor nawiązał współpracę z firmą kosmetyczną Humble Brands, aby współtworzyć linię dezodorantów o zapachu cedru i czystka – Rockrose & Cedar. Kosmetyk i jego opakowanie stworzono bez użycia plastiku, wyłącznie ze składników pochodzenia naturalnego.

Jak podkreślił Jeff Shardell, założyciel i dyrektor generalny Humble Brands w wywiadzie dla portalu Cosmetics Business, Jason Momoa był fanem marki jeszcze przed nawiązaniem tej współpracy.

Momoa zadebiutował w branży kosmetycznej wprowadzając nowy dezodorant równolegle z występem w swoim filmie dokumentalno-podróżniczym "On The Roam".

Momoa, kojarzony z odgrywaniem mocnych, wojowniczych postaci (Khal Drogo w "Grze o tron", Duncan Idaho w "Diunie", Aquaman), poza ekranem jest osobą znacznie bardziej wyluzowaną – zauważa "Men‘s Health". W życiu prywatnym Momoa walczy w inny sposób: stara się wyeliminować ze swojego życia plastiki.

Robię, co w mojej mocy, aby wyeliminować jednorazowy plastik ze swojego życia i aby pomóc w tworzeniu rozwiązań, umożliwiających innym robienie tego samego – wyjaśnia Jason Momoa.

To właśnie ta chęć ograniczeniu ilości plastiku, który nieuchronnie trafia na wysypiska śmieci lub prosto do oceanów, skłoniło aktora do współpracy z Humble Brands nad nowym, wolnym od aluminium i plastiku, przyjaznym dla środowiska naturalnego naturalnym dezodorantem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
13.03.2025 11:35
Zagrożenia dla influencer marketingu: deepfake i spadek autentyczności
Ok. 35 proc. firm doświadczyło kryzysów reputacyjnych w wyniku współpracy z influencerem, z czego 10 proc. miało z nimi do czynienia wielokrotnieShutterstock

Marki coraz częściej obawiają się o autentyczność współprac marketingowych z influencerami. Wg raportu OBTK i SW Research, blisko połowa marketerów przewiduje, że wzrost komercyjnych współprac influencerów w nadchodzących latach wpłynie na spadek ich wiarygodności i wzrost kosztów. A to postawi pod znakiem zapytania rentowność kampanii infleuncerskich.

Z raportu wynika, że obawy w tym kontekście budzi również rozwój AI, a konkretnie  wszelkiego rodzaju deepfake’i i możliwości potencjalnego fałszowania treści.

Korzyści z influencer marketingu

Firmy postrzegają influencer marketing przede wszystkim jako narzędzie do zwiększania świadomości marki (78 proc.), dotarcia do nowych grup odbiorców (75 proc.) oraz budowania ich zaangażowania (50 proc.). Równocześnie jedynie 33 proc. marketerów dostrzega w nim potencjał do poprawy wizerunku marki, a jeszcze mniej do kreowania trendów w branży (19 proc.) czy realizowania działań CSR (23 proc.).

Zdaniem ekspertów takie wyniki wskazują, że współpraca z twórcami internetowymi jest obecnie silnie nastawiona na cele sprzedażowe i zasięgowe, co sprzyja rozwojowi wyłącznie komercyjnych partnerstw. Brakuje natomiast strategicznego podejścia, które mogłoby przełożyć się na długofalowe budowanie reputacji marki i jej autorytetu w branży.

Deepfake jako zagrożenie dla influencer marketingu

Marketerzy biorący udział w badaniu wskazali na potencjalne ryzyka, wynikające ze współprac influencerskich. Obecnie obawy marek koncentrują się przede wszystkim wokół autentyczności.

Największym trendem zwiększającym to zagrożenie jest rosnąca liczba komercyjnych współprac, prowadząca do spadku autentyczności influencerów (tego obawia się na 49 proc. respondentów) oraz rosnące koszty ich wynagrodzenia (44 proc.). Istotnym ryzykiem pozostaje też rozwój sztucznej inteligencji i powszechność deepfake’ów (35 proc.), które mogą być wykorzystywane do fałszowania treści.

Jak często marki korzystają z pomocy PR-owców?

Raport potwierdza, że marki rzeczywiście mogą mieć powody do obaw: nawet 35 proc. firm doświadczyło kryzysów reputacyjnych w wyniku współpracy z influencerem, z czego 10 proc. miało z nimi do czynienia wielokrotnie. Konsekwencje tych problemów dla reputacji marek były zróżnicowane: 14 proc. nie odczuło negatywnych skutków, a pozostałe odczuwały je w raczej umiarkowanym stopniu. 

Mimo wzrostu współprac z twórcami internetowymi oraz rosnących obaw o działania w obszarze influencer marketingu, jedynie 13 proc. firm powierza jego prowadzenie specjalistom PR czy zespołom przeszkolonym w zarządzaniu komunikacją i zapobieganiu kryzysom. Jak podkreślają przeprowadzający badanie, „to zaskakująco niski wynik, zwłaszcza że ryzyka wizerunkowe stanowią jedno z głównych wyzwań współpracy z twórcami internetowymi”.

Firmy powierzają prowadzenie współprac z influencerami działom marketingu (46 proc.) i zespołom PR (13 proc.) lub ds. social media (26 proc.). Coraz częściej też wydzielają specjalne zespoły ds. influencer marketingu – na taki krok zdecydowało się 12 proc. organizacji.

Jak podsumowują twórcy raportu, w obliczu rosnących wyzwań świadome zarządzanie influencer marketingiem staje się koniecznością. W sytuacji, gdy koszt zabezpieczeń zaczyna stanowić istotną część kontraktu z twórcą internetowym, coraz częściej pojawia się pytanie o rentowność takiego przedsięwzięcia – podkreśla portal proto.pl, który podsumował badania SW Research i OBTK.

Czytaj też: Influencer marketing – inwestycją na granicy ryzyka? [RAPORT]

Badanie było realizowane od 15 stycznia do 3 lutego 2025 roku. Pomysłodawcą i autorem pytań badawczych była agencja On Board Think Kong. W badaniu brały udział osoby odpowiedzialne za organizację pracy w obszarze influencer marketingu. Grupa badawcza została zróżnicowana pod względem branży oraz wielkości firm. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. marzec 2025 04:59