StoryEditor
Eksport
03.02.2020 00:00

Tajwan walczy z koronawirusem: wprowadzono specjalne środki bezpieczeństwa

W odpowiedzi na globalny wybuch nowego koronawirusa (2019-nCoV lub Wuhan Pneumonia) Tajwan szybko zareagował. Rząd Tajwanu podjął kompleksowe działania w celu ochrony zdrowia ludności przed globalnym wybuchem epidemii a Tajwańskie Centrum Kontroli Chorób (TCDC) natychmiast aktywowało Centralne Centrum Epidemii Dowodzenia (CECC) by zapewnić mieszkańcom i odwiedzającym wyspę bezpieczeństwo.

Jak podkreśla Tajwańska Rada Rozwoju Handlu Zagranicznego (TAITRA), wszystkie wydarzenia i działania organizowane przez tę organizację  dla międzynarodowych gości odbywają się w pełnej i rygorystycznej zgodności z przepisami BHP i nie ma żadnego zagrożenia dla targów i miejsc spotkań na Tajwanie. Przez całą  drogę z lotniska do hotelu na miejsce i z powrotem odwiedzający mogą być pewni, że będą mogli bezpiecznie odwiedzić Tajwan.
 
W niezwykle mało prawdopodobnym przypadku, gdy ktokolwiek wykaże objawy nowego koronawirusa - lub jakiejkolwiek innej choroby - odwiedzający mogą być pewni, że tajwański system opieki zdrowotnej i sektor medyczny jest stale klasyfikowany jako jeden z najlepszych systemów opieki zdrowotnej na świecie.
Goście mogą oczekiwać najwyższych standardów pomocy medycznej, w tym wielu sal zabiegowych pod ręką z najbardziej zaawansowanym sprzętem medycznym dostępnym na całym świecie.

Środki podejmowane w celu skutecznego kontrolowania rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa na Tajwanie obejmują: 
• Obsługę aktywnych systemów nadzoru i badań przesiewowych w celu kontroli chorób, takich jak termiczne skanowanie obrazów w podczerwieni (ITIS), na wszystkich głównych lotniskach i portach w celu zapewnienia bezpieczeństwa i dobre samopoczucie odwiedzających Tajwan. 
• Odwiedzający, u których występują takie objawy, jak gorączka lub kaszel przybywając na Tajwan muszą powiadomić funkcjonariusza na stacji kwarantanny na lotnisku lub w porcie.
 • Jeśli wyżej wymienione objawy pojawią się w ciągu 14 dni po przybyciu na Tajwan, osoby chore muszą natychmiast założyć maskę chirurgiczną i zadzwonić na linię zapobiegania epidemii 1922 w celu natychmiastowej pomocy lekarskiej. Brak zgłoszenia zgodnie z prawdą zostanie ukarany grzywną zgodnie z art. 69 ustawy o zapobieganiu i leczeniu chorób zakaźnych. 
• W ciągu 24 godzin tajwańskie instytucje medyczne muszą zgłosić i odizolować pacjentów z gorączką powyżej 38 stopni, pacjentów z objawami oddechowymi, takimi jak kaszel i objawy zapalenia płuc, oraz pacjenci, którzy byli w Wuhan w Chinach w ciągu ostatnich 14 dni przed wystąpieniem choroby. Nieprzestrzeganie przepisów spowoduje maksymalną karę w wysokości 2 milionów TWD. 
• Ćwiczenia kontroli zakażeń są prowadzone lokalnie na Tajwanie w placówkach opieki zdrowotnej, aby zminimalizować wpływ epidemii, wydano też wytyczne dla transportu publicznego, zgromadzeń publicznych i instytucji edukacyjnych dotyczące środków zapobiegawczych w celu zmniejszenia ryzyka rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa. 
• Na odwiedzających Tajwan z Chin, które są źródłem nowego koronawirusa, nałożono surowe ograniczenia, w tym zakazanie, odraczanie i zawieszanie aplikacji turystycznych, studenckich i biznesowych. Bardziej szczegółowe informacje można znaleźć pod tym linkiem: https://www.cdc.gov.tw/En/Bulletin/Detail/AbXx37glDFCRtGihlDGOm A? Typeid = 158
 
Aby uzyskać więcej informacji, warto odwiedzić stronę internetową CDC na Tajwanie pod adresem http://www.cdc.gov.tw lub zadzwonić pod bezpłatny numer infolinii zgłaszania chorób i konsultacji, 1922 (lub 0800-001922). WHO ostrzegła, że nowy koronawirus rozprzestrzenia się w Chinach i na całym świecie. Jednak według stanu na 31 stycznia 2020 r. na Tajwanie odnotowano tylko 9 potwierdzonych przypadków wirusa z zerową liczbą zgonów, a osoby z chorobą znajdują się w stabilnym i nie zagrażającym życiu stanie. Najbardziej aktualny raport można znaleźć na stronie internetowej WHO: https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
21.01.2025 10:44
Popłoch wśród amerykańskich konsumentów: jak nowe cła wpłyną na zakupy perfum
Shutterstock

Nowa administracja prezydencka w USA zapowiada radykalne zmiany, które mogą wpłynąć na ceny produktów codziennego użytku, w tym także luksusowych perfum. Plany nałożenia ceł na towary importowane mogą sprawić, że zakup ulubionego zapachu stanie się mniej dostępny dla konsumentów.

Donald Trump, wracając na prezydencki fotel, obiecuje wprowadzenie nowych taryf celnych na importowane produkty. Według zapowiedzi cła wzrosną o 25 proc. na towary z Kanady i Meksyku oraz o 10 proc. na produkty z Chin. W poprzedniej kadencji Trumpa Amerykanie doświadczyli podobnych działań – wprowadzone wówczas cła na łączną kwotę 380 miliardów dolarów spowodowały wzrost podatków konsumenckich o 80 miliardów dolarów. Tym razem podwyżki dotkną nie tylko podstawowych produktów, takich jak żywność czy paliwo, ale również luksusowe towary, w tym perfumy.

image
Sam Trump oferuje rodakom i rodaczkom perfumy sygnowane swoim nazwiskiem.
Trump Products
Produkcja perfum opiera się na surowcach, które są często importowane z różnych części świata. Naturalne składniki, takie jak olejek różany z Bułgarii, absolut jaśminowy z Egiptu czy oud z Kambodży, należą do najdroższych na rynku. Ich ceny wahają się od 2 000 do nawet 50 000 dolarów za funt. Również syntetyczne substancje, takie jak ambroksan czy damascenon, kosztują od 500 do 1 000 dolarów za funt. Nowe taryfy mogą znacznie podnieść koszty importu tych kluczowych składników, co przełoży się na ceny finalnych produktów.

Chociaż mogłoby się wydawać, że producenci perfum mogą uniknąć podwyżek poprzez zmianę źródeł zaopatrzenia, specyfika składników sprawia, że nie jest to takie proste. Wpływ na jakość składników mają czynniki takie jak klimat, gleba czy powietrze, dlatego wiele z nich można pozyskiwać wyłącznie w określonych regionach. Na przykład Rose de Mai, ceniony olejek różany, produkowany jest wyłącznie w Grasse we Francji, a jego pozyskanie wymaga ogromnej ilości płatków róż i precyzyjnej pracy.

Według raportu Mintel z 2024 roku, 23 proc. dorosłych Amerykanów wydaje ponad 60 dolarów na swoje ulubione perfumy, uznając je za przystępną formę luksusu. Jednak wraz z wprowadzeniem ceł, ta dostępność może zostać ograniczona. Podwyżki cen perfum wynikające z wyższych kosztów importu surowców i opakowań mogą sprawić, że wielu konsumentów zrezygnuje z zakupu zapachów, które do tej pory były istotnym elementem codziennego życia. Perfumy, które często kojarzone są z relaksem, wspomnieniami i poprawą nastroju, mogą wkrótce stać się towarem luksusowym w pełnym tego słowa znaczeniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
20.01.2025 15:32
Zniesienie progu zwolnienia celnego 150 euro – kluczowy krok dla unii celnej UE
Shutterstock

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem przeprowadzenia największej od 1968 roku reformy unii celnej. Jednym z głównych elementów tej reformy jest likwidacja progu zwolnienia celnego w imporcie wynoszącego 150 euro. Izba Gospodarki Elektronicznej (e-Izba) podkreśla konieczność nadania temu działaniu najwyższego priorytetu, wskazując na istotne problemy związane z obecnym systemem.

Zgodnie z analizami Komisji Europejskiej, ponad 65 proc. przesyłek importowanych do UE, których deklarowana wartość wynosi mniej niż 150 euro, jest zaniżanych, aby uniknąć opłat celnych i VAT. Takie praktyki naruszają zasady uczciwej konkurencji i prowadzą do znacznych strat dla europejskich przedsiębiorstw. Izba Gospodarki Elektronicznej zwraca uwagę, że zniesienie tego progu pomogłoby uszczelnić system celny, tworząc bardziej równorzędne warunki na rynku.

Obecny system celny wspiera nieuczciwą konkurencję, umożliwiając detalistom spoza UE oferowanie znacznie niższych cen niż europejscy sprzedawcy. Według e-Izby utrzymanie progu 150 euro może jedynie pogłębiać te dysproporcje. Izba apeluje, by zmiany weszły w życie najpóźniej do 2026 roku, niezależnie od zakończenia pełnej reformy unii celnej.

Wprowadzenie zmian, jak podkreśla e-Izba, wymaga również inwestycji w nowoczesne narzędzia, takie jak EU Customs Data Hub. Tylko kompleksowa reforma, łącząca zniesienie progu zwolnienia z usprawnieniem infrastruktury cyfrowej, zapewni skuteczną ochronę europejskich przedsiębiorców i poprawi funkcjonowanie unii celnej w zmieniającym się środowisku globalnym.

Czytaj także: Rynek kosmetyczny odczuje skutki ceł Trumpa, klientów czekają podwyżki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 09:46