StoryEditor
Eksport
03.02.2023 00:00

Zbliżają się pierwsze od czasu pandemii targi dla branży kosmetycznej w Chinach

Strefa zrównoważonego rozwoju na targach Personal Care and Homecare Ingredients / fot. materiały prasowe
Personal Care and Homecare Ingredients (PCHI), chińskie targi składników dla światowego przemysłu środków higieny osobistej, powróciły do Kantonu na wydarzenie China Import and Export Fair Complex. Odbędą się w dniach 15-17 lutego 2023 r. i będą pierwszymi od czasu pandemii COVID-19 targami dla branży kosmetycznej w Chinach. Organizatorzy zapowiadają, że tegoroczna edycja będzie największa z dotychczasowych. Spodziewają się, że stosika 700 tys. wystawców przeciągną ponad 30 tys. odwiedzających.

Na początku tego miesiąca Chiny całkowicie otworzyły swoje granice i zniosły wymogi kwarantanny dla podróżnych przybywających do kraju. Dzięki temu organizatorzy targów Personal Care and Homecare Ingredients (PCHI) odbywających się w dniach 15-17 lutego 2023 w ramach China Import and Export Fair Complex spodziewają się ponad 30 tys. odwiedzających. Zapowiadają, że będzie to największa jak dotąd edycja imprezy – z ponad 700 wystawcami prezentującymi swoje najnowsze składniki i usługi.

Zgodnie z zapowiedziami tegoroczne  PCHi będą koncentrować się na tematyce bezpieczeństwa produktów kosmetycznych poprzez badania toksykologiczne, praktykach zrównoważonego rozwoju, rosnącej świadomość konsumentów oraz wiedzy technicznej.

Całą jedną halę zajmie Strefa Badań Toksykologicznych. Prezentowane w niej będą produkty i technologie, które pokazują wysiłki wystawców mające na celu spełnienie oczekiwań organów regulacyjnych i użytkowników końcowych w zakresie bezpieczeństwa produktów kosmetycznych.

Swoje miejsce na targach będzie miała również Strefa Zrównoważonego Rozwoju.

– Na całym świecie i we wszystkich branżach firmy są zmuszone do ponownego przemyślenia swoich produktów, usług i praktyk biznesowych, ponieważ rośnie presja na przyjęcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Wybrana grupa wystawców zaprezentuje konkretne produkty i technologie, które demonstrują ich wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju – czytamy w materiałach targowych.

Organizatorzy zapowiadają, że renomowane firmy, takie jak Shiseido, Beiersdorf, Jala Group czy Chicmax, podzielą się swoimi spostrzeżeniami na tematy makroekonomiczne, zaprezentują trendy rynkowe, receptury surowców i opakowania, które pozwolą na rozwój zrównoważonego piękna w Chinach.

Na PCHi 2023 powraca również Strefa Innowacji Uniwersytetów, w której odwiedzający będą mogli przekonać się jak wygląda współpraca przemysłu ze środowiskiem akademickim. Różne instytucje szkolnictwa wyższego z całych Chin zaprezentują swoje najnowsze badania, które mają zastosowanie na rynku środków higieny osobistej i urody.

Kolejną zapowiadaną strefą jest Beaute Gourmet. W tej przestrzeni prezentowane będą suplementy diety i żywność funkcjonalną, które koncentrują się na poprawie zdrowia i wyglądu skóry.

Kluczowym elementem wystawy będzie konferencja branżowa, w ramach której poruszonych zostanie wiele tematów. Będą to m.in. inteligentne innowacje, chińskie rodzime zasoby roślinne nadające się do wykorzystania jako składniki kosmetyków, chińskie zasady i przepisy, a także trendy konsumenckie w zakresie pielęgnacji włosów i skóry głowy, regeneracji i pielęgnacji skóry oraz higieny jamy ustnej.

Na koniec targów odbędzie się wręczenie nagród PCHI Fountain 2023, którymi zostaną wyróżnione innowacje w zakresie stosowanych składników, opakowaniach i sprzęcie, a także osoby prywatne za ich osobisty wkład w całą branżę. Wcześniej produkty będą prezentowane w gablotach na wystawie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.07.2024 11:47
Uwaga eksporterzy: Pakistan winduje opłaty regulacyjne na importowane kosmetyki
Polskie marki coraz więcej produktów eksportują do Azji.Getty Images Signature
Od 1 lipca w Pakistanie znacząco wzrosną ceny kosmetyków, perfum oraz innych produktów kosmetycznych. Rząd federalny nałożył lub zwiększył opłaty regulacyjne na różne importowane towary, co bezpośrednio wpłynie na ceny tych produktów.

Federalna Rada ds. Przychodów (FBR) w Islamabadzie wydała nowe rozporządzenie SRO.928(I)/2024, zastępujące poprzednie SRO 966(l)12022, wprowadzając opłaty regulacyjne na importowane towary, w tym kosmetyki. Importowane perfumy i spraye będą podlegały 20-procentowemu cłu regulacyjnemu, co oznacza znaczny wzrost cen tych produktów na rynku.

Wprowadzenie tak wysokiego cła ma na celu ograniczenie importu i promowanie lokalnych producentów. Jednocześnie kosmetyki, takie jak lakiery do paznokci, róże i podkłady, będą obciążone jeszcze wyższym, 55-procentowym cłem regulacyjnym. Tak drastyczne zwiększenie opłat na te towary prawdopodobnie wpłynie na dostępność i ceny kosmetyków importowanych, co może skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw na rynku krajowym.

Podobnie wysokie cła będą dotyczyć innych produktów kosmetycznych i higienicznych. Importowany krem do golenia i mydło do golenia zostaną objęte 50-procentowym cłem regulacyjnym, co z pewnością przełoży się na wyższe koszty dla użytkowników tych produktów. Również preparaty do higieny jamy ustnej lub zębów, takie jak pasty do zębów, proszki do mocowania protez oraz przędza używana do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (nić dentystyczna), będą podlegały 50-procentowemu cłu regulacyjnemu. Wzrost tych opłat może wpłynąć na codzienne wydatki związane z higieną osobistą, zmuszając konsumentów do poszukiwania tańszych, lokalnych alternatyw.

Czytaj także: Polska Na Tle: Polska na 11. miejscu na świecie pod względem wartości eksportu kosmetyków

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.05.2024 16:08
Rosja poszerza rejestr kosmetyków oclonych na poziomie 35 proc. Na liście produkty z Polski
Rząd Federacji Rosyjskiej usiłuje skłaniać rodzimych producentów do zwiększenia produkcji poprzez nakładanie wyższych ceł na importowane kosmetyki.Wiadomości Kosmetyczne
Według informacji przekazanych przez portal RBC, rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się na rozszerzenie listy kosmetyków objętych cłem w wysokości 35 proc. Na nowej liście znajdują się produkty kosmetyczne importowane z Hiszpanii, Japonii, Niemiec oraz Polski.

Decyzją rządu Rosji została poszerzona lista kosmetyków oraz wyrobów perfumeryjnych, na które nałożono cło importowe w wysokości 35 proc., dotyczy to produktów pochodzących z krajów uznanych za "nieprzyjazne". W efekcie, pod restrykcje celną wpadają, jak donosi portal RBC, pasty do zębów z Hiszpanii i Japonii, lakiery do włosów z Polski oraz produkty do golenia z Niemiec. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wskazuje, że takie działanie umożliwi dalszy wzrost produkcji krajowej o około 10 proc. rocznie, bazując na dotychczasowej dynamice oraz realizacji projektów lokalizacji produkcji surowców i opakowań.

image
Mapa świata wskazująca na niebiesko kraje, które zdaniem rządu rosyjskiego „dokonują wrogich aktów w stosunku do obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów gospodarczych”, a na pomarańczowo te, które „dokonują wrogich aktów w stosunku do rosyjskich dyplomatów”.
Rząd Federacji Rosyjskiej

Nowe regulacje wchodzą w życie tydzień po opublikowaniu dekretu i obowiązują do końca bieżącego roku.

Po wycofaniu się firm zachodnich z rynku, producenci i sprzedawcy kosmetyków w Rosji spodziewali się znacznego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednakże, kombinacja czynników geopolitycznych i sankcji doprowadziła do trudności w dostawach surowców potrzebnych do produkcji kosmetyków w Rosji. Według prezesa firmy kosmetycznej Mixit, Andrieja Kryszniewa, wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne, zarówno te produkujące własne, jak i te korzystające z produkcji kontraktowej, opierały się na europejskich surowcach z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w rosyjskim przemyśle kosmetycznym było wcześniej importowane. Największe trudności dotyczyły surowców do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza pigmentów do tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie zamienniki nadal nie dorównują zagranicznym komponentom, zauważyli analitycy.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniło, że rynek nie stoi w obliczu znaczącego ograniczenia w dostępności importowanych perfum i kosmetyków. W sierpniu 2022 roku resort poszerzył listę produktów, które mogą być importowane do Rosji w ramach tzw. importu równoległego, czyli bez konieczności uzyskania zgody właścicieli marek. Na tej liście znalazły się produkty wielu znanych zagranicznych marek, takich jak Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i inne.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 03:21