StoryEditor
Biznes
14.03.2024 14:32

Krajowy Rejestr Długów: Rośnie zadłużenie salonów kosmetycznych

Salony beauty są bardzo zadłużonym segmentem rynku usługowego. / Sutterstock
Chociaż usługi związane z urodą cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem, to jednak sytuacja właścicieli salonów kosmetycznych nie jest powodem do optymizmu. Co więcej, z biegiem lat ich pozycja na rynku staje się coraz bardziej skomplikowana. Według danych z Krajowego Rejestru Sądowego, w ostatnich czterech latach poziom zadłużenia salonów kosmetycznych wzrósł o 20 proc. Obecnie ich zadłużenie oszacowano na 45,6 miliona złotych, a podwyżki cen oferowanych usług nie przynoszą oczekiwanej ulgi w tej trudnej sytuacji.

Obecnie w rejestrze Krajowego Rejestru Długów prowadzonym przez Biuro Informacji Gospodarczej zarejestrowanych jest 3,2 tysiąca dłużników z sektora kosmetycznego, przy średnim zadłużeniu wynoszącym 14 tysięcy złotych. Od czasu pandemii obserwuje się stopniowy wzrost zadłużenia, z największym przyrostem między 2022 a 2023 rokiem, kiedy to zadłużenie wzrosło z 39,9 miliona do 45,8 miliona złotych. Obecne szacunki wskazują na zadłużenie na poziomie 45,6 miliona złotych.

Znacząca część zadłużenia w sektorze kosmetycznym wynika z długów zaciągniętych jeszcze w okresie pandemii, kiedy to surowe restrykcje i zamknięcia całkowicie zahamowały działanie salonów fryzjerskich oraz kosmetycznych. Wobec niemożności pokrycia kosztów zobowiązań finansowych, takich jak pożyczki czy kredyty, zadłużenie to zostało przekazane w ręce wtórnych wierzycieli.

Na czele regionów z największym zadłużeniem znajduje się województwo mazowieckie, z 612 przedsiębiorcami mającymi niespłacone długi na łączną sumę 11,5 miliona złotych. Na drugiej pozycji uplasowało się województwo śląskie z zadłużeniem 398 firm na sumę 5,1 miliona złotych, a trzecie miejsce zajmuje województwo pomorskie z długami na poziomie 5,04 miliona złotych. Większość, czyli 80 procent, dłużników stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze, których łączne zadłużenie wynosi 36,52 miliona złotych, przy średnim długu 13 tysięcy złotych na działalność.

Banki, firmy leasingowe i ubezpieczyciele oczekują zwrotu łącznie 35,2 miliona złotych, co stanowi prawie trzy czwarte całego zadłużenia. Dostawcy usług komórkowych czekają na uregulowanie 3,4 miliona złotych, natomiast zaległości z tytułu czynszu wynoszą 1,2 miliona złotych.

Czytaj także: W Rządowym Centrum Legislacji pojawiło się rozporządzenie obniżające VAT na usługi kosmetyczne z 23 do 8 proc. Beauty Razem: idziemy po więcej

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.02.2025 10:52
Estée Lauder reorganizuje zespół managerski, do likwidacji 7 tys. stanowisk
Firma Estée Lauder Companies zadecydowała o zmianach w strukturze organizacyjnejM.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Firma Estée Lauder Companies zadecydowała o zmianach w strukturze organizacyjnej, dotyczących stanowisk managerskich i zmianach w globalnej strukturze organizacyjnej. Celem jest redukcja kosztów i przygotowanie na skutki spodziewanej wojny handlowej prezydenta Trumpa.

Estée Lauder, firma mająca siedzibę w USA, planuje zwiększyć liczbę zwolnień z 3 tys. do 5,8-7 tys., ponieważ w ten sposób przygotowuje się na podwyżki ceł i możliwość wojny handlowej, co jest wynikiem zapowiedzi nowego prezydenta USA Donalda Trumpa. Firma potwierdziła, że liczba ta uwzględnia część personelu, która zostanie przekwalifikowana i przeniesiona na inne stanowiska. Proces redukowania miejsc pracy zostanie zakończony w czerwcu przyszłego roku.

Reorganizacja zespołu kierowniczego jest związana z wdrażaniem nowego planu strategii firmy przez Estée Lauder. Firma skonsolidowała swoje organizacje w czterech regionach świata w celu „zwiększenia synergii i wydajności, a także wzmocnienia swojej zwinności w celu lepszego dostosowania do trendów konsumenckich i lokalnych innowacji”.

W wyniku zmian Nadine Graf pokieruje nowo rozszerzonym regionem, obejmującym EMEA, zespół UK&Irlandia oraz nowo utworzony klaster rynków wschodzących, obejmujący Indie, Bliski Wschód, Azję Południowo-Wschodnią i Afrykę.

Sandra Main będzie nadzorować klaster marek pielęgnacyjnych (w tym La Mer, Clinique, Origins, Dr.Jart+, Darphin i Lab Series), natomiast Justin Boxford będzie nadal kierować Estée Lauder i AERIN Beauty. Firma potwierdziła, że ​​Shane Wolf będzie nadal zarządzał klastrem marek do pielęgnacji włosów, w tym Aveda i Bumble and bumble, a Guillaume Jesel będzie nadal kierował markami Couture, takimi jak Tom Ford i Balmain Beauty. Z kolei Jo Dancey będzie kierować działem marek perfum lifestylowych Estée Lauder: Jo Malone London, Kilian Paris i Editions de Parfums Frédéric Malle.

Klaster marek makijażu, składający się z MAC Cosmetics, Bobbi Brown, Too Faced, Smashbox i GLAMGLOW, będzie nadzorowany przez osobę, wyznaczoną w późniejszym terminie. 

Zmiany organizacyjne i personalne mają związek z wprowadzeniem przez Estée Lauder nowego planu strategicznego, mającego na celu przywrócenie zrównoważonego wzrostu i zwiększenie zysku po spadku sprzedaży. Sprzedaż netto firmy spadła o 6 proc. (do 4 mld dolarów) w drugim kwartale, kończącym się 31 grudnia 2024 r. Dla porównania: w roku poprzednim sprzedaż wyniosła 4,2 mld dolarów.

– Dzięki połączeniu wewnętrznego awansu najlepszych talentów i rekrutacji zewnętrznej będziemy podejmować decyzje szybciej i zwinniej – skomentował Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny Estée Lauder Companies. Jego zdaniem ta nowa struktura organizacyjna poprawi komunikację i funkcjonowanie firmy na każdym szczeblu organizacji, poprawi też decyzyjność i szybkość działania.

Czytaj też: Rodzinny konflikt w Estée Lauder Companies. Komentatorzy porównują go do serialu "Sukcesja"

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
04.02.2025 15:43
Francja bije na alarm: zagrożenie związane z kwasem glioksalowym w kosmetykach
Getty Images Signature

Francuska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności, Środowiska i Higieny Pracy (ANSES) 23 stycznia 2025 roku oficjalnie potwierdziła ostrzeżenie dotyczące kosmetyków zawierających kwas glioksalowy. Ostrzeżenie to zostało po raz pierwszy ogłoszone w październiku 2024 roku i stanowi krok w kierunku potencjalnych regulacji ograniczających stosowanie tej substancji. Francuskie władze zwracają szczególną uwagę na zagrożenia zdrowotne wynikające z użycia kwasu glioksalowego w produktach do prostowania włosów.

ANSES, po przeanalizowaniu dostępnych danych naukowych, stwierdziła, że kwas glioksalowy może prowadzić do ostrej niewydolności nerek. Substancja ta jest często stosowana w preparatach do prostowania włosów, zwłaszcza w zabiegach typu “brazylijskie prostowanie”. Wyniki badań wskazują, że kwas glioksalowy jest prawdopodobnie odpowiedzialny za przypadki zaburzenia pracy nerek, co podkreśla pilną potrzebę regulacji jego stosowania. W związku z tym ANSES zaleca unikanie kosmetyków zawierających ten składnik oraz ponowną ocenę bezpieczeństwa produktów, które go zawierają.

Obecnie brak jest oficjalnych ograniczeń dotyczących stosowania kwasu glioksalowego w kosmetykach, jednak Francja zachęca zarówno konsumentów, jak i profesjonalistów do zgłaszania niepożądanych skutków jego użycia w ramach systemu kosmetowigilancji. Eksperci przewidują, że ostrzeżenie wydane przez ANSES może skutkować europejskimi regulacjami, a nawet zakazem stosowania kwasu glioksalowego. Kluczowe będzie śledzenie decyzji unijnych organów regulacyjnych, w tym Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) oraz ewentualnych działań Komisji Europejskiej w tej sprawie.

Czym jest kwas glioksalowy?

Kwas glioksalowy (kwas oksalooctowy) to organiczny związek chemiczny należący do grupy aldehydokwasów. Jest szeroko stosowany w różnych gałęziach przemysłu, zwłaszcza w kosmetykach, gdzie pełni funkcję substancji kondycjonującej w produktach do prostowania włosów, takich jak brazylijskie prostowanie. Jest on używany w produktach kosmetycznych jako zamiennik formaldehydu, aby uniknąć podrażnień skóry wywoływanych przez tę substancję. Od czasu upowszechnienia się tych produktów u wielu osób rozwinęła się ostra niewydolność nerek, spowodowana krystalizacją szczawianu wapnia w nerkach. Badania toksykologiczne przeprowadzone na myszach wykazały ponadto, że przezskórna absorpcja kwasu glioksalowego po aplikacji na skórę prowadzi do znacznie wyższego wydalania szczawianów z moczem w porównaniu z działaniem kwasu glikolowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. luty 2025 11:52